Data: 2008-07-10 11:03:11
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: Jarosław Grzyb <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"M3G@" <g...@o...pl> wrote in message
news:g502h8$hiu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> witam
>
> poszedlem do lekarza panstwowego, bo dwa razy zaslablem w pracy , mialem
> parcie w gornej czesci klatki (podejrzewalem nerwobóle) a takze bole
> brzucha po kazdym posilku. Przy okazji poprosilem o skierowanie na
> morfologie krwi. Lekarz sprawdzil cisnienie, posluchal stetoskopem z
> przodu i z tyłu i stwierdzil ze wszystko jest OK, (zapisal jedynie
> Aspargin) a badanie krwi nie jest potrzebne. Kazal przyjsc za tydzien na
> kontrole.Trudno dyskutowac z lekarzem ale jak mozna podejmowac takie
> decyzje ??? To kpina.
>
>
>
Broniąc go mogę powiedzieć, że chciał sprawdzić, czy podanie
"jakiegokolwiek" leku da radę... Co prawda sądząc z symptomów możesz mieć
problemy z wrzodami (i to tymi krwawiącymi - co może wyjaśniać osłabienie i
nawet utratę przytomności).
A tak PS. : skoro mówisz lekarzowi, że zasłabłeś (dwa razy) i zgłaszasz się
do niego, kiedy powinneś tak naprawdę już dwa razy lerzeć w szpitalu (każdą
utratę przytomności powinna sprawdzić karetka), to troszkę rozumiem takie
działanie... Niestety zawsze trzeba troszkę "segregować" pacientów na tych
potrzebująych najbardziej i tych mniej... Chciałoby się zrobić każdemu
porządne badania, ale niestety finansów na to nie ma (i nie będzie).
Pozdrawiam, mam nadzieje wyjaśniłem troszkę...
--
Jarosław Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.na11.pl
Blog : http://user-maat-re.blogspot.com/
|