Data: 2007-03-14 16:35:01
Temat: Re: "Dorosły" chce...
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Pakosław <b...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:et9639$rjr$...@i...gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > ....czyli czynić innych na swój obraz i podobieństwo...
> >
>
> Najpierw musiałby mieć jakiś "swój" obraz;) W rzeczywistości przecież nie
ma
> "swojego" obrazu, bo skąd? Jeśli był wychowywany "na obraz i podobieństwo"
> rodzica, to nie ma "swojego" obrazu. Ciągnąc dalej, rodzic też go nie ma,
bo
> był wychowywany przez swoich rodziców na ich "obraz i podobieństwo". I tak
do
> entego pokolenia wniż;)
>
> Wychowywanie nigdy nie jest kopiowaniem siebie na kogoś, tylko raczej
próbą
> zamalowania tego, co w istniejącym obrazie człowieka rozpoznaje się jako
> niesłuszne, niedobre i może mu zaszkodzić.
A skąd owa bezpłciowa istota "zamazywana" z pokolenia w pokolenie wie co
jeszcze trzeba "z(a)malować"? ;)
|