Dziwne "drgawki"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47

21. Data: 2009-05-29 16:25:13

Temat: Re: Dziwne "drgawki"
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

> On Fri, 29 May 2009 11:39:21 +0200, tomek wilicki wrote:
>
>> znowu nie potrafisz się przyznać do strzelenia baboka? Przeczytaj te
>> artykuły jeszcze raz. Potrzebujesz tłumacza może?
>
> Jakie artykuły?
> Ja naprawdę nie musze opierać się na wikipedii, mam znacznie lepsze
> źródła. I między innym właśnie dlatego wiem o czym piszę :)
>

no no, źródła z których wyciągnąłeś bzdurkę, że niedobór magnezu nie
wywołuje fascykulacji.

Niech zgadnę, podręcznik wydrukowany w latach 70tych, pisany w latach
60tych?

Chociaż nie, wtedy już chyba o tym wiedzieli...

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2009-05-29 16:27:38

Temat: Re: Dziwne "drgawki"
Od: t...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

On 28 Maj, 23:39, Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> wrote:
> On Thu, 28 May 2009 14:26:41 -0700 (PDT), t...@o...pl wrote:
> >> Łagodne fascykulacje były opisywane wielokrotnie w literaturze i nawet
> >> doczekały się eponimu - zespół Denny-Browna i Folleya :)
> > troche o tym poczytałem i nie wygląda to zbyt dobrze....
>
> Dlaczego? Łagodne fascykulacje nie robią nikomu krzywdy - bo są łagodne.
> Mało kto nigdy ich nie miał IMHO :)

niby tak, ale u mnie to już troche trwa.
Te "robaczki pod skórą na łydkach to żaden problem, ale jak np jade
samochodem
i czuje że mi jakby głowa u góry drgała, albo szczęka.
albo np stoje i czuje jakbym przez pół sekundy stanął na takiej
maszynie do wibracji :D

wieć sam już nie wiem, coraz bardziej sie tym denerwuje ze to cos
powaznego ;/

> Nie mnie oceniać innych lekarzy (to TW ma tu monopol na wiedzenie lepiej
> i nazywanie różnych ludzi idiotami, tudzież "plucie w mordę", to taki
> człowiek jest po prostu), może doktor ma jakąś koncepcję.

no niestety, miałem w życiu 2 problemy ze zdrowiem, obydwa po pół roku
mniej wiecej
znalazły a raczej znalazłem sam dobre rozwiązanie, bo żaden z około 10
lekarzy sobie nie radził,
po każdej wizycie i "pomocy" było tylko gorzej... ale może miałem
pecha, dobrzy też się napewno zdazają

> Żeby było jasne - oczywiście to prawda, że zaburzenia elektrolitowe mogą
> dawać różne objawy, w tym m. in. fascykulacje, ale wtedy są to
> zaburzenia objawowe i łatwo stwierdzić ich przyczynę sprawdzając ile
> jakich elektrolitów i gdzie mamy. A takie badania zdaje się już
> miałeś?...

tak miałem. Ostatnie (z wczoraj rano): magnez ok, wapń ok, tylko potas
3,5 (norma 3,5 - 5,0).
Pije teraz Kalium, zobacze efekt.

zastanawiam sie jeszcze nad kręgosłupem, jakimś uciskiem na nerwy czy
coś.
Miałem już taki ucisk rok temu na odcinku szynym i bolała mnie ręka (i
tego własnie
przez pół roku żaden lekarz nie wymyślił tylko faszerował mnie
środkami przeciwzapalnymi).
ale nie wiem czy takie objawy, bo w sumie są w wielu miejscach mogą
być od ucisku nerwa,
bo taki ucisk raczej jest w 1 miejscu? nie wiem...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2009-05-29 16:39:56

Temat: Re: Dziwne "drgawki"
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 29 May 2009 09:27:38 -0700 (PDT), t...@o...pl wrote:

> zastanawiam sie jeszcze nad kręgosłupem, jakimś uciskiem na nerwy czy
> coś.
> Miałem już taki ucisk rok temu na odcinku szynym i bolała mnie ręka (i
> tego własnie
> przez pół roku żaden lekarz nie wymyślił tylko faszerował mnie
> środkami przeciwzapalnymi).
> ale nie wiem czy takie objawy, bo w sumie są w wielu miejscach mogą
> być od ucisku nerwa,
> bo taki ucisk raczej jest w 1 miejscu? nie wiem...

Jeśli fascykulacje dotyczą różnych okolic, to proces dotyczący
pojedynczego nerwu jest mało prawdopodobny. Można się zastanowić nad
obejrzeniem odcinka szyjnego kręgosłupa w jakimś dokładniejszym badaniu
obrazowym - ale to już decyzja lekarza prowadzącego.
Można się też zastanowić nad badaniem elektrofizjologicznym, czyli
elektromiografią. To badanie pozwala z reguły wyeliminować patologię
organiczną. Porozmawiaj z neurologiem.

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2009-05-29 16:57:49

Temat: Re: Dziwne "drgawki"
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 29 May 2009 18:25:13 +0200, tomek wilicki wrote:

> no no, źródła z których wyciągnąłeś bzdurkę, że niedobór magnezu nie
> wywołuje fascykulacji.

Ostatni raz:)

Mitem jest, że jedynąm czy też najważniejszą przyczyną drżeń pęczkowych
jest niedobór magnezu. Świadczy o tym również to, co możesz wyczytać w
swojej ulubionej wikipedii - że żadna suplementacja nie jest skuteczna w
łagodnych fascykulacjach. I to nie ulega kwestii.

> Niech zgadnę, podręcznik wydrukowany w latach 70tych, pisany w latach
> 60tych?
> Chociaż nie, wtedy już chyba o tym wiedzieli...

Publikacje tych panów, których wymieniłem w pierwszym poście datują się
IIRC właśnie jakoś tak. Ale nie o to tutaj chodzi.

A co do podręczników - to właśnie tym się różnimy, że ja je czytam (nie
tylko zresztą), a do tego, dzięki stosownej podbudowie teoretycznej w
swojej dziedzinie, wiem o czym czytam i jestem w stanie to zrozumieć :)

Jak dla mnie wystarczy, pisz sobie dalej, jeśli ciągle jeszcze musisz
sobie coś przedłużać :D

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2009-05-29 20:30:08

Temat: Re: Dziwne "drgawki"
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

> On Fri, 29 May 2009 18:25:13 +0200, tomek wilicki wrote:
>
>> no no, źródła z których wyciągnąłeś bzdurkę, że niedobór magnezu nie
>> wywołuje fascykulacji.
>
> Ostatni raz:)
>
> Mitem jest, że jedynąm czy też najważniejszą przyczyną drżeń pęczkowych
> jest niedobór magnezu. Świadczy o tym również to, co możesz wyczytać w
> swojej ulubionej wikipedii - że żadna suplementacja nie jest skuteczna w
> łagodnych fascykulacjach. I to nie ulega kwestii.

Mężczyznę poznaje się po tym, jak przegrywa.

Owszem, suplementacja potasem / magnezem POMAGA w fascykulacjach wywołanych
wypłukaniem elektrolitów (czyli w lwiej większości przypadków), co wiedział
nawet lekarz autora wątku (zapewne nie neurolog), przepisując mu potas w
większych dawkach i będąc przekonanym, że w ciągu tygodnia wszystko się
ułoży (szkoda, że nie przepisał magnezu, bez magnezu potas się nie
przyswoi).

Oczywiście możesz uznać, że lekarz autora wątku to idiota który nie umie
leczyć. Na poparcie takiej błyskotliwej tezy masz fakt, że jego opinia jest
zbieżna z moją - co więcej, z miejsca wyśledziłem najprawdopodobniejszą
faktyczną przyczynę fascykulacji, jaką były biegunki. Każdy po ostrych,
długotrwałych biegunkach doświadczy takiego zjawiska, do tego często dojdą
kołatania serca i parestezje. Pomyśl chwilę i będziesz wiedział, dlaczego.
A także dlaczego uzupełnienie magnezu i potasu "wyleczy" z fascykulacji
wywołanych biegunkami.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2009-05-29 20:37:20

Temat: Re: Dziwne "drgawki"
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

t...@o...pl wrote:

>
> tak miałem. Ostatnie (z wczoraj rano): magnez ok, wapń ok, tylko potas
> 3,5 (norma 3,5 - 5,0).
> Pije teraz Kalium, zobacze efekt.
>

chłopie, magnez, potas czy wapń nie są magazynowane w krwi. Jeśli poziom we
krwi spada, to oznacza, że poziom w organizmie jest już krytycznie niski,
ale dobry poziom wcale nie świadczy o uzupełnieniu niedoborów. Po prostu
organizm wypłukał zapasy magnezu z kości czy z komórek i przesunął do krwi,
ale jego ogólny poziom w organizmie dalej jest - jak przypuszczam -
dramatycznie mały.

Weź większe dawki tego magnezu, ale nie na tyle wysokie żeby znowu wywołały
biegunki - 300 mg jonów magnezu dziennie powinno dać niezłe efekty, chociaż
może powinieneś nawet zwiększyć do 600 mg. Przyswaja się najwyżej 30% tego,
co zjesz, a z organizmu wypłukałeś kilka gram. Uzupełnienie 1 grama trwa
kilka tygodni (sporo magnezu idzie na bieżące potrzeby i nie cały jest
odkładany), stosując dawki 300 mg / dziennie i do tego mając dietę bogatą w
magnez. Przypuszczam, że to co piłeś zawiera raptem 50 mg jonów magnezu,
czyli uzupełnienie 1 grama trwałoby miesiącami - a masz do uzupełnienia
przynajmniej kilka.

Problem z tymi pierwiastkami jest taki, że bez właściwego poziomu magnezu w
komórkach nie masz szans na uzupełnienie potasu.

Jeśli wcześnie długo piłeś cocacolę w dużych ilościach, to masz kompletnie
wypłukany magnez, wapń i cynk.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2009-05-29 20:42:26

Temat: Re: Dziwne "drgawki"
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

t...@o...pl wrote:

p.s.

miałeś pełen jonogram zrobiony, czyli zbadany poziom chlorków i sodu (czyli
zwykłej soli kuchennej)? Ostre biegunki właśnie sól też wypłukują, a bez
niej nerwy niespecjalnie sobie radzą z wykonywaniem swojej pracy. Dlatego
też często zaleca się w takich wypadkach sok pomidorowy - ma dużo potasu,
ale też sporo soli.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2009-05-29 23:57:36

Temat: Re: Dziwne
Od: " Karol" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

t...@o...pl napisał(a):

Z tego co napisales wynika, ze:

* duzo cwiczysz
* neurolog nie stwierdzil niczego niepokojacego
* w szpitalu podano kroplowke z potasem
* poziomy magnezu w normie

Ja bym zrobil na twoim miejscu tak:

* suplementowac nadal potas (ale tak jak zalecil lekarz) + zwiekszyc przede
wszystkim potas w diecie, tak aby dostarczac codziennie ok. 3000 mg K (norma
wynosi ok. 4000 mg, niektore osoby musza dostarczac potas w tej gornej granicy
normy, szczegolnie jesli sa aktywne fizycznie).
Jesli poziom potasu sie nie podwyszy, to trzeba szukac glebszej tego przyczyny
(wizyta u lekarza i prosba o znalezienie powodu).

* sprawdz ile przyjales witaminy B6, ktora czesto towarzyszy suplementom Mg.
Czy Ty przypadkiemn nie przedozowales tej witaminy?

* Jesli to nie pomoze, to trzeba szukac nowego neurologa.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2009-05-29 23:59:38

Temat: Re: Dziwne
Od: " Karol" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2009-05-30 12:05:46

Temat: Re: Dziwne
Od: t...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> * duzo cwiczysz

dużo ćwiczyłem, siłownia, rower, na siłowni np. godzine intnsywnego
biegania (po treningu kulturystycznym)

> * neurolog nie stwierdzil niczego niepokojacego
tak
> * w szpitalu podano kroplowke z potasem
tak
> * poziomy magnezu w normie
tak

> * suplementowac nadal potas (ale tak jak zalecil lekarz) + zwiekszyc przede
> wszystkim potas w diecie, tak aby dostarczac codziennie ok. 3000 mg K (norma
> wynosi ok. 4000 mg, niektore osoby musza dostarczac potas w tej gornej granicy
> normy, szczegolnie jesli sa aktywne fizycznie).

pije wlasnie Kalium, w nim jest 782 mg jonów. Mam go brać 1 raz
dziennie.

> * sprawdz ile przyjales witaminy B6, ktora czesto towarzyszy suplementom Mg.
> Czy Ty przypadkiemn nie przedozowales tej witaminy?

Magnez przyjmowałem w postaci Plusss Magnez, raczej nie ma tam dużo B6

> * Jesli to nie pomoze, to trzeba szukac nowego neurologa.

no oby nie.
Jeśli dobrze kojarze to po kroplówce było raczej lepiej jeśli chodzi o
te drgawki,
ale już nie jestem pewien.

ok, pouzupełniam go z tydzień i zobacze jaki będzie efekt (dopiero
wziąłem 2 dawki).

pozdr.