Data: 2010-07-23 19:21:12
Temat: Re: Duch Mengele.
Od: Sender <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
regen pisze:
> On 23 Lip, 18:10, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
>> regen pisze:
>
>>> Nie wystarczyło. Chodziło m.in. o to , że to nie żel działa jako
>>> bariera antywirusowa a środek zawarty w żelu. Są jeszcze inne
>>> kwestie, np. efekt placebo, który trzeba uwzględnić w badaniu.
>
>
>
>> Poza tym sam intymny żel jako bariera dla wirusa HIV?
>> To wydaje się naciągane chyba dla każdego.
>
> Może dla każdego laika. Wirus HIV jest bardzo delikatny w porównaniu
> do innych wirusów i i ciężko się nim zarazić. Zabija go wiele zwykłych
> czynników jak ciepła woda, wysuszenie itp. Sama błona śluzowa jest na
> tyle odporna, że w większości przypadków nie dochodzi do zakażenia.
> Jakiekolwiek jej uszkodzenie zwiększa tę możliwość wielokrotnie. Stąd
> prawdopodobne jest, że żel bez leków również zapobiega w pewnym
> stopniu infekcji.
Wirus HIV jest bardzo delikatny w porównaniu do innych wirusów
i ciężko się nim zarazić?
Chociażby w przedmiotowym artykule 98 kobiet na 899 zostało zarażonych
pomimo ochrony, gdzie raczej wątpię, aby wszystkie co do jednej miały
kontakt z zarażonym.
Poza tym od lat 80 prawie 60 mln ludzi zostało zarażonych wirusem HIV,
a 25 mln zmarło na AIDS - znasz jakiś inny wirus o porównywalnej
skuteczności?
Nie chcę nikomu narzucać swojej skali ocen, ale najwyraźniej delikatność
kojarzy mi się raczej z czymś innym.
> > sobie, jakby tego typu badanie mogło obejść przysięgę Hipokratesa
> lub
>> jakąkolwiek przysięgę lekarską, gdzie w każdej jest chyba coś takiego
>> jak w naszej: "według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i
>> zapobiegać chorobom".
>> Dlatego też każdy tego typu test na człowieku, nawet chociażby
>> szczepionki przeciwko grypie, jest chyba niezbyt etyczny.
>
> Gdyby kiedyś ktoś nie przetestował szczepionki na HBV, antybiotyków
> itd, nadal umierałoby dużo chorych.
> Uważasz, że to byłoby etyczne? Normalnym etapem badań każdego
> specyfiku testowanego w laboratoriach potem na zwierzętach jest w
> końcu etap ludzki. W dużych badaniach czasem okazuje się , że
> skuteczność nowego leku jest olbrzymia i śmiertelność z powodu choroby
> zmniejsza się radykalnie. Wtedy badanie się przerywa i leczy
> wszystkich.
Oczywiście, że uważam testowanie na ludziach szczepionek lub leków przez
lekarzy, gdy występuje zagrożenie zdrowia lub życia, za nieetyczne,
zakładając, że przysięga lekarska opiera się na etyce.
IMO kiedy trzeba poświęcić chociażby jedno ludzkie zdrowie lub życie,
nawet gdy ocali to miliony, to owszem, jest to rozsądne, słuszne, tzw.
mniejsze zło, dopuszczalne lub nawet wskazane czy konieczne poświęcenie,
czy jak tam to jeszcze można nazwać, ale na pewno nie etyczne.
S.
|