Data: 2004-10-12 15:23:03
Temat: Re: Dwie szale jednej wagi
Od: "Sokrates" <d...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "proxy11" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckgme8$gpq$1@korweta.task.gda.pl...
> Nie uważasz, że to błąd. Wyizolowałeś się i teraz jesteś sam.
Od 9 lat pracowałem na samodzielnym stanowisku będąc samemu w biurze.
Kontakty z resztą pracowników urzędu były na tyle służbowe i króttkie, że
nie nawiązały się żadne bliższe więzi. Poza tym ja nie jestem z tych, co
chodzą na piwo lub wódkę, bo jestem niepijący.
> Może sam zamykasz się w sobie i tak Cię ludzie
> odbierają. Może warto troszkę się otworzyć na innych?
Wbrewe pozorom jestem dość towarzyski, a nie mam znajomych, sam musze sobie
na to pytanie odpowiedzieć. Czasami nawet robiłem za "wodzireja" a nie mam
znajomych. Coś ze mną jest nie tak. A tak na prawde to brakowalo mi miłości
i płynącej z niej radości czerpania również z otaczającego mnie świata. Moja
żona uważa, że nie nadaję się do jej towarzystwa zawodowego (biolodzy),
poniewaz uwaza, ze zachowywałbym sie nie naturalnie, że wyskoczę z jakimś
nietypowym zachowaniem - zupełnie nie rozumiem, co ona tam sobie w głowie o
mnie ułożyła w tym temacie.
|