Dziecko Rosemary

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65

1. Data: 2008-06-07 15:23:39

Temat: Dziecko Rosemary
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)

To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew racjonalnym
przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
odbierać mu szansy, a przez to dziecku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-06-07 15:35:45

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik<i...@g...pl>
news:142n627b6aem0$.pjx144w5xexn$.dlg@40tude.net

> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>
> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew
> racjonalnym przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety).
> Dlatego nie wolno odbierać mu szansy, a przez to dziecku.

Zwierzak z Ciebie.

Don

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-06-07 15:39:09

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 7 Jun 2008 17:35:45 +0200, Don Gavreone napisał(a):

> Użytkownik<i...@g...pl>
> news:142n627b6aem0$.pjx144w5xexn$.dlg@40tude.net
>
>> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
>> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>>
>> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew
>> racjonalnym przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety).
>> Dlatego nie wolno odbierać mu szansy, a przez to dziecku.
>
> Zwierzak z Ciebie.
>
> Don

Dlaczego tak sądzisz?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-06-07 15:55:27

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: "intro_c" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz rację. Dlatego proponuję przymusowe zapładnianie katoliczek, by było
nas Polaków 80 milionów jak marzyło sie naszemu wybitnemu rodakowi
Kardynałowi Wyszyńskiemu. Podobnie jak ty, wierzę, że te kobiety nie
wyskrobią tych płodów.

Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:142n627b6aem0$.pjx144w5xexn$.dlg@40tude.net...
> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>
> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew
> racjonalnym
> przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
> odbierać mu szansy, a przez to dziecku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-06-07 16:11:20

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 7 Jun 2008 17:55:27 +0200, intro_c napisał(a):

> Masz rację. Dlatego proponuję przymusowe zapładnianie katoliczek, by było
> nas Polaków 80 milionów jak marzyło sie naszemu wybitnemu rodakowi
> Kardynałowi Wyszyńskiemu. Podobnie jak ty, wierzę, że te kobiety nie
> wyskrobią tych płodów.

Co do katoliczek - one rodzą i się nie skrobią bez żadnego przymusu, więc
nie widzę problemu, mało tego: kiedyś NAS będzie te 80 milionów, ale na
pewno nie WAS, kimkolwiek jesteś (Polakiem na pewno nie), więc się tutaj
nie podłączaj pod ten NASZ przyszły sukces :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-06-07 16:15:46

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

intro_c pisze:
> Masz rację. Dlatego proponuję przymusowe zapładnianie katoliczek, by było
> nas Polaków 80 milionów jak marzyło sie naszemu wybitnemu rodakowi
> Kardynałowi Wyszyńskiemu. Podobnie jak ty, wierzę, że te kobiety nie
> wyskrobią tych płodów.

ja bym się nawet zgłosił do zapładniania.
może nie wszystkich przypadków, ale realnie - mógłbym bardzo pomóc.

--
http://patrz.pl/trener
Jadwiniu! Proszę natychmiast rozwiązać tatusia i przeprosić!
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-06-07 16:21:27

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 07 Jun 2008 18:15:46 +0200, tren R napisał(a):

> intro_c pisze:
>> Masz rację. Dlatego proponuję przymusowe zapładnianie katoliczek, by było
>> nas Polaków 80 milionów jak marzyło sie naszemu wybitnemu rodakowi
>> Kardynałowi Wyszyńskiemu. Podobnie jak ty, wierzę, że te kobiety nie
>> wyskrobią tych płodów.
>
> ja bym się nawet zgłosił do zapładniania.
> może nie wszystkich przypadków, ale realnie - mógłbym bardzo pomóc.

Musiałbyś preferować katoliczki. Reszta byłaby zazdrosna, nie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-06-07 16:38:18

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:
> Dnia Sat, 07 Jun 2008 18:15:46 +0200, tren R napisał(a):
>
>> intro_c pisze:
>>> Masz rację. Dlatego proponuję przymusowe zapładnianie katoliczek, by było
>>> nas Polaków 80 milionów jak marzyło sie naszemu wybitnemu rodakowi
>>> Kardynałowi Wyszyńskiemu. Podobnie jak ty, wierzę, że te kobiety nie
>>> wyskrobią tych płodów.
>> ja bym się nawet zgłosił do zapładniania.
>> może nie wszystkich przypadków, ale realnie - mógłbym bardzo pomóc.
>
> Musiałbyś preferować katoliczki. Reszta byłaby zazdrosna, nie?

no tam z założenia intro_c byłyby same katoliczki.
więc swoje preferencje mógłbym wykorzystać na inne aspekty :p

--
http://patrz.pl/trener
Jadwiniu! Proszę natychmiast rozwiązać tatusia i przeprosić!
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-06-07 17:32:00

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: Panslavista <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 7 Cze, 17:23, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>
> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew racjonalnym
> przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
> odbierać mu szansy, a przez to dziecku.

Powinna dostać dziecko do łóżka - każda swoje. Niech stęka, niech
płacze - po paru dniach nawet ojcu dotknąć nie da... Najgorsze, że w
szpitalach zabierają dzieci, w trosce o.....?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2008-06-07 17:35:57

Temat: Re: Dziecko Rosemary
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:
> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>
> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew racjonalnym
> przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
> odbierać mu szansy, a przez to dziecku.

to nie jest bajka, jak skonczyla sie historia Polanskiego i Komedy?

--
The Gnome

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry