Dnia Fri, 5 Mar 2010 13:11:11 +0100, Vilar napisał(a):

> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hmqn0l$bt6$1@news.onet.pl...
>> Qrczak pisze:
>>> W Usenecie Chiron <c...@o...eu> tak oto plecie:
>>>>
>>>> 3. prezerwatywa chroni w 60-70% przed AIDS. Czyli: praktycznie wcale.
>>>
>>> A coś chroni w 100%?
>>
>> Ostatnio leciał jakiś raport w tv z którego wynika,
>> że w Europie co piąty zarażony HIV o tym nie wie, a w Chinach co trzeci.
>> Ponad połowa z nich została zarażona w inny sposób niż przez kontakty
>> seksualne, stąd tak duża liczba osób nieświadomych zarażenia.
>> Ciekawe czy ktoś słyszał, aby ktoś po wizycie np. u dentysty sprawdzał
>> potem, czy nie jest zarażony, chociażby raz na 10 lat.
>> A plujemy tam krwią wszyscy, prawda?
>> ENder
>
> Nie no, weź
> Narzędzia są autoklawowane, używa się rękawiczek jednorazowych itd.
> Chyba tylko u stomatologa wyjątkowego niechluja można się zarazić.
> Ale przecież nikt rozsądny do takiego nie pójdzie.
>
> MK

A jak rozpoznać chluja od niechluja? zaglądasz mu w autoklaw, czy użuywany?
Pilnujesz pracownicy odpowiedzialnej za wyjaławianie?

Ja się bardziej obawiam fryzjerów męskich, którzy tą samą maszynką jadą
czasem krwawo po męskich uszach bez wyjaławiania sprzętu...
--

Ikselka.