Dziwna dec. lekarza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41

11. Data: 2008-07-11 10:40:01

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "gargamel" <s...@d...lina> szukaj wiadomości tego autora

> Jesteśmy wciąż ubogim krajem, ale proporcjonalnie patrząc - i tak wydajemy
> na zdrowie mniej niż inni. Dlatego nie powinno dziwić, że nadmiaru
> pieniędzy
> w ochronie zdrowia nie ma i jeszcze długo nie będzie (właściwie to nigdy
> go nie będzie).

no to proszę podaj mi kraj w którym to niby wydaje więcej na medycynę niż
polska?

może anglia, może niemcy, może usa?

i nie ściemniaj że znasz się na ekonomi i nie popisuj się PKB i $, tylko
podaj ile procent dochodu pracownika stanowi podatek zdrowotny?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-07-11 13:00:39

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: Jarosław Grzyb <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"gargamel" <s...@d...lina> wrote in message
news:g57e7k$qd5$1@news.wp.pl...
>> Jesteśmy wciąż ubogim krajem, ale proporcjonalnie patrząc - i tak
>> wydajemy
>> na zdrowie mniej niż inni. Dlatego nie powinno dziwić, że nadmiaru
>> pieniędzy
>> w ochronie zdrowia nie ma i jeszcze długo nie będzie (właściwie to nigdy
>> go nie będzie).
>
> no to proszę podaj mi kraj w którym to niby wydaje więcej na medycynę niż
> polska?
>
> może anglia, może niemcy, może usa?
>
> i nie ściemniaj że znasz się na ekonomi i nie popisuj się PKB i $, tylko
> podaj ile procent dochodu pracownika stanowi podatek zdrowotny?

Jakkolwiek zrozum - podatki płacimy %, tak?

Podatków mamy dużo, tak?

Ale jeszcze nie zarabiamy tyle, co średnio w UE, tak ?
Suma z procenta z większej sumy (dochodów, np średniej w UE) będzie wyższy
niż np. w biednej jeszcze Polsce?

A co do rozporządzania pieniędzmi, to dopiero raczkujemy... Taka prawda...

Więc naprawdę nie jest tak, że każdemu można każde badanie zrobić, ba nawet
nie każdego zawsze można przyjąć, więc proszę nie mów, że się wszystko
należy każdemu... "Wybraliśmy" kapitalizm, mamy kapitalizm a to akurat jest
prawo kapitalizmu, że wszystkim rządzą pieniądze...

A czy to dobrze czy źle to zupełnie inna sprawa...

Pozdrawiam...

--
Jarosław Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.na11.pl
Blog : http://user-maat-re.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-07-11 14:35:35

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "gargamel" <s...@d...lina> szukaj wiadomości tego autora

> Jakkolwiek zrozum - podatki płacimy %, tak?

nie, u nas podatki są bardziej zakręcone niż baranie rogi, ale jak masz
jakieś tam wykształcenie i matematyki troszkę liznołeś to sobe te procenty
wyliczysz:O(

> Podatków mamy dużo, tak?

tu się z tobą zgodzę:O(

> Ale jeszcze nie zarabiamy tyle, co średnio w UE, tak ?

to tylko kwestia czasu, ale co ma to do rzeczy?

> A co do rozporządzania pieniędzmi, to dopiero raczkujemy... Taka prawda...
>
> Więc naprawdę nie jest tak, że każdemu można każde badanie zrobić, ba
> nawet nie każdego zawsze można przyjąć, więc proszę nie mów, że się
> wszystko należy każdemu... "Wybraliśmy" kapitalizm, mamy kapitalizm a to
> akurat jest prawo kapitalizmu, że wszystkim rządzą pieniądze...

nie wciskaj mi słów których nie napisałem:O(
a jak nazywasz ten komunizm jaki mamy kapitalizmem to cóż, żyj dalej w
nieświadomosci:O(

p.s. no patrzcie co to w tych kacapskich słownikach propagandowych
wypisują:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-07-11 15:40:48

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "Latet" <l...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> no to proszę podaj mi kraj w którym to niby wydaje więcej na medycynę niż
> polska?
> może anglia, może niemcy, może usa?
> i nie ściemniaj że znasz się na ekonomi i nie popisuj się PKB i $, tylko
> podaj ile procent dochodu pracownika stanowi podatek zdrowotny?

Podstawy matematyki się kłaniają!
Szkoda dyskutować na poziomie piaskownicy.

latet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-07-11 16:32:54

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarosław Grzyb wrote:

> "Wybraliśmy" kapitalizm, mamy kapitalizm a

...a opiekę zdrowotną dalej mamy socjalistyczną

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-07-11 17:07:38

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "gargamel" <s...@d...lina> szukaj wiadomości tego autora

> Podstawy matematyki się kłaniają!
> Szkoda dyskutować na poziomie piaskownicy.

no właśnie, tobie tych podstaw brakuje, bo żadną znajomością czegokolwiek
się nie popisałeś, tylko potrafisz obsypywać piaskiem z piaskownicy:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-07-11 20:07:25

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krzysiek82" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g5221i$mb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Niestety Tomku masz racje, ja powiedziałem mojej doktorowej na jakie
> badania ma mnie skierować gdyż sama powiedziała, że rozkłada już ręce.

to zmień lekarza - proste jak drut

dominik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-07-11 20:18:27

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gargamel" <s...@d...lina> napisał
> przestań bronić tych nierobów!!!
>
> nie znam kraju w którym wydatki na zdrowie są tak wysokie (może są, ale ja
> nic nie słyszałem) bo sam zus to jakieś 20% przychodu (40%dochodu), więc
> plecenie bzdur że nie ma pieniędzy na badania to bzdury, po prostu w
> medycynie robi cała masa złodziei, łapówkarzy, głąbów i nierobów i dlatego
> sytuacja tak wygląda:O(

chrzanisz od rzeczy
rozrysuję ci to prosto
trzy lata temu pracowałem w poradni POZ
normą NFZ było dla mnie przyjęcie 440 osób w misiącu (etat / 22 osoby
dziennie)
realia były takie że przyjmowałem 650-750 osób miesięcznie a i tak osoby
nieprzyjete obrzucały mnie mięchem i nie raz usłyszałem jakim to jestem
chujem bo 40-tej i 41-ej osoby w danym dniu już przyjąć nie chciałem
oczywiście płacono mi za etat a nie za ilośc przyjętych osób
teraz wyobraź sobie że po kilku miesiącach oszczędnej pracy czyli wydawania
skierowań na badania osobom naprawdę potrzebującym, które musiały mieć
wykonane owe badania do celów diagnostyki i leczenia a nie dla "widzi mi się
" pacejnta, zostałem wezwany na dywanik do dyrekcji, gdzie pouczono mnie że
kwota 4000 zł jaką miesięcznie wydaję na leczenie owych 700 osób jest ponad
2 razy za duża nie przewidziany limit
tym samym, jeżeli utrzymam tak wysokie koszty, zostanę zwolniony
w owym POZ już od dawna nie pracuję - rzuciłem to w diabły bo za 1.600 zł
nie miałem ochoty na szykany ze strony pracodawcy i obelgi ze strony części
zawiedzionych pacjentów
obecnie pracuję w NZOZie, przyjmując rozsądne ilości pacjentów i zarabiając
godnie
z ciekawością też obserwuję byłą pracę, patrząc jak rozpada się to na moich
oczach (z braku lekarzy chętnych na taki kierat)

podsumowując, jeżel szukasz złodziei, szukaj ich przede wszystkim w rządzie,
na ministerialnych stołkach i nieco niżej, na wyższych stołkach NFZ
swoja drogą czy wiesz że niezaleznie od wysokości Twej miesięcznej składki
"zdrowotnej" do POZ wpływa za Ciebie co miesiąc zawrotna suma niespełna 7 zł
(siedmiu złotych) (80-90 zł rocznie)
jeśli nie wiedziałeś, to już wiesz

dominik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-07-11 20:40:00

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "kurdebalans" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> ale widzę ze za mojego rzycia nic tu się nie zmieni:_O(

No, może z wyjątkiem ortografii. :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-07-11 20:52:35

Temat: Re: Dziwna dec. lekarza
Od: "gargamel" <s...@d...lina> szukaj wiadomości tego autora

> realia były takie że przyjmowałem 650-750 osób miesięcznie a i tak osoby
> nieprzyjete obrzucały mnie mięchem i nie raz usłyszałem jakim to jestem
> chujem bo 40-tej i 41-ej osoby w danym dniu już przyjąć nie chciałem
> oczywiście płacono mi za etat a nie za ilośc przyjętych osób

a już to widzę:O) proszę wejść, ksiazeczkę proszę, trach, prach pieczątką,
nic panu nie jest, następny proszę:O)

moze powinni płacić za ilość wyleczonych?:O)

> teraz wyobraź sobie że po kilku miesiącach oszczędnej pracy czyli
> wydawania skierowań na badania osobom naprawdę potrzebującym, które
> musiały mieć wykonane owe badania do celów diagnostyki i leczenia a nie
> dla "widzi mi się " pacejnta, zostałem wezwany na dywanik do dyrekcji,
> gdzie pouczono mnie że kwota 4000 zł jaką miesięcznie wydaję na leczenie
> owych 700 osób jest ponad 2 razy za duża nie przewidziany limit

wybacz, to jaki jest cel twojej pracy? leczyć, czy tylko zgarniać kasę za
niewykonaną pracę? mi jak praca nie pasowała bo szef wusuwał podobnie
bzdurne żądania to się zwolniłem, i szukałem innej pracy, zresztą medyk z
łątwoscia moze otworzyć prywatną praktykę i spokojnie kosić 60zł od łepka,
wiec w czym problem?

> z ciekawością też obserwuję byłą pracę, patrząc jak rozpada się to na
> moich oczach (z braku lekarzy chętnych na taki kierat)

służba zdrowia jest nieuleczalnie chora, sama zdechnie i jeszcze kogo
zarazi, dlatego trzeba ją dobić jak zarazę i spalić to draństwo dla dobra
nas wszystkich

> podsumowując, jeżel szukasz złodziei, szukaj ich przede wszystkim w
> rządzie, na ministerialnych stołkach i nieco niżej, na wyższych stołkach
> NFZ
> swoja drogą czy wiesz że niezaleznie od wysokości Twej miesięcznej składki
> "zdrowotnej" do POZ wpływa za Ciebie co miesiąc zawrotna suma niespełna 7
> zł (siedmiu złotych) (80-90 zł rocznie)

wiem dobrze że złodziei u nas w kraju to na każdym szczeblu masa, to ze są w
rządzie i NFZ to nie znaczy ze wśród lekarzy ich nie ma, tam też jest ich
cała masa i każdy łasy na łapówkę, a jak nie dasz to ci gazik w sercu
zaszyje bo jest tak zapracowany, a jak jakiś rodzynek się uchowa i nie
kradnie to przynajmniej kryje tą całą bandę, przez co jest winny przez
współudział,
wyrok przez powieszenie lub rozstrzelanie!!!

oj, trochę się zapędziłem, prawo też jest chore i zacznie działać za jakieś
100lat:O( może