Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

11. Data: 2005-10-27 08:41:49

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: Maciej Bogucki <n...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik JB napisał:

Witam.

[...]
> kilkutygodniowy poślizg. Nasza firma jest dwuosobowa, tak więc gdy urodził mi
> się synek przez prawie dwa miesiące nasza firma pracowała na "pół gwizdka".

Gratuluję, masz powód do radości ;).

[...]
> Cena.
> Rowery tej klasy dostępne na zachód od Odry to koszt 4000-6000 Euro.
[...]

Proszę nie wyciągać takich argumentów. Większość z nas zna zalety
takiej konstrukcji i sądzę, że właśnie dlatego debatujemy tutaj tyle
właśnie o takich rozwiązaniach a nie o tradycyjnych propozycjach na
bazie 'wigry 4' ;). Jednakże porównywanie cen przez usługodawców do cen
zachodnich uważam za nie na miejscu. W sytuacji innych relacji kosztów
utrzymania do dochodów niż na zachodzie, trudności z uzyskaniem
dofinansowania poza ograniczonymi programami PFRON'u, i brakiem
sponsorów poza kampaniami wyborczymi Twoja połowa kwoty jest i tak
nieporównywalna.

> 12kg. Wykonanie samej ramy trwa 2-3 tygodnie. Dla porównania rama aluminiowa
> spawana jest w ciągu godziny.

2-3 tygodnie = 2-3 tys Euro. Jestem po studiach, od 8-iu lat pracuję na
uczelni i mam 1000 zł, ile to euro?? Aby samemu kupić przez rok chlebek
i woda ;).

> Ponadto nasze rowery sprzedajemy oficjalnie, odpowiadamy za ich jakość, płacimy
> podatki i VAT, dlatego nie możemy być konkurencyjni z firmami, które tych
> podatków nie płacą.

A są takie firmy czy osoby prywatne?? Trochę czasu spędziłem w
internecie i nie znalazłem. Podeślij linka ;).

> Trzecia sprawa.Mamy następującą zasadę: pomiary klienta u nas w Firmie, a
[...]
> Musimy dobrać takie elementy jak:
> 1.Rodzaj, kształt i długość korb, kształt i wielkość uchwytów.
> 2.Rodzaj i wielkość fotela, wysokość i kształt oparcia, typ tapicerki.
> 3.Pozycja handbiker'a.
> 4.Rodzaj i kształt podnóżków.
> 5.Typ osprzętu.
> 6.Wiele innych elementów i części.

Wypisz dokładniej to na swojej stronie.

> Pan Piotr nie miał możliwości do nas przyjechać i cały handbike skomponowaliśmy
> na podstawie formularza.
[...]

> Pozdrawiam Panie Piotrze i życzę kolejnych udanych startów w zawodach, choć tak
> naprawdę najważniejsze jest to, aby jazda sprawiała przyjemność.

Też tak sądzę. Wydaje mi się też, że takie rozwiązania techniczne są
dużo atrakcyjniejsze od tradycyjnych trójkołowców. Duże grono osób
mogłoby dzięki nim częściej wyjść z domu. Dlatego idę szukać pieniędzy.

Pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-10-27 09:26:10

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: "JB" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > 12kg. Wykonanie samej ramy trwa 2-3 tygodnie. Dla porównania rama aluminiowa
> > spawana jest w ciągu godziny.
>
> 2-3 tygodnie = 2-3 tys Euro. Jestem po studiach, od 8-iu lat pracuję
na
> uczelni i mam 1000 zł, ile to euro?? Aby samemu kupić przez rok chlebek
> i woda ;).
Jasne. Ramę wykonuję z piasku mieszanego z wodą, piasek wybieram nocą z
piaskownicy, zbieram deszczówkę, części kradnę ze złomu, a całość montuję na
balkonie, obok grilla, więc oszczędzam na wynajęciu warsztatu.

> > Ponadto nasze rowery sprzedajemy oficjalnie, odpowiadamy za ich jakość,
płacimy
> > podatki i VAT, dlatego nie możemy być konkurencyjni z firmami, które tych
> > podatków nie płacą.
>
> A są takie firmy czy osoby prywatne?? Trochę czasu spędziłem w
> internecie i nie znalazłem. Podeślij linka ;).
Oczywiście wszyscy reklamują się z tym oficjalnie w Internecie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-10-27 10:57:43

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: Maciej Bogucki <n...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik JB napisał:
>
>
>>>12kg. Wykonanie samej ramy trwa 2-3 tygodnie. Dla porównania rama aluminiowa
>>>spawana jest w ciągu godziny.
>>
>> 2-3 tygodnie = 2-3 tys Euro. Jestem po studiach, od 8-iu lat pracuję
> na
>>uczelni i mam 1000 zł, ile to euro?? Aby samemu kupić przez rok chlebek
>>i woda ;).
>
> Jasne. Ramę wykonuję z piasku mieszanego z wodą, piasek wybieram nocą z
> piaskownicy, zbieram deszczówkę, części kradnę ze złomu, a całość montuję na
> balkonie, obok grilla, więc oszczędzam na wynajęciu warsztatu.
>
>>>Ponadto nasze rowery sprzedajemy oficjalnie, odpowiadamy za ich jakość,
>
> płacimy
>
>>>podatki i VAT, dlatego nie możemy być konkurencyjni z firmami, które tych
>>>podatków nie płacą.
>>
>> A są takie firmy czy osoby prywatne?? Trochę czasu spędziłem w
>>internecie i nie znalazłem. Podeślij linka ;).
>
> Oczywiście wszyscy reklamują się z tym oficjalnie w Internecie.

Może zwróć uwagę, że pisałem to ironicznie nie po to abyś się unosił.
Tym bardziej, że sam szukam środków aby zjawić się u Ciebie ;).
Napisałem, że robisz ciekawe wyroby, ale nie dziw się, że patrzymy na
nie jak dzieci przed sklepem z zabawkami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-10-27 20:18:47

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: "Piotr Grela $interpio$" <i...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JB" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1281.000002cc.436002e3@newsgate.onet.pl...
> Rowery tej klasy dostępne na zachód od Odry to koszt 4000-6000 Euro.
USA 1500-3000 $

> Dlatego naciskamy na klientów na wizytę u nas, wszyscy klienci którzy używają
> naszych rowerów sportowych (z wyjątkiem Pana Piotra) byli u nas osobiście.
>
> Naszych klientów nie zostawiamy samych, mamy z nimi kontakt i służymy zawsze z
> pomocą. Jeśli rower wymaga modyfikacji to je wykonujemy i to na nasz koszt,
> chyba, że zakres tych modyfikacji przekracza wcześniejsze ustalenia.
> Zdecydowanie łatwiej dokonywać takich modyfikacji gdy klienta wraz z rowerem
> możemy gościć w firmie.

Najpierw myślałem, że jak zwykle wyszło moje malkontenctwo i marudzenie. Kazałem moim
ZDROWYM znajomym kolejno próbować jeździć na nowym handbiku.
Każdy z nich stwierdził, po ujechaniu kilkudziesięciu metrów -nie da rady tym
handbiku jeździć
a tym bardziej skręcać. Wiadomo, że protezy nie poddają się na zakręcie w tych
łupkach tak jak
zdrowe nogi.
Wydaje mi się, że rozwiązaniem byłoby inny system mocowania na nogi, może dwie
aluminowe rurki w kształcie litery u - o szerokiej podstawie, tak aby protezy
swobodnie ślizgały się po tych rurkach, przy zakręcie.
|
|
|
|
| |
| |
|__________________________|

Aby korby nieocierały o uda odsunąłem maksymalnie siedzenie do tyłu i jest prawie
dobrze.
Dzisiaj dokupiłem sobie komplet kluczy do ściągania korb i dokręcania suportu, bo mi
się prawie rozkręcił - ale może to zjawisko naturalne w wózkach na dotarciu.

Gdy rozwiążę problem z podnóżkami i wymienię tarczę na mniejszą - to będę mógł
spokojnie jeździć po każdym terenie.

Jeżeli chodzi o producentów z "doskoku" - to trochę bardziej przykładają się do
detali oraz muszą być tańsi bo bez dotacji nikt by ich rowerów nie kupił.

Z drugiej strony wśród handbików - Wasz śmiało można nazwać by Ferrari lub
Porschakiem z racji łatwości w osiąganiu przyzwoitej prędkości.
Pozdrawiam Piotr Grela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-10-27 20:53:26

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W czwartek 27-października-2005 o godzinie 22:18:47 Piotr Grela
$interpio$ napisał/a

>Gdy rozwiążę problem z podnóżkami i wymienię tarczę na mniejszą - to będę mógł
spokojnie jeździć po każdym terenie.

No właśnie - tarcza, to ta zębatka co napędza łańcuch, tak? Ja mam
tak, w moim wózku korbowym, że wszystki zębatki są takiej samej
wielkości i superprędkość, którą rozwijam ,to prędkość rozszalałego
slimaka.

Czy jakbym wymienił pierwszą tarczę na większą, to jeździłbym
szybciej? Jak to jest?

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2005-10-28 00:20:25

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: "Piotr Grela $interpio$" <i...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC27102005225326.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
> >Gdy rozwiążę problem z podnóżkami i wymienię tarczę na mniejszą - to będę mógł
spokojnie jeździć po każdym terenie.
>
> No właśnie - tarcza, to ta zębatka co napędza łańcuch, tak? Ja mam
> tak, w moim wózku korbowym, że wszystki zębatki są takiej samej
> wielkości i superprędkość, którą rozwijam ,to prędkość rozszalałego
> slimaka.
>
> Czy jakbym wymienił pierwszą tarczę na większą, to jeździłbym
> szybciej? Jak to jest?

Ja potrzebuję zmniejszyć tarczę - tak aby łatwiej podjeżdzało mi się pod trzebnickie
pagórki.
Jeżeli pierwszą tarczę przy kole zamienisz na mniejszą to szybciej będziesz jechał
ale podgórę będzie Ci ciężej.
Podobnie jakbyś miał większą tarczę zaraz przy korbach.
Nie wiem jaką masz piastę zamontowaną w kole? Polecam co najmniej 3-biegową piastę
Torpedo, zawsze zmiana przełożeń daje efekty.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69522261

Ja bym się cały czas upierał przy modyfiakacji taka by korby były położonę
jednostronie...
Siła dwóch rąk jest zawsze lepsza niż jednej na przemian.
A tak przy okazji, mam znajomego, kupił sobie do handbika Rotweillera - takim
zaprzęgiem jedzie szybciej niż ja na swoim sportowym ;-)
Pozdrawiam Piotr Grela (interpio) www.handbike.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2005-10-28 07:10:26

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W piątek 28-października-2005 o godzinie 02:20:25 Piotr Grela
$interpio$ napisał/a

>Jeżeli pierwszą tarczę przy kole zamienisz na mniejszą to szybciej będziesz jechał
ale podgórę będzie Ci ciężej.
>Podobnie jakbyś miał większą tarczę zaraz przy korbach.
>Nie wiem jaką masz piastę zamontowaną w kole? Polecam co najmniej 3-biegową piastę
Torpedo, zawsze zmiana przełożeń daje efekty.

>http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69522261

Ake to ma również hamulec, jak się do tyłu zakręci?

>Ja bym się cały czas upierał przy modyfiakacji taka by korby były położonę
jednostronie...
>Siła dwóch rąk jest zawsze lepsza niż jednej na przemian.

Jakoś ciągle nie jestem w stanie tego pojąć... Wczoraj po południu jak
sobie pojechałem na spacer to nawet o tym myślałem i nie bardzo sobie
wyobrażam jak to miałoby być. Odnoszę wrażenie, ze korby naprzemienne
pozwalają skuteczniej wykorzystywać siłę rąk... ale pewnie się mylę!

>A tak przy okazji, mam znajomego, kupił sobie do handbika Rotweillera - takim
zaprzęgiem jedzie szybciej niż ja na swoim sportowym ;-)

Mój Homer (www.amsoft.com.pl/homer/) nie pociągnie, a rotweilera nie
kupię narazie.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2005-10-28 08:37:09

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: "Piotr Grela $interpio$" <i...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC28102005091026.nqcvrg@cbyobk.pbz...
> Ake to ma również hamulec, jak się do tyłu zakręci?
Tak
> Jakoś ciągle nie jestem w stanie tego pojąć... Wczoraj po południu jak
> sobie pojechałem na spacer to nawet o tym myślałem i nie bardzo sobie
> wyobrażam jak to miałoby być. Odnoszę wrażenie, ze korby naprzemienne
> pozwalają skuteczniej wykorzystywać siłę rąk... ale pewnie się mylę!
Ja to zawsze tłumaczę tak, że pompki łatwiej jest robić na dwóch rękach niż na
jednej, podobnie jest z siłą dwóch korb jednostronnie.
Miałem okazję jeżdzić na wózku korbowym z korbami naprzemian i to właśnie najbardziej
mnie
męczyło. Bardzo dobre i wygodne w tych wózkach natomiast była pozycja siedzenia.

> (www.amsoft.com.pl/homer/) nie pociągnie, a rotweilera nie
> kupię narazie.
Jak mi się otwierało to zdjęcie, to najpierw w tle widziałem klub jeździecki,
pomyślałem, że jesteś właścicielem konia ;-), dopiero potem dostrzegłem Homera,
trzeba by może go bardziej zmotywować w postaci dobrej kości to może by i pociągnął
wózek...
Ja mam średniej wielkości sukę i nie raz tak się na mnie patrzy jakby chciała
powiedzieć:
"Co znowu mam biec za panem a tak fajnie leżało mi się na fotelu"
Tak się zastanawiałem są silniki do rowerów dociskowe - dało by radę zamontować w
Twoim wózku na przednie koło ale nie wiem jak czy widełki przednie by to wytrzymały,
bo one są najbardziej awaryjne w tych wózkach.

Pozdrawiam Piotr Grela (interpio) www.handbike.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2005-10-28 08:53:30

Temat: Re: Dzięki PFRONowi mam handbika :-)))
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W piątek 28-października-2005 o godzinie 10:37:09 Piotr Grela
$interpio$ napisał/a

>Tak się zastanawiałem są silniki do rowerów dociskowe - dało by radę zamontować w
Twoim wózku na przednie koło ale nie wiem jak czy widełki przednie by to wytrzymały,
bo one są najbardziej awaryjne w tych wózkach.

Ale ja NIE CHCĘ!

Dla mnie największa frajda, to właśnie pedałowanie! ja odżywam od
czasu jak mam ten wózek korbowy - nareszcie się ruszam, i to tak
naprawdę! mam parę tras w okolicy, gdzie i pod górkę czasami trzeba
wjechać i mi to bardzo dobrze robi! Żadnych silniczków!

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl