Data: 2005-07-08 09:56:40
Temat: Re: Dowcip czy niebezpieczna szarlataneria?
Od: m...@w...pl (meml)
Pokaż wszystkie nagłówki
> nie rozumiem twojego podejścia. skąd wiesz jak przedstawia się sytuacja?
> znasz kogoś kto próbował uzyskac pomoc od świętopełka? jakie konkretnie
> informacje o świętopełku wzbudzają twoje negatywne emocje?
Po Twoim poście postanowiłam zadzwonić do świętopełka. W rozmowie miał
zdecydowanie lekceważące podejście do mnie jako swojej potencjalnej
pacjentki.
Wyraźnie dał mi do zrozumienia, że się śpieszy (w domyśle nie ma czasu na
głupoty). No cóż, radny stolicy napewno ma lepsze zajęcia niż
wysłuchiwanie
głupot jakichś obcych ludzi.
Moje zażenowanie wynika również z posługiwania się tytułem książęcym w
celach
reklamowych oraz uznawanie siebie za "najlepszego psychologa w Polsce".
Odrobina samokrytycyzmu przydałaby się każdemu.
Nie podoba mi się również antysemityzm jaki reprezentuje oraz negacja
populatnych metod psychologicznych.
Mam nadzieję, że to Ci wystarczy.Pozdrawiam
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
|