Hej...
[cookie] ... co napisałeś w news:3a094a9c.48488581@news.tpi.pl...

(...)
> kobieta niepomalowana, w walkach na glowie, a zwlaszcza nieubrana tez
> jest atrakcyjna - zwlaszcza dla kogos, kto zdecydowal sie spedzic z
> nia zycie... heheh... lubie kobiety niepomalowane i z walkami na
> glowie - to dopiero sa KOBIETY a nie, kiedy wychodza na ulice
> wymalowane itd. ukryte pod tynkiem i zachowujace sie jak wieszaki.

Wiem co masz na myśli - ja też (tak się składa) wcale nie przepadam za
otynkowanymi wieszakami ;)).
Ale... kiedyś widziałem w bibliotece hrabiego taką księgę, w której autorzy,
pono zacni i doswiadczeni, podawali szeregiem receptę :
- co robić gdy chcesz się pozbyć wysłużonej żony... ;)
- co robić by uwolnic się od niechcianego męża... ;)

Powtarzam z pamięci (albo raczej wymyślam, bo to było dawnooo):
# chodzić po mieszkaniu tylko w papilotach i niedopiętym szlafroku (to dla
pań)
# golić się raz na trzy dni, a wąsów wcale (to dla panów;)
# zostawiać niedopałki papierosów w talerzach i doniczkach z kwiatami;)
# czesać się wszędzie w mieszkaniu i strzepywać dookoła włosy i łupież (!~;))
# ... itp...

Wiecie , o co chodzi...
A później się takie jedno z drugim dziwi, że mąż ogląda się na ulicy za inną...
A może to tak, że zawsze nowe jest piękne?
Ktoś to już powiedział... Chyba Kuba 2099 ;)

> --
> [cookie]
--
pozdrawiam
Steerpik Fantasta
- - - - - - - - - - - -