« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-06-08 10:30:48
Temat: Re: Dziecko RosemaryUżytkownik "Panslavista" napisał:
> Nie wyglądasz na filigranową. Gdyby nie rozcinanie mogłabyś
> tanczyć po dwu godzinach..
O mało się nie wykrwawiłam... A poza tym o zmęczone mięśnie mnie się
rozchodziło.
Ale fakt, że się moja (rodzinna) lekarka zdziwiła, jak wracając
piechotą ze zdejmowania szwów kupowałam po drodze firany do dużego
pokoju ;)))
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-06-08 10:40:37
Temat: Re: Dziecko RosemaryOn 8 Cze, 12:30, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
> > Nie wyglądasz na filigranową. Gdyby nie rozcinanie mogłabyś
> > tanczyć po dwu godzinach..
>
> O mało się nie wykrwawiłam... A poza tym o zmęczone mięśnie mnie się
> rozchodziło.
> Ale fakt, że się moja (rodzinna) lekarka zdziwiła, jak wracając
> piechotą ze zdejmowania szwów kupowałam po drodze firany do dużego
> pokoju ;)))
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Po babce Stoice?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-06-08 10:43:08
Temat: Re: Dziecko RosemaryJesteś chodzącą Patologią.
Śmierdząca, stara ropucho.
Powaga. :)
--
CB
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:142n627b6aem0$.pjx144w5xexn$.dlg@40tude.net...
> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>
> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew
> racjonalnym
> przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
> odbierać mu szansy, a przez to dziecku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-06-08 10:44:58
Temat: Re: Dziecko RosemaryŻartujesz, ale...
zgłoś swoje córki.
Powaga.
--
CB
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g2ec7f$hfu$6@news.onet.pl...
> ja bym się nawet zgłosił do zapładniania.
> może nie wszystkich przypadków, ale realnie - mógłbym bardzo pomóc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-06-08 10:46:24
Temat: Re: Dziecko RosemaryJuż nie zabierają.
Masz nieaktualne dane.
--
CB
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c3ede37f-c40d-4a41-91aa-cc9d7df48737@34g2000hsf
.googlegroups.com...
Do osobnych sal - nikt się nie przejmował moimi, pielęgniarki
przynosiły na karmienie, na szczęście duże były - wszystkie powyżej
3,5 kg, a jedno powyżej 4kg, nie mieściły się w kieszeni fartucha...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-06-08 10:48:28
Temat: Re: Dziecko RosemaryGdyby tak się stało, to Polański pozbawiłby XL Argumentu. :)
--
CB
Użytkownik "Himera" <h...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g2fh75$fl$1@inews.gazeta.pl...
> Osobiscie myslalam ze Rosemary zabije to dziecko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2008-06-08 10:59:58
Temat: Re: Dziecko RosemaryXL, odpowiedz proszę cię:
ile razy powiedziałaś swoim córkom, że je kochasz?
Poważnie pytam.
Przyznasz się?
Tylko nie kłam, na miłość boską. :)
--
CB
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:142n627b6aem0$.pjx144w5xexn$.dlg@40tude.net...
> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>
> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew
> racjonalnym
> przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
> odbierać mu szansy, a przez to dziecku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2008-06-08 12:04:41
Temat: Re: Dziecko RosemaryDnia Sun, 8 Jun 2008 12:11:38 +0200, intro_c napisał(a):
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:142n627b6aem0$.pjx144w5xexn$.dlg@40tude.net...
>> Czy kobieta jest w stanie zaakceptować dziecko spłodzone wbrew niej?
>> Patrz: scena końcowa w "Rosemary's baby" :-)
>>
>> To nie jest bajka: instynkt macierzyński budzi się często wbrew
>> racjonalnym
>> przesłankom (chodzi o te niby racjonalne dla kobiety). Dlatego nie wolno
>> odbierać mu szansy, a przez to dziecku.
>
> Czy wolno czy nie wolno zależy od obowiązującego prawa oraz od tzw
> sumienia kontretnego człowieka. W przypadku gwałtu chyba wolno...
"Chyba"...
...,,Właśnie dlatego prawo cywilne musi zapewnić wszystkim członkom
społeczeństwa poszanowanie pewnych podstawowych praw, które należą do
natury osoby i które musi uznać i chronić każde prawo stanowione. Wśród
nich pierwszym i podstawowym jest nienaruszalne prawo do życia każdej
niewinnej ludzkiej istoty. Chociaż władza państwowa może niekiedy
powstrzymać się od zakazania czegoś, co - gdyby zostało zabronione -
spowodowałoby jeszcze poważniejsze szkody, nigdy jednak nie może uznać, że
jest prawem jednostek - nawet jeśli stanowiłyby one większość społeczeństwa
- znieważanie innych osób przez łamanie ich tak podstawowego prawa, jakim
jest prawo do życia. Prawna tolerancja przerywania ciąży lub eutanazji nie
może więc w żadnym przypadku powoływać się na szacunek dla sumienia innych
właśnie dlatego, że społeczeństwo ma prawo i obowiązek bronić się przed
nadużyciami dokonywanymi w imię sumienia i pod pretekstem wolności." (nr
71)
,,Tak więc w przypadku prawa wewnętrznie niesprawiedliwego, jakim jest
prawo dopuszczające przerywanie ciąży i eutanazję, nie wolno się nigdy do
niego stosować ani uczestniczyć w kształtowaniu opinii publicznej
przychylnej takiemu prawu, ani też okazywać mu poparcia w głosowaniu." (nr
73)
Jan Paweł II, Encyklika Evangelium vitae, 1995.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2008-06-08 12:13:24
Temat: Re: Dziecko RosemaryDnia Sun, 8 Jun 2008 12:59:58 +0200, cbnet napisał(a):
> XL, odpowiedz proszę cię:
Skoro ładnie prosisz, a nie wymyślasz mi od ropuch...
> ile razy powiedziałaś swoim córkom, że je kochasz?
>
> Poważnie pytam.
>
> Przyznasz się?
> Tylko nie kłam, na miłość boską. :)
Ani razu. Dzieciom okazuje się i uczy miłości przez... desygnat, a nie
przez słowa.
Biedny życiowy za-gadułko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2008-06-08 12:15:18
Temat: Re: Dziecko RosemaryDnia Sun, 8 Jun 2008 12:43:08 +0200, cbnet napisał(a):
> Jesteś chodzącą Patologią.
>
> Śmierdząca, stara ropucho.
>
> Powaga. :)
Powaga w twoim wykonaniu to samobójstwo, durniu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |