Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!news.dialog.net.pl!not
-for-mail
From: Stalker <t...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dzień, w którym wybuchł Czernobyl.
Date: Thu, 29 Apr 2010 22:51:43 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 104
Message-ID: <hrcreq$p58$1@news.dialog.net.pl>
References: <1kv4jukxbyd25.iy5tidxko5e0$.dlg@40tude.net>
<zorrivyr85jk$.prhnraodl302.dlg@40tude.net>
<0...@q...googlegroups.com>
<npalm35jhu0g$.hfr70032dzeb.dlg@40tude.net>
<7...@h...googlegroups.com>
<r...@4...net>
NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-213-195.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1272574235 25768 78.8.213.195 (29 Apr 2010 20:50:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 29 Apr 2010 20:50:35 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <r...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:537365
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 28 Apr 2010 04:32:56 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
>> On 28 Apr., 13:00, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>
>>> Żartujesz? Dorosły człowiek ma się interesować fantastyką? Sorry, ale dla
>>> mnie jest jeden wyjątek z tego żanru: Lem. Reszta - Sapkowskie, Strugackie
>>> i inne - to dobre dla niedorosłych tatusiów i ich synków :-)
>> Wbrew temu co Ci sie wydaje wystawiasz sobie powyzszym stwierdzeniem
>> fatalna opinie.
>>
>> Zupelnie obca jest Ci np. cala wielka galaz fantastyki, zwana
>> fantastyka socjologiczna. To rodzaj pisania, ktory zostal do perfekcji
>> doprowadzony w bylych krajach komunistycznych (a zwlaszcza w Polsce i
>> w bylym ZSRR) ze wzgledu na cenzure. Tylko fantastyka dawala okazje do
>> pisania z "drugim dnem". Powstaly perly literatury dotyczace problemow
>> totalitaryzmu, ludzkich zachowaniach w jego warunkach, sposobu
>> funkcjonowania spoleczenstw czy np. walki o wladze. Celowali w tym
>> nasi autorzy, tacy jak Zajdel, Wnuk-Lipinski, czy nawet Rafal
>> Ziemkiewicz,
>
> Ziemkiewicza akurat wolę w innej twórczości - felietonowej oraz książkowej
> na pewno nie fantasy (polecam "Polactwo").
>
>> ale tez cala rzesza pisarzy rosyjskich,
>> takich jak Strugaccy, Asimov, Bulyczow i inni. Przypomne, ze
>> orwellowski 1984 to tez SF :-)
>
> Aha, zdaje się, że rozszerzasz temat, a ja Ci na to nie pozwolę - SF to nie
> to samo, co fantasy. Bądźmy ściśli, ja mówię dokładnie o fantasy, więc nie
> mąć.
A który z powyższych wymienionych przeze mnie pisarzy to twórca fantasy?
Ty po prostu pojęcia nie masz o czym piszesz :-D
I w dodatku pchasz się w temat na WŁASNE życzenie. Jeśli teraz ktoś
będzie chciał przykładu w jaki sposób ładujesz się w kłopoty ze zwykłego
braku wiedzy i przerostu ego, to spokojnie może wziąć ten wątek za
przykład :-)
O fantastyce nie masz najmniejszego pojęcia, co z radością zresztą sama
przyznajesz, ale nie przeszkadza Ci to "wyrazić" kategorycznych opinii.
Nie wiesz co to jest SF, nie wiesz co to jest fantasy, nie masz pojęcia,
który autor jest przedstawicielem jakiego gatunku, ale wiesz lepiej :-)
A wszystko zaczęło się od tego, że próbowałaś być po prostu złośliwa :-)
"Stalker - ale to dziecinny nick", bo coś tam w jakimś artykule
wyczytałaś... Ale pchasz sie dalej :-)
I nigdzie nie mąćę. Ja WYRAŹNIE piszę o sf i WIEM o czym piszę, a ty
piszesz co wiesz, więc słabo to wypada :-)
>> To samo bedzie dotyczyc calej galezi, powiedzialbym "naukowego i
>> technicznego rozwoju", czyli dziel, ktore zastanawialy sie nad tym jak
>> bedzie wygladal swiat jutra i jak jego "wyglad" wplynie na ludzi. To
>> jest wlasnie Lem, ale tez inni autorzy, tacy jak chocby Robinson (i
>> np. jego trylogia marsjanska), a o samym Vernie nie wspomne
>>
>> Najwyrazniej nie masz po prostu w sobie tego genu ciekawosci i
>> rozwoju, ktory pcha ludzi do wynalazkow, myslenia o przyszlosci, o
>> rozwoju technicznym itp. Tej takiej ciekawosci "a co by bylo gdyby?"
>>
>> Ale nie ma sie czego wstydzic, jest po prostu jedna z wielu :-)
>
> No właśnie, ja mam inną ciekawość typu "co by było, gdyby", opartą na
> dociekaniu w nauce (matematyka, chemia, fizyka-optyka), a nie na bajkach o
> potworach, gnomach i innych wymysłach, z których nic nie wynika na
> przyszłość, lecz one same są miksem tego, co już było. Twoja do niczego nie
> prowadzi, moja daje mi rozwiązania życiowe na wszelką ewentualność.
Bo nie wiesz o czym piszesz :-) Ale radośnie pchasz sie dalej :-)
Ja piszę o trylogii marsjańskiej, o wizjonerstwie Lema, o czarnych
oceanach Dukaja, a ty o smokach :-)
> A Ty nie jesteś? No to powiedz, jakimi barwami składowymi oddać/skomponować
> kolor ludzkiej skóry? Jaki kolor będzie miał cień niebieskiego krzesła na
> pomarańczowym dywanie, a jaki na asfalcie? Rano? w południe? wieczorem?
> Zimą na śniegu? latem na piasku? Jaki kolor będzie miała twarz bladej
> kobiety w liliowym kapeluszu, spoglądającej pod słońce na swoją
> pomarańczową sukienkę? a w cieniu drzewa?
NIE WIEM. Ale chętnie się dowiem. Nie będę się silił na dyskusje w
temacie, o którym nie mam pojęcia, tylko się zapytam :-)
Tak samo ty mogłabyś się czegoś dowiedzieć gdybyś normalnie zapytała:
"A co wy widzicie w tej fantastyce?"
> Co dla Ciebie u mnie ograniczeniem, jest lekceważeniem wszechobecnej
> dziecinady.
> :-)
I to jest jeszcze kolejny punkt do Twojego sposobu dyskusji:
GENERALIZACJA posunięta do absurdu. Zainteresowanie fantastyką, jak
każde inne zainteresowanie ma swoje "punkty przegięcia" i oczywistym
jest, że może być np. totalna dziecinadą, ale to nie znaczy, że
całościowo jest dziecinne :-)
> Nic nie wiesz o mojej Wyobraźni, no sorry.
Nie szalałbym z tą dużą literą :-)
Stalker
|