|<onrad wrote:

> ale zeby tak kogos zjechac za pomylke... :-\
>
Pewnie słusznie mi się dostało, bo choć nigdy belfrem nie byłem, to
zareagowałem
jak belfer, który ma dość czegoś tam, więc reaguje nieadekwatnie na byle
pretekst.
Dość mam rzeczywiście coraz większej liczby przejawów nauczycielskiej
niekompetencji
i dyplomowanego nieprofesjonalizmu (nie wiem, czy jest tego coraz więcej
na świecie,
czy tylko mi się pole widzenia poszerza). I z tego mojego "dość"
oczywiście nie wynika,
że pani Jola, która chlapnęła tu jakąś "mądrość ludową", chlapie tak
zawsze i wszędzie.
Nie jest wykluczone, że w sprawach nie związanych z prawem oświatowym
potrafi
krytycznie podchodzić do informacji zasłyszanych i sprawdzać je (co tu
wymagało
trzech minut) zamnim je przekaże dalej. Pewnie miałem zły dzień, bo
przeczytałem
"dzieło" innego nauczyciela, o jego "wynalazku" antygrawitacji. Tak czy
siak fakt, że
reakcja moja była przesadna - należy się i przepraszam, i posypanie
głowy własnej popiołem.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.edukacja