W dniu 2012-11-15 13:23, Andromeda pisze:
>
>>> Następnie przyszli komuniści i zaczeli głupokowatą propagandą wmawiać,
>>> że prostak jest szlachetny, ale ludziom powoli ten styl wpajany przez
>>> dziesięciolecia komunizmu spada z oczu i to mnie cieszy, bo już ludzie
>>> widzą jaką kiłą weneryczną jesteście.
>> Niestety nie zrozumiałeś przesłania, glob. Nikt nigdy nikomu nie
>> wmawiał że prostak to ktoś szlachetny. Oni wyjaśniali że prostactwo nie
>> jest równoznaczne z niskim stanem posiadania.
> No nie bardzo, bo strasznie zafałszowano prostaka, gdyż doszukiwano
> się naturalności od której kultura odeszła i właśnie, dzikie i
> podkulturowe stało się melancholinie wspaniałe.

Prostaka nie idzie zafałszować przyklejając anielskie skrzydła. Prostak
był, jest i zawsze pozostanie prostakiem, i nie ważne czy jest
niepiśmiennym pastuchem mieszkającym w szałasie, czy absolwentem
Oxfordu mieszkającym w pałacu.