Data: 2020-07-06 00:55:00
Temat: Re: Duchowny.
Od: Izaura <d...@d...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2020-07-06 00:35, XL wrote:
> <Kviat> wrote:
>> https://www.donald.pl/artykuly/YaPoBcMa/wachock-duch
owny-pilnuje-plakatu-dudy-i-kaze-nastolatkom-spieala
c
>>
>> ""W związku z pojawieniem się na jednym z portali społecznościowych
>> filmiku, na którym jeden z członków naszej wspólnoty zakonnej zachowuje
>> się w sposób nieprzystający mnichowi, wyrażamy nasze ubolewanie i
>> przepraszamy wszystkich, którzy poczuli się dotknięci postawą i słowami
>> tego zakonnika. Tym samym informujemy, iż wspomniany brat ma problemy
>> natury psychicznej, co w dużym stopniu może tłumaczyć jego skandaliczne
>> zachowanie. Jednocześnie, jego choroba nie stanowi zagrożenia dla osób
>> przebywających na terenie opactwa, dlatego nie był on izolowany" - czytamy.
>> "Przełożeni natychmiast po zapoznaniu się z treścią filmiku wystosowali
>> mu upomnienie i zakaz opuszczania murów klasztornych w godzinach
>> wieczornych". "
>>
>> Ciekawe, że tego typu zdarzenia dotyczą tylko i wyłącznie wyznawców
>> pisu. I sukienkowych.
>> Jak trafia się jakiś agresywny zjeb, to w ciemno można obstawiać, że
>> wyznawca pisu.
>>
>> Powrotu do zdrowia życzę.
>> Piotr
>>
>
> Wczoraj NA POGRZEBIE agresywne babsko (czerwona prokuratorka, która kiedyś
> pochwaliła się przed nami swoim ,,sprytem", polegającym na tym, że swego
> czasu wezwano ją w nocy do znalezionych na jej terenie zwłok; była noc,
> dzieci same zostawione w domu, ona zaspana i zmęczona, więc kazała przewlec
> zwłoki kilkanaście metrów dalej, gdzie zaczynał się akurat rejon innego
> prokuratora) z rodziny Zmarłej, zaczęło rozmowę o polityce - najeżdżając
> chamsko na Kaczyńskiego itd. Stało babsko obok mnie i mojego Męża. Mąż
> przerwał jej słowotok grzecznym stwierdzeniem, że jesteśmy tu wszyscy poza
> polityką, na cmentarzu, a poza tym wygłaszając swoje poglądy polityczne w
> przykładowej grupie 3 osób powinna pamiętać, że statystycznie z tych trzech
> osób dwie popierają PiS.
>
> Przed świętami i pierwotnym terminem wyborów prezydenckich zadzwoniła do
> mnie dawna koleżanka z klasy licealnej, córka czerwonego komuszego
> pułkownika., rozpieszczona nicnierobiąca i niewyksztalcona żona
> kiszczakowego pogrobowca, służecego bezpieki. Zamiast oczekiwanych życzeń
> usłyszałam stek politycznych bzdur (rozumem toto nigdy nie grzeszyło) oraz
> krzyki, że ona oto chce normalnie głosować, a nie korespondencyjnie, bo
> prawo unijne w Polsce jest na pierwszym miejscu. Złożyłam jej świąteczne
> życzenia i powiedziałam, że jako Polka prawo unijne traktuję dokładnie
> przeciwnie.
>
> Takich przykładów mogę podać dziesiątki. Agresja pieszczochów komuny z PO
> jest ich cechą przyrodzoną.
>
//to siem nazywa podporzadkowanie 'autorytetom'... typowe dla
cywilizacji bizantyjskich.
//a tu adekwatny fragmencik o nieco innym zabarwieniem:
"Tak się kończy bezkrytyczna wiara w autorytety (i bezwarunkowa uległość
wobec nich), charakterystyczna dla autorytarnych osobowości. W Polsce by
to raczej nie przeszło, dlatego może nie trzeba narzekać, że nie ma u
nas takiego porządku jak w Niemczech. Bo porządek, gdzie nikt nie
dyskutuje z tymi wyżej, prowadzi do przyzwalania na skrajnie niemoralne
zachowania autorytetów. Wszędzie obecna jest pedofilia, jednak chyba
nigdzie, dzieci nie wykorzystywało się z otwartą przyłbicą, głosząc na
forum publicznym, że nie ma w tym nic złego i nadal będąc szanowanym
przez społeczeństwo autorytetem. Wszędzie pedofile głosili swoje
postulaty na fali źle pojętej wolności seksualnej (ograniczonej do
wolności jednej strony, bo przecież druga, czyli dziecko wolna nie była,
a wręcz zniewolona), ale chyba nigdzie nie byli tak wpływowi. Wydaje się
zatem, że nie jest to problem lewicy, czy prawicy, ale niemieckiego
społeczeństwa, które w jakiś sposób nadal prezentuje wysoki stopień
autorytaryzmu. Z tym, że już nie faszystowskiego, a lewicowego (bo taki
też istnieje).
Autorytaryzm, według części naukowców społecznych, polega na
bezwzględnym i bezmyślnym podporządkowaniu się jednej idei i może to być
nie tylko faszyzm, ale - paradoksalnie - też np. wolność, czy równość.
Nie ma chyba bardziej skrajnego przykładu autorytaryzmu niż pedofilia.
Autorytaryzm, jest to postawa uznająca między innymi, że hierarchia jest
czymś dobrym i należy jej bezwzględnie przestrzegać, że ten niżej ma się
bezwzględnie podporządkować temu wyżej, który może mu rozkazywać, że
ludzie nie są równi. A w przypadku aprobaty dla pedofilii dajemy temu
wyżej wręcz prawo do używania tego niżej niczym rzeczy."
//(c) https://www.reo.pl/biale-i-czarne-karty-historii-zie
lonych/
|