Data: 2011-05-27 21:42:47
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1orjfc4e5oz4n.94f0dr3fd51w$.dlg@40tude.net...
> ...?
>
> http://deser.pl/deser/51,111857,9668837.html?i=1
>
> Obama znany jest z bogatej mimiki... a żonie się to chyba po prostu
> udzieliło. A może odwrotnie? Wszystko jedno, gdy obojgu klasy brak...
>
>
Tyle, że to oni rozdają karty. Co to Anglikom szkodzi, że sobie Obamowie
takie miny postroją? I tak ich przyjęli i zapewne przyjmą raz jeszcze po
królewsku. No bo trochę im głupio tak samemu zmagać się z Niemcami- a może
także z Francuzami. Jak co- to ich potomkowie z kolonii znów pomogą.
Oni by sobie nie pozwolili na żart "a la Sikorski" z cyklu: "Obama ma
polskie korzenie, bo jego dziadek zjadł polskiego misjonarza", który obecnie
ostro komentują brytyjczycy, i zapewne wpłynie to na jego wizytę w Polsce i
odbiór nas, jako narodu. Czy też "wybornego" żartu Bul- Komorowskiego o
zdradzającej żonie czy mężu, wypowiedzianych podczas wizyty w USA, i- jak
twierdzą niektórzy- jest to powód, dla którego do Polski nie przyjedzie żona
Obamy. Nie ma co- polityków mamy wspaniałych. Po co nam w ogóle wrogowie,
mając takich polityków?
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|