Data: 2008-01-13 02:24:17
Temat: Re: Duszności, czyżby roztocza??
Od: " Jeff" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):
> Jakoś do tej pory nie udowodniono mu, że jego dieta jest szkodliwa, chociaż
> BARDZO CHCIANO mu to udowodnić.
taaaa, taaaak.....szkoda tylko, ze ta *cudowna* dieta nie leczy glupoty i
tumanstwa...
noooo i chyba nie leczy jeszcze paru innych wrodzonych i nabytych wad
charakteru oraz braku kultury osobistej, bowiem jak widac po twoich
wypowiedziach, ciebie zupelnie nie interesuja problemy zglaszane przez osoby
zakladajace watki - vide watek czlowieka martwiacego sie *watpliwym* wynikiem
na HIV w ktorym urzadzilas mi prostacka awanture personalna, a teraz ten w
ktorym bredzisz o cholesterolu, chociaz nikt o to nie pytal.
Czy rodzina nie zaczela sie juz martwic o twoje zdrowie psychiczne, krysiu
optymalna?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|