Data: 2003-02-20 07:39:09
Temat: Re: Dosyć
Od: "jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mary" <g...@w...pl> wrote in message
news:b30n7q$gef$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bylo sobie tak.
> Zakochalam sie w pewnym czlowieku od pierwszego wejrzenia.
> On nieodwzajemnil sie nigdy. Wiedzialam o tym, lecz byla to slepa milosc.
Mam nadzieję że nie żonatym.
> On traktowal spotkania kolezensko - ja kochalam go calym sercem
> i mialam nadzieje, ze kiedys bedziemy coraz blizej.
> To moje uczucie, trwalo kilka lat. Dzwonilam umawiajac sie na spotkania
> tylko ja do niego, nigdy on do mnie. Bylam cierpliwa, bo milosc jest
slepa.
I juz Ci zabraklo cierpliwości?
> Wreszcie przejrzalam na oczy. Teraz po kilku miesiacach ciszy
> chce isc do niego i powiedziec mu w oczy, ze stracilam ladnych pare lat
> i jest dla mnie zerem, zimnym h.
Ty go kochasz czy chcesz mieć.
Czy kiedykolwiek powiedziałaś mu Kocham Cię?
Czy jest obowiązek Kochania ?
> Nie wiem, czy nie wyszlabym w tym momencie
> z rownowagi i opanowania fizycznego.
> Czy warto? Jak zareaguje?
Zamiast cokolwiek zbudować, o ile można coś zbudować,
zniszczysz cała wasza znajomość,
zamiast dobrego kolegi, będzie zraniony człowiek.
Czy naprawdę przez te kilka lat nie nazbierałaś trochę pięknych
przeżyć i wspomnień, teraz musi pochłonąć je ogień.
Nie lepiej po prostu przestać wyzwania ?
Jacek
|