Data: 2012-01-16 13:39:57
Temat: Re: Dzieje sie ze mna cos dziwnego...
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja napisał(a):
> U?ytkownik "glob" napisa? w wiadomo?ci
> news:5e772385-3346-48d8-9e1c-13a4837ba525@h3g2000yqe
.googlegroups.com...
>
>
> > Jak ju? gramy w- co jest autorowi, to ja stawiam na w?deczk? jako
> > przyczyn?.
>
> No to nie nadajesz sie na lekarza. Jestem abstynentem. Pije od wielkiego
> swieta,
> i najczesciej Martini w niewielkich ilosciach dla smaku, a nie dla alkoholu.
> Dla mnie martini moglo by byc bez alkoholu, byle smak pozostal :)
> Nawet bedac na wczasach z All Inclusive, gdzie alkohol jest w kazdych
> ilosciach za darmo,
> wypijam raz, dwa razy (przez cale wczasy, a nie codziennie)slabego drinka, i
> nic wiecej.
> Dla smaku, a nie dla alkoholu.
> Pewnie zaraz napiszesz, ze w takim razie przyczyma jest brak alkoholu?
> Aha. Piwa nie cierpie. i nie pije. Nigdy. Jest gorzkie az pysk wykreca.
> Nawet to niby najslodsze.
Wszyscy alkoholicy twierdzą że nie piją w nadmarze tylko od święta. Ja
spotkałem ostatnio osobę która miała trzy sprawy za jazdę po pijaku i
strasznie się oburzyła jak kuratorka napisała że alkocholik, bo on
przecież sporadycznie.:)
|