Data: 2002-12-15 09:39:01
Temat: Re: Dylematy :( (dlugie)
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kim wrote:
> Domyslam sie, ze nie dostane tu recepty na zycie, ale moze ktos mnie
> chociaz pocieszy...
Kim, będzie dobrze, zobaczysz. Ja mam taką kołomyję już za sobą. Po ślubie
przeprowadziłam się z Mazowsza na Wielkopolskę, bo TŻ miał lepszą pracę i
mi było łatwiej zrezygnować. Potem zaczęły się schody z mieszkaniem, a że
gołodupce byliśmy, zdecydowaliśmy się na powrot na Mazowsze. Teraz z kolei
TŻ zaczął się przystosowywać, znał nieco teren, ale... Dziś , po 10 latach
oboje doszliśmy do wniosku, że nieważne, gdzie mieszkamy, ważne, że razem.
Jutro możemy pakować manatki, zostawić wszystko i ruszać w drogę.
Jeśli bardzo tęsknisz - jedź na urlop, odwiedż stare kąty, przyjaciół. Nie
musisz palić za sobę mostów, jest internet, telefon, poczta ostatecznie.
Ale zacznij od porozmawiania z samą sobą, ustal, co tak naprawdę jest ważne
w Twoim życiu.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"
|