Data: 2009-12-11 14:48:13
Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sender napisał:
>> no to mozecie skoczyc jej na kant dupy, do porodu nic jej nie mozecie
>> zrobic, a, ze, tak jak pisalem, idiotyzmem jest pozbywac sie dobrego
>> pracownika to juz pozostawiam twojej ocenie, niekotrym sie wydaje, ze
>> mamy w Polsce prawo anglosaskie, na szczescie dla wielu obowiazuje tu
>> prawo rzymskie, chociaz PO robi wszytsko aby to zmienic
>
> Przecież tłumaczę ci, że ma mieć zakres zadaniowy.
> Jak nie da rady zrobić roboty to nie to, że nie dostanie kasy,
> ale firma będzie miała problem, a nawet straty.
> Jak chce iść na urlop, to nie będzie robić swojej roboty.
a zdajesz sobie sprawe, ze tak to wlasnie wyglada zgodnie z prawem?
jakim cudem ta firma nie ma jeszcze PIP i SP na karku to ja nie wiem,
prawo to prawo, nie podoba sie prawo to jakim cudem takie cos tu
egzystuje i lamie prawa pracownikow do urlopu i Bog wie czego jeszcze
> U nas ludzi na akordzie nikt nie pilnuje, czy ktoś siedzi w pracy, czy
> nie, czy pracuje w poniedziałki czy w niedziele w nocy.
> To nasza sprawa kiedy i jak, ale robota musi być zrobiona w terminie.
> Za taką kasę i taką swobodę szanuje się i docenia pracę, a nie kartkuje
> jakiś bezużyteczny kp.
> Ty jeszcze chyba w jakiś socjalizmie żyjesz?
> Może jeszcze paczkę chciałbyś na mikołaja od pracodawcy, albo wczasy pod
> gruszą?
i owszem, pracuje dla zachodniej firmy i paczki na swieta dostaje, moze
to jednak firma, ktora chociaz udaje, ze probuje sie dostosowac do
polskiego prawa
--
bla
|