Data: 2001-04-22 17:26:23
Temat: Re: Dżisus! Co za zabobony ! [Re: Usuwanie pieprzykow a czerniak ]
Od: Astec SA <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorrit wrote:
> Tak, właśnie czerniaka, który gwałtownie uaktywnił się po miejscowym
> skaleczeniu. Ludzie z nim żyli latami i nic.
Z czerniakiem - zwykle - nie daje się długo żyć - mylisz czerniaka z pieprzykiem.
Więc jeśli już to skaleczenie pieprzyka było przyczyną uzłośliwienia się go.
> Przerzuty wykryto w kilka miesięcy PO usunięciu guza. W momencie operacji
> ich tam NIE BYŁO!
Oj - czerniak już musiał siać po organiźmie i wyszło to właśnie potem.
> Zdecyduj się, czy piszesz o pieprzyku, czy o czerniaku, który wygląda jak
> pieprzyk, ale nim nie jest i nigdy nie był.
Ja mówię o pieprzyku - mówię cały czas, by co najmniej niektóre z nich,
te narażone na ciągłe urazy lub słońce, usunąć póki czas.
A czerniak? To już w większości wypadków wyrok :(((
> Stąd logiczny wniosek, że należy usuwać raka zanim on zaistnieje :).
Właśnie - stąd logiczny wniosek, że trzeba usunąć pieprzyk za nim zamieni
się w czerniaka.
> W epoce laserowych i komputerowych technik medycznych Ty będziesz oceniał
> na oko podejrzaną tkankę zanim ją wytniesz? Ratunkuuuuuu!!!!!!!!!!
Nigdzie nie mówiłem o ocenianiu na oko lecz ocenieniu przez lekarza.
Jaką on technikę zastosuje to już jego sprawa.
pozdrawiam
Arek
--
Osobom, które dotyka problem przymusowego poboru do wojska, udzielamy
bezpłatnej i legalnej pomocy w ochronie ich planów, poprzez uzyskanie
odroczenia służby lub przeniesienia do rezerwy. http://www.wojsko.eteria.net
|