Data: 2011-05-28 21:13:59
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 28 May 2011 14:56:00 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> news:tm2g8bgkts62.ymm0vo6xlv4s.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 28 May 2011 13:09:37 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
>>
>>> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
>>> news:1apbwknmc6x4i$.1w60wfarbz085$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 28 May 2011 12:39:51 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
>>>>
>>>>> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
>>>>> news:3pkjp44gu9sa$.3s7ivxxooodx.dlg@40tude.net...
>>>>>>> dziwnych?
>>>>>>>
>>>>>> Tak. "Dziwnych". Nie na miejscu. I nie mam tu na mysli tylko Obamy i
>>>>>> Jego
>>>>>> malzonki. W sytuacjach oficjalnych przesada i nadekspresja nie sa
>>>>>> pozadane.
>>>>>> Ani w wyrazie twarzy, ani w gestykulacji. Wyraz twarzy, gesty,
>>>>>> odpowiednia
>>>>>> postawa maja byc godnym dopelnieniem do pozadanego w danej sytuacji
>>>>>> zachowania, wypowiedzianych slow, stroju, fyzury, zapachu (perfumy,
>>>>>> woda
>>>>>> toaletowa) oraz makijazu (w przypadku kobiet).
>>>>>
>>>>> tyle tylko, ze ekspresja ta zostala wyrazona w "kuluarach" a nie w
>>>>> czasie
>>>>> oficjalnego powitania/spotkania czy interakcji. Obamowie stali na
>>>>> schodach w
>>>>> oczekiwaniu
>>>>> na przybycie gosci. Gosci nie bylo jeszcze.
>>>>>>>
>>>>>>> przed chilwa napisalas, ze odpowiednia reakcja jest ok.
>>>>>>>
>>>>>> Tak. Odpowiednia jest ok.
>>>>>
>>>>> i nie widzialam zeby na oficjalnym spotkaniu czy interakcji z goscmi
>>>>> wyrazali swoje emocje niewywazenie.
>>>>>
>>>>>
>>>>>>> Zdziwic, czy tez podziwiac mozna jesli jest to odpowiednia reakcja.
>>>>>>>
>>>>>> Mozna sie dziwic i podziwiac w _odpowiedni sposob_. Z _odpowiednim_
>>>>>> wyrazem
>>>>>> twarzy.
>>>>>
>>>>> smieszna jestes :)
>>>>>
>>>> Moj wyraz twarzy Cie smieszy? ;)
>>>> Nie rozumiem, co moze Cie smieszyc w powyzszym zdaniu.
>>>
>>>
>>> nie podgladam Cie :) - co smieszy- uznanie "odpowiedniego
>>> wyrazu" twarzy za ceche uniwersalna, zdefiniowanie jej poprawnosci.
>
Ona sie sama definiuje :)
Zreszta, kazdy ma prawo do swojego odbioru. Swiat polityki odbierze ja po
swojemu, kazdy z nas po swojemu.
Nie wiem tylko, jaka mina wg. Ciebie bylaby niestosowna, ale az boje sie
pomyslec ;)
>
> Dla
>>> mnie
>>> akurat raczej przypomina to dyskusje nad wyzszoscia swiat Bozego
>>> Narodzenia
>>> nad Wielkanocnymi.
>>>>>
>>>>>>>> Niestety - niektorym i protokol nie pomoze. Jesli ktos sie urodzil,
>>>>>>>> by
>>>>>>>> pełzac, latac nigdy nie bedzie...
>>>>>>>
>>>>>>> pewnie i tak. Jednak jesli spelnia pierwsza Twoja "teze"
>>>>>>>
>>>>>> Nie ma zadnej mojej tezy.
>>>>>> Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>>>>>> I jest klasa, ktora albo sie ma, albo nie.
>>>>>
>>>>> a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol dyplomatyczny?
>>>>>
>>>> Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z dyplomatami
>>>> oraz
>>>> politykami. Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine
>>>> milczeniem.
>>>
>>> szkoda, ze zaslaniasz sie milczeniem jesli chodzi o wiarygodnosc.
>>> Wygodne.
>>>
>> Albo spowiedz, albo nie jestes wiarygodnym :)
>
> nie umiesz czegos posrodku??
>
Napisalam przeciez skad znam.
>
>> Smieszne podejscie, malo
>> majace wspolnego z dyplomatycznym, ale jak widac sa rozne.
>
> nie jestesmy na poziomie placowki dyplomatycznej, i nie wymieniamy not
> dyplomatycznych- nie osmieszaj sie :)
>
Kultura i takt obowiazuja wszedzie. W kazdym dialogu. Ale wal tym kijem,
wal :)
>
>> Jesli chcesz
>> wiedziec cos bardziej konkretnego - zadaj konkretne pytanie.
>
> zadalam. Ty sie zaslonilas milczeniem.
>
Iwonko, nie badz dziecinna i nie krec :)
Napisalam: Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
Ty zapytalas: a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol dyplomatyczny?
Odpowiedzialam: Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z
dyplomatami.
Gdzie sie zaslaniam milczeniem, i co jeszcze chcesz wiedziec, bys mogla
spokojnie spac? :)
>
>> Jesli bede
>> mogla, odpowiem. Tu albo na priv. W zaleznosci od pytania. Jesli nie bede
>> mogla - nie odpowiem.
>
> co _konkretnego_ pozwala Ci sie czuc ekspertem w zakresie znajomosci
> etykiety i protokolu.
>
Ekspertem? Gdzie napisalam, ze jestem ekspertem? Temat jest mi dobrze znany
i bliski. I tyle napisalam. Wiele osob sie tu wypowiada, wiec czemu
mialabym milczec, zwlaszcza jesli zagadnienie jest mi bliskie [do etykiety
i protokolu musialam sie stosowac przez wiele lat, i czesto nadal musze.
Chce :) Nie musze ;), nikt przeciez nikogo do niczego nie zmusza ;)]?
>
>>
>>>>> klasa- hm.
>>>>>
>>>> Hmm... Zrozumialas, jak chcialas...
>>>
>>> jw.
>>>
>> ?
>> Nie rozumiem.
>
> " Dla mnie
>>> akurat raczej przypomina to dyskusje nad wyzszoscia swiat Bozego
>>> Narodzenia
>>> nad Wielkanocnymi.""
>>
>>>>> Mam wrazenie, ze jak ktos chce uderzyc psa to kij zawsze
>>>>> znajdzie.
>>>>>
>>>> Nie wiem. Nie orientuje sie, to raz. A dwa - jestem ogromna
>>>> przeciwniczka
>>>> generalizacji.
>>>> Odeszlysmy od tematu :)
>>>
>>> kto odszedl ten odszedl.
>>>
>> A szkoda, bo temat dosc ciekawy :)
>
> Nie odchodz wiec od tematu.
>
Ja go wrecz ciagne :) Przeciez to Ty kilka postow wczesniej napislas, ze w
ogole nie ma o czym dyskutowac ;)
Pozdrawiam,
M.
|