| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-11 02:29:01
Temat: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam mielone,
namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo, usmazylam na smalcu
zachowanym po smazeniu boczku na sniadanie, dodalam rosol z kury,
pieczarki z puszki, pokrojone pomidory, maggi, troche czerwonego wina.
Reszta wina bardzo nam smakowala, wiec wypilismy. W piecu podpieklam
osemki kartofli poszmerganych z oliwa, rozmarynem i ziolami. Wlasnie
nakrywam stol, i zeby bylo ladniej, przystroilam galeziami z zoltymi
liscmi brzozy, ktora wlasnie zaczyna swoj jesienny kolor. O, musze isc,
piec piszczy, ze kartofle gotowe.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-11 08:49:46
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)
Magdalena Bassett wrote:
> Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam mielone,
> namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo, usmazylam na smalcu
> zachowanym po smazeniu boczku na sniadanie, dodalam rosol z kury,
> pieczarki z puszki, pokrojone pomidory, maggi, troche czerwonego wina.
>
> Magdalena Bassett
a ten rosół, pieczarki (mogą być surowe?), pomidory, maggi i wion
to składnik sosu czy....pulpetów?:)
Bo ja też dziś będę robić pulpety.
Mich'ata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 10:17:04
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)Osobnik Magdalena Bassett z adresu <m...@w...net> napisał:
:: Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam
Czesc Magdziu!
mam pytanie: gdzie On (twoj malzonek) Cie znalazl?
Ile swieczek wypalil w trakcie tego szukania?
grzesiek
(mozesz onego- przepraszam-GO! ode mnie ucalowac :))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 13:13:09
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3D7EAA6E.C90FC1A7@west.net...
> Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam mielone,
> namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo, usmazylam na smalcu
Ja przepraszam, że się czepiam, ale czy pulpety nei są prypadkiem gotowane?
a klopsy smażone?
Prosiłabym o wytłumaczenie bo mi się kawałek kulinarnego swiatopoglądu
posypał...
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
Były sobie świnki trzy:
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=391881
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:00:59
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)
Mich wrote:
>
> Magdalena Bassett wrote:
>
> > Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam mielone,
> > namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo, usmazylam na smalcu
> > zachowanym po smazeniu boczku na sniadanie, dodalam rosol z kury,
> > pieczarki z puszki, pokrojone pomidory, maggi, troche czerwonego wina.
> >
> > Magdalena Bassett
>
> a ten rosół, pieczarki (mogą być surowe?), pomidory, maggi i wion
> to składnik sosu czy....pulpetów?:)
> Bo ja też dziś będę robić pulpety.
>
> Mich'ata
To skladniki pulpetow
> mielone, namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo<
a reszta to sos.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:03:09
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)
Grzegorz Szutka wrote:
>
> Osobnik Magdalena Bassett z adresu <m...@w...net> napisał:
>
> :: Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam
> Czesc Magdziu!
> mam pytanie: gdzie On (twoj malzonek) Cie znalazl?
> Ile swieczek wypalil w trakcie tego szukania?
> grzesiek
> (mozesz onego- przepraszam-GO! ode mnie ucalowac :))
Czesc, Grzesiu,
znalazl mnie w Gorach Skalistych. A swieczek troche wypalil, bo
oswiadczal sie kilka razy, ale ja musialam odczekac jakis czas po
rozwodzie, zebym sie dala namowic na nastepne malzenstwo :))) ale jest
nam teraz bardzo dobrze razem.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:04:46
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)
Ti`Ana wrote:
>
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
> news:3D7EAA6E.C90FC1A7@west.net...
> > Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam mielone,
> > namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo, usmazylam na smalcu
>
> Ja przepraszam, że się czepiam, ale czy pulpety nei są prypadkiem gotowane?
> a klopsy smażone?
>
> Prosiłabym o wytłumaczenie bo mi się kawałek kulinarnego swiatopoglądu
> posypał...
>
A tego to nie wiem. Najpierw je smazylam, a gdy byly calkiem obsmazone
na brazowo, dodalam plyny, z ktorych sie zrobil sos, wiec moze mnie ktos
oswieci, czy to pulpety czy klopsy?
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:12:32
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)On Wed, 11 Sep 2002 07:04:46 -0700, Magdalena Bassett
<m...@w...net> wrote:
>
>
>Ti`Ana wrote:
>>
>> U?ytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisa? w wiadomo?ci
>> news:3D7EAA6E.C90FC1A7@west.net...
>> > Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam mielone,
>> > namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo, usmazylam na smalcu
>>
>> Ja przepraszam, ?e si? czepiam, ale czy pulpety nei s? prypadkiem gotowane?
>> a klopsy sma?one?
>>
>> Prosi?abym o wyt?umaczenie bo mi si? kawa?ek kulinarnego swiatopogl?du
>> posypa?...
>>
>
>A tego to nie wiem. Najpierw je smazylam, a gdy byly calkiem obsmazone
>na brazowo, dodalam plyny, z ktorych sie zrobil sos, wiec moze mnie ktos
>oswieci, czy to pulpety czy klopsy?
>MB
mnie osobiscie jest wszystko jedno, jakos wizulanie pulpety to
takie szpiczasto zakonczone walcowate mielence a klopsiki to
jakby duze galy (gauy), ale mnie sie jeszcze pulpety kojarza z
dotowaniem w np flakach albo rosole, a klopsiki z sosie (np
smietanowym)
Trys, ze smakiem na klopsika, pulpeta, mielenca a ma pieczona
szynke na kolacje...niesprawiedliwe!
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:14:04
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)
> > :: Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam
> > Czesc Magdziu!
> > mam pytanie: gdzie On (twoj malzonek) Cie znalazl?
> > Ile swieczek wypalil w trakcie tego szukania?
> > grzesiek
> > (mozesz onego- przepraszam-GO! ode mnie ucalowac :))
>
> Czesc, Grzesiu,
> znalazl mnie w Gorach Skalistych. A swieczek troche wypalil, bo
> oswiadczal sie kilka razy, ale ja musialam odczekac jakis czas po
> rozwodzie, zebym sie dala namowic na nastepne malzenstwo :))) ale jest
> nam teraz bardzo dobrze razem.
> MB
Nawiazujac do I wersu: skad Ty u licha wytrzasnelas produkty na pulpety w
Gorach Skalistych? Bylo jakies polowanko? ;-)
grzesiek
ps. domyslam sie tez ze w ramach pastwienia sie nad nim do kazdej czarnej
polewki dawalas na drugie pulpety zeby nie zapomnial po co sie oswiadczyl...
hihihi
wyrazy wspolczucia w dzisiejsza rocznice... :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:25:30
Temat: Re: Dzis na obiad pulpety i zolte liscie :)
Magdalena Bassett wrote:
> Mich wrote:
> >
> > Magdalena Bassett wrote:
> >
> > > Robie wlasnie pulpety dla meza, ktory je kocha. Zagniotlam mielone,
> > > namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo, usmazylam na smalcu
> > > zachowanym po smazeniu boczku na sniadanie, dodalam rosol z kury,
> > > pieczarki z puszki, pokrojone pomidory, maggi, troche czerwonego wina.
> > >
> > > Magdalena Bassett
> >
> > a ten rosół, pieczarki (mogą być surowe?), pomidory, maggi i wion
> > to składnik sosu czy....pulpetów?:)
> > Bo ja też dziś będę robić pulpety.
> >
> > Mich'ata
>
> To skladniki pulpetow
> > mielone, namoczona (czerstwa) bulke, koperek, ziola i jajo<
>
> a reszta to sos.
>
> MB
No to ja sobie też dziś takie zrobię:) I mojej połówce dam również.
Może się ze mną wreszcie ożeni:))))
Mich'ata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |