Data: 2008-07-14 23:17:45
Temat: Re: Dzicz
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak sobie wyobrażasz mój "światły komentarz" w tej sprawie?
To wobec tego jestem zmuszony chyba cię rozczarować.
Dziewczyna prawdopodobnie zrezygnowała z aborcji, na co wskazuje
zaawansowanie ciąży w jakiej była w chwili śmierci.
Z jakich względów?
Być może była to jej decyzja (np była zaangażowaną katoliczą), a być może
nie.
Jeśli chciała dokonać aborcji, ale przeszkodą był zakaz legalnej aborcji
obowiązujący w PL, to dzięki legalizacji miałaby drugą szansę po wpadce
z "ex-chłopakiem".
Na razie zbyt wcześnie na daleko idące wnioski IMHO.
Jakkolwiek to co się stało na pewno jest wynikiem A) wczesnej inicjacji
seksualnej dziewczyny, oraz B) jej skłonności do powiedzmy wyróżniania
mężczyzn o bardzo dyskusyjnych walorach psycho-mentalnych.
Oba te czynniki to IMHO poważne problemy w PL wynikające IMHO z niskiego
poziomu zainteresowania edukacją dzieci w dziedzinie "tematów tabu" wśród
niektórych grup społecznych, co ma swoje korzenie w nadzbyt wysoko
cenionej w PL IMHO warstwie religijnej.
Innymi słowy: gdyby nie religia i jej "nauki" wpajające wiernym konieczność
bezwarunkowego poświęcania i umartwiania się, to IMHO mielibyśmy w PL
znacznie mniej dramatów na skutek wiązania się jednostek wartościowych
(tak samo kobiet jak i mężczyzn) z jednostkami _bardzo wyraźnie_ mniej
wartościowymi społecznie, co moim zdaniem jest czynnikiem silnie
patogennym i "owocującym" nadmiernie obficie w wielu różnych wymiarach.
--
CB
Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g5gh1u$290$1@inews.gazeta.pl...
> a myślałem że pierwszy tego linka wrzuci cbnet, ze światłym komentarzem
> nt.
> 'a gdyby mogli sie zaborcjować to by żyła'
|