Data: 2010-07-26 08:30:32
Temat: Re: Duch Mengele.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 26 Jul 2010 01:25:41 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> On 26 Lip, 10:19, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 26 Jul 2010 01:12:12 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 26 Lip, 10:00, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Sun, 25 Jul 2010 23:31:52 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>>>> On 26 Lip, 07:26, gazebo <g...@c...net> wrote:
>>>>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>
>>>>>>>>> Ty TEŻ nie rozumiesz, że zgłaszany przeze mnie problem jest natury
>>>>>>>>> ETYCZNEJ???
>>
>>>>>>>> A o jako etyke chodzi, o papiesko ?
>>
>>>>>>> Lekarsko. //parafrazując
>>
>>>>>>> Wuj MŚK, znany wrocławski chirurg, swego czasu tak przyjął przedstawiony mu
>>>>>>> właśnie do oceny temat pracy doktorskiej swego syna, młodego ginekologa,
>>>>>>> który to temat brzmiał "Wpływ ciąży na remisję raka szyjki macicy" czy coś
>>>>>>> takiego. Ojciec-lekarz w te słowa uderzył do syna-lekarza:
>>>>>>> "Ch..u jeden, a jak ty będziesz to badał? Co, jedne kobiety w szpitalu
>>>>>>> bedziesz leczył, a drugim dawał placebo, żeby ci książkowo umierały?
>>>>>>> Popieprzyło cię do reszty???"
>>
>>>>>> znczy jak? mial inseminowac wszytskie kobiety czy tez wszytskie
>>>>>> ubezplodnic? gdzie tutaj jest placebo?
>>
>>>>> Z czystej ciekawości: Czy ktoś wie właśnie jak mogłaby wyglądać taka
>>>>> praca naukowa?
>>
>>>> A po co? - przecież ona w ogóle nie doszła do skutku, bo synek wuja był
>>>> owszem inteligentny, ale głupi no i dobrze, że tatuś go spiorunował - gdyby
>>>> tylko wystąpił z takim tematem na zewnątrz, wyśmianoby go na Akademii i
>>>> byłby skończony
>>
>>> Ale z jakiego powodu by go wyśmiano?
>>
>>> Stalker
>>
>> Już tam wuj wiedział.
>
> No ale chyba jednak nie z powodów, które posłużyły do wyzywania, bo
> chyba jednak wuj racji nie miał...
Powtarzam: nie Tobie oceniać.
>
>> Ty nie musisz, dzięki Bogu nie jesteś lekarzem.
>
> A dlaczego nie muszę? Posługujesz się jak siekierą tym wujem (już
> któryś raz), chciałbym wiedzieć, czy ten wuj i jego zdanie wiarygodne
> jest...
>
> Stalker
Bardzo. Był guru w swoim zawodzie.
|