Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC27102005225326.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
> >Gdy rozwiążę problem z podnóżkami i wymienię tarczę na mniejszą - to będę mógł
spokojnie jeździć po każdym terenie.
>
> No właśnie - tarcza, to ta zębatka co napędza łańcuch, tak? Ja mam
> tak, w moim wózku korbowym, że wszystki zębatki są takiej samej
> wielkości i superprędkość, którą rozwijam ,to prędkość rozszalałego
> slimaka.
>
> Czy jakbym wymienił pierwszą tarczę na większą, to jeździłbym
> szybciej? Jak to jest?

Ja potrzebuję zmniejszyć tarczę - tak aby łatwiej podjeżdzało mi się pod trzebnickie
pagórki.
Jeżeli pierwszą tarczę przy kole zamienisz na mniejszą to szybciej będziesz jechał
ale podgórę będzie Ci ciężej.
Podobnie jakbyś miał większą tarczę zaraz przy korbach.
Nie wiem jaką masz piastę zamontowaną w kole? Polecam co najmniej 3-biegową piastę
Torpedo, zawsze zmiana przełożeń daje efekty.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69522261

Ja bym się cały czas upierał przy modyfiakacji taka by korby były położonę
jednostronie...
Siła dwóch rąk jest zawsze lepsza niż jednej na przemian.
A tak przy okazji, mam znajomego, kupił sobie do handbika Rotweillera - takim
zaprzęgiem jedzie szybciej niż ja na swoim sportowym ;-)
Pozdrawiam Piotr Grela (interpio) www.handbike.pl