« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-07-08 15:45:53
Temat: Dziwna dec. lekarzawitam
poszedlem do lekarza panstwowego, bo dwa razy zaslablem w pracy , mialem
parcie w gornej czesci klatki (podejrzewalem nerwobóle) a takze bole brzucha
po kazdym posilku. Przy okazji poprosilem o skierowanie na morfologie krwi.
Lekarz sprawdzil cisnienie, posluchal stetoskopem z przodu i z tyłu i
stwierdzil ze wszystko jest OK, (zapisal jedynie Aspargin) a badanie krwi
nie jest potrzebne. Kazal przyjsc za tydzien na kontrole.Trudno dyskutowac z
lekarzem ale jak mozna podejmowac takie decyzje ??? To kpina.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-07-08 17:27:28
Temat: Re: Dziwna dec. lekarzaM3G@ wrote:
> witam
>
> poszedlem do lekarza panstwowego, bo dwa razy zaslablem w pracy , mialem
> parcie w gornej czesci klatki (podejrzewalem nerwobóle) a takze bole
> brzucha po kazdym posilku. Przy okazji poprosilem o skierowanie na
> morfologie krwi. Lekarz sprawdzil cisnienie, posluchal stetoskopem z
> przodu i z tyłu i stwierdzil ze wszystko jest OK, (zapisal jedynie
> Aspargin) a badanie krwi nie jest potrzebne. Kazal przyjsc za tydzien na
> kontrole.Trudno dyskutowac z lekarzem ale jak mozna podejmowac takie
> decyzje ??? To kpina.
Witamy w socjalistycznej utopii. PRL żyje, wybrany głosami polaczków.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-07-09 09:49:44
Temat: Re: Dziwna dec. lekarzaNiestety Tomku masz racje, ja powiedziałem mojej doktorowej na jakie
badania ma mnie skierować gdyż sama powiedziała, że rozkłada już ręce.
--
krzysiek82
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-07-10 11:03:11
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza"M3G@" <g...@o...pl> wrote in message
news:g502h8$hiu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> witam
>
> poszedlem do lekarza panstwowego, bo dwa razy zaslablem w pracy , mialem
> parcie w gornej czesci klatki (podejrzewalem nerwobóle) a takze bole
> brzucha po kazdym posilku. Przy okazji poprosilem o skierowanie na
> morfologie krwi. Lekarz sprawdzil cisnienie, posluchal stetoskopem z
> przodu i z tyłu i stwierdzil ze wszystko jest OK, (zapisal jedynie
> Aspargin) a badanie krwi nie jest potrzebne. Kazal przyjsc za tydzien na
> kontrole.Trudno dyskutowac z lekarzem ale jak mozna podejmowac takie
> decyzje ??? To kpina.
>
>
>
Broniąc go mogę powiedzieć, że chciał sprawdzić, czy podanie
"jakiegokolwiek" leku da radę... Co prawda sądząc z symptomów możesz mieć
problemy z wrzodami (i to tymi krwawiącymi - co może wyjaśniać osłabienie i
nawet utratę przytomności).
A tak PS. : skoro mówisz lekarzowi, że zasłabłeś (dwa razy) i zgłaszasz się
do niego, kiedy powinneś tak naprawdę już dwa razy lerzeć w szpitalu (każdą
utratę przytomności powinna sprawdzić karetka), to troszkę rozumiem takie
działanie... Niestety zawsze trzeba troszkę "segregować" pacientów na tych
potrzebująych najbardziej i tych mniej... Chciałoby się zrobić każdemu
porządne badania, ale niestety finansów na to nie ma (i nie będzie).
Pozdrawiam, mam nadzieje wyjaśniłem troszkę...
--
Jarosław Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.na11.pl
Blog : http://user-maat-re.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-07-10 12:25:20
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza> A tak PS. : skoro mówisz lekarzowi, że zasłabłeś (dwa razy) i zgłaszasz
> się do niego, kiedy powinneś tak naprawdę już dwa razy lerzeć w szpitalu
> (każdą utratę przytomności powinna sprawdzić karetka), to troszkę rozumiem
> takie działanie... Niestety zawsze trzeba troszkę "segregować" pacientów
> na tych potrzebująych najbardziej i tych mniej... Chciałoby się zrobić
> każdemu porządne badania, ale niestety finansów na to nie ma (i nie
> będzie).
przestań bronić tych nierobów!!!
nie znam kraju w którym wydatki na zdrowie są tak wysokie (może są, ale ja
nic nie słyszałem) bo sam zus to jakieś 20% przychodu (40%dochodu), więc
plecenie bzdur że nie ma pieniędzy na badania to bzdury, po prostu w
medycynie robi cała masa złodziei, łapówkarzy, głąbów i nierobów i dlatego
sytuacja tak wygląda:O(
ale widzę ze za mojego rzycia nic tu się nie zmieni:_O(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-07-10 14:27:39
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Użytkownik "gargamel" <s...@d...lina> napisał w wiadomości
news:g553g1$l44$1@news.wp.pl...
>> A tak PS. : skoro mówisz lekarzowi, że zasłabłeś (dwa razy) i zgłaszasz
>> się do niego, kiedy powinneś tak naprawdę już dwa razy lerzeć w szpitalu
>> (każdą utratę przytomności powinna sprawdzić karetka), to troszkę
>> rozumiem takie działanie... Niestety zawsze trzeba troszkę "segregować"
>> pacientów na tych potrzebująych najbardziej i tych mniej... Chciałoby się
>> zrobić każdemu porządne badania, ale niestety finansów na to nie ma (i
>> nie będzie).
>
> przestań bronić tych nierobów!!!
>
> nie znam kraju w którym wydatki na zdrowie są tak wysokie (może są, ale ja
> nic nie słyszałem) bo sam zus to jakieś 20% przychodu (40%dochodu), więc
> plecenie bzdur że nie ma pieniędzy na badania to bzdury, po prostu w
> medycynie robi cała masa złodziei, łapówkarzy, głąbów i nierobów i dlatego
> sytuacja tak wygląda:O(
>
> ale widzę ze za mojego rzycia nic tu się nie zmieni:_O(
Hej Gargamel,mylisz ZUS z NFZ, to dwie różne instytucje,a że ich gospodarka
naszymi pieniędzmi jest beznadziejna,to fakt.
Pozdrawiam
Grażyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-07-10 15:41:50
Temat: Re: Dziwna dec. lekarzaGrażyna.Ł wrote:
>
> Hej Gargamel,mylisz ZUS z NFZ, to dwie różne instytucje,a że ich
> gospodarka naszymi pieniędzmi jest beznadziejna,to fakt.
waszymi, waszymi
W życiu ani jednej składki na ZUS nie zapłaciłem. I nie zapłacę.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-07-10 16:47:17
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza> nie znam kraju w którym wydatki na zdrowie są tak wysokie (może są, ale ja
> nic nie słyszałem) bo sam zus to jakieś 20% przychodu (40%dochodu), więc
> plecenie bzdur że nie ma pieniędzy na badania to bzdury
Gratuluję ignorancji!
Średnia europejska wydatków na służbę zdrowia to 8,7% PKB, Polska wydaje z
pieniędzy publicznych i prywatnych 6,2% własnego PKB. Bardziej istotne jest,
co to oznacza w liczbach bezwzględnych. Najwięcej na ochronę zdrowia w
Europie wydają Szwajcarzy - 3222 dol. rocznie na jednego mieszkańca, gonią
ich Niemcy - 2748 dol., a średnia europejska (po rozszerzeniu w 2004 r.) to
2123 dol. Gdzie jesteśmy my? Niestety na samym końcu. W Polsce wydaje się
rocznie na zdrowie 557 $, za nami w Unii Europejskiej jest jedynie Litwa i
Łotwa.
Polecam też to:
http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/1,54126,4275718.html
I trochę refleksji zanim napisze się coś, o czym się nie ma bladeg pojęcia.
latet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-07-10 18:58:04
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza> Średnia europejska wydatków na służbę zdrowia to 8,7% PKB, Polska wydaje z
> pieniędzy publicznych i prywatnych 6,2% własnego PKB. Bardziej istotne
> jest, co to oznacza w liczbach bezwzględnych. Najwięcej na ochronę zdrowia
> w
nie porównuj wydatków przez PKB, jesli już to porównaj podatki na słóżbę
zdrowia w róznych krajach,
> Europie wydają Szwajcarzy - 3222 dol. rocznie na jednego mieszkańca, gonią
> ich Niemcy - 2748 dol., a średnia europejska (po rozszerzeniu w 2004 r.)
> to 2123 dol. Gdzie jesteśmy my? Niestety na samym końcu. W Polsce wydaje
> się rocznie na zdrowie 557 $, za nami w Unii Europejskiej jest jedynie
> Litwa i Łotwa.
te 557$ w polsce to na osobę czy jak?
nie wiem skąd takie wnioski jak ja na samo zdrowotne wydaje 1200$ rocznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-07-11 10:00:23
Temat: Re: Dziwna dec. lekarza>> Średnia europejska wydatków na służbę zdrowia to 8,7% PKB, Polska wydaje
>> z pieniędzy publicznych i prywatnych 6,2% własnego PKB. Bardziej istotne
>> jest, co to oznacza w liczbach bezwzględnych. Najwięcej na ochronę
>> zdrowia w
> nie porównuj wydatków przez PKB, jesli już to porównaj podatki na słóżbę
> zdrowia w róznych krajach,
Jesli o ekonomii masz takie samo pojęcie, jak o ortografii, to bez
komentarza.
>> Europie wydają Szwajcarzy - 3222 dol. rocznie na jednego mieszkańca,
>> gonią ich Niemcy - 2748 dol., a średnia europejska (po rozszerzeniu w
>> 2004 r.) to 2123 dol. Gdzie jesteśmy my? Niestety na samym końcu. W
>> Polsce wydaje się rocznie na zdrowie 557 $, za nami w Unii Europejskiej
>> jest jedynie Litwa i Łotwa.
>
> te 557$ w polsce to na osobę czy jak?
> nie wiem skąd takie wnioski jak ja na samo zdrowotne wydaje 1200$ rocznie
Średnio 557$ na osobę (licząc dzieci, emerytów, itd...).
Jesteśmy wciąż ubogim krajem, ale proporcjonalnie patrząc - i tak wydajemy
na zdrowie mniej niż inni. Dlatego nie powinno dziwić, że nadmiaru pieniędzy
w ochronie zdrowia nie ma i jeszcze długo nie będzie (właściwie to nigdy
go nie będzie).
latet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |