Data: 2008-06-09 11:29:04
Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: "intro_c" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uýytkownik <i...@g...pl> napisaů w wiadomoúci
news:vjd6qenz00j$.1ia82r0jmn4ad.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 8 Jun 2008 12:11:38 +0200, intro_c napisaů(a):
>
>> Uýytkownik <i...@g...pl> napisaů w wiadomoúci
>> news:142n627b6aem0$.pjx144w5xexn$.dlg@40tude.net...
>>> Czy kobieta jest w stanie zaakceptowaă dziecko spůodzone wbrew niej?
>>> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>>>
>>> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi sić czćsto wbrew
>>> racjonalnym
>>> przesůankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
>>> odbieraă mu szansy, a przez to dziecku.
>>
>> Czy wolno czy nie wolno zaleýy od obowiŕzujŕcego prawa oraz od tzw
>> sumienia kontretnego czůowieka. W przypadku gwaůtu chyba wolno...
>
> "Chyba"...
>
> ...ĄWůaúnie dlatego prawo cywilne musi zapewniă wszystkim czůonkom
> spoůeczeństwa poszanowanie pewnych podstawowych praw, które naleýŕ do
> natury osoby i które musi uznaă i chroniă kaýde prawo stanowione. Wúród
> nich pierwszym i podstawowym jest nienaruszalne prawo do ýycia kaýdej
> niewinnej ludzkiej istoty. Chociaý wůadza państwowa moýe niekiedy
> powstrzymaă sić od zakazania czegoú, co - gdyby zostaůo zabronione -
> spowodowaůoby jeszcze powaýniejsze szkody, nigdy jednak nie moýe uznaă, ýe
> jest prawem jednostek - nawet jeúli stanowiůyby one wićkszoúă
> spoůeczeństwa
> - zniewaýanie innych osób przez ůamanie ich tak podstawowego prawa, jakim
> jest prawo do ýycia. Prawna tolerancja przerywania ciŕýy lub eutanazji nie
> moýe wićc w ýadnym przypadku powoůywaă sić na szacunek dla sumienia innych
> wůaúnie dlatego, ýe spoůeczeństwo ma prawo i obowiŕzek broniă sić przed
> naduýyciami dokonywanymi w imić sumienia i pod pretekstem wolnoúci.Ą (nr
> 71)
W jaki sposób broniă sić? I kiedy moýna juý mówiă, ýe to *spoůeczeńútwo* sić
broni?
> ĄTak wićc w przypadku prawa wewnćtrznie niesprawiedliwego, jakim jest
> prawo dopuszczajŕce przerywanie ciŕýy i eutanazjć, nie wolno sić nigdy do
> niego stosowaă ani uczestniczyă w ksztaůtowaniu opinii publicznej
> przychylnej takiemu prawu, ani teý okazywaă mu poparcia w gůosowaniu.Ą (nr
> 73)
> Jan Paweů II, Encyklika Evangelium vitae, 1995.
Bardzo dobrze, niech katolicy gůosujŕ jak uwaýajŕ i niech protestujŕ, jeýeli
uwaýajŕ, ýe to sůuszne. Robiŕ to, zmieniajŕ prawo(Irlandaia, Polska).
Przecieý nikt nie karze katolikom usuwaă ciŕý, ani tym bardziej nie
przymusza
katoliczek do przymusowych ciŕý in vitro, tak jak zůosliwie proponowaůem.
Chyba nie sugerujesz, ýe papieý namawiaů do ůamania prawa stanowionego,
poprzez uniemoýliwianie innym korzystania z tychrze praw?
|