Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!not-for-mail
From: "defric" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dziwne instynkty?
Date: Thu, 18 Jul 2002 22:55:30 +0200
Organization: Aster City Net
Lines: 75
Message-ID: <ah79uf$2dc7$1@pingwin.acn.pl>
References: <aguqi8$9ev$1@news.tpi.pl> <aguql4$999$1@news2.tpi.pl>
<agurbh$n73$1@news.onet.pl> <agurd7$ccc$1@news.tpi.pl>
<agusd5$prj$1@news.onet.pl> <aguuee$9i$1@pingwin.acn.pl>
<aguvq1$5j1$1@news.onet.pl> <ah3oaq$n26$1@news2.tpi.pl>
<ah6fso$o9e$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 70-moc-4.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: pingwin.acn.pl 1027025681 79239 212.76.43.70 (18 Jul 2002 20:54:41 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Jul 2002 20:54:41 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146685
Ukryj nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah6fso$o9e$1@news.onet.pl...
> Piszesz o swojej odporności, a później negujesz to negacją freuda
> (spec.małe).
> Jego zasługą było:
> a) że zwrócił uwagę na ważność elementów z dzieciństwa
> b) że umarł
> Cała reszta jest po stronie "błędów i wypaczeń".
> Nieważne.
Nie neguje Freuda, ale twierdzę iż człowiek ma tak
Wielki_Repertuar_Zachowań, że nie sposób wytłumaczyć wszystkiego teorią
Freuda.
Oczwiście dzieciństwo ma kolosalne znaczenie dla późniejszego funkcjonowana
jednostki w społeczeństwie lecz nie tłumaczy każdego zachowania.
Owszem, niektóre nasze reakcje mogą być tłumaczone przez wcześniejsze
doświadczenia/urazy (np. DDA - oczym, jeśli zdąże napiszę w "Żona tyrana i
zboczeńca"), ale niektóre są wynikiem nieujawnionych, stłumionych dotychczas
instynktów, bądź też mogą być wypadkową wydarzeń bieżących, nie radzeniem
sobie jednostki z wielością przetwarzanych informacji, stresem, etc.
Freud jest niezły ale nie może być wszechwytłumaczalny.
> Twój "przypadek" jest jednym na 6 mld innych, i tylko jako taki może być
> rozważany.
> Właściwie jest jedynym i niepowtarzalnym.
Owszem, każda jednostka jest sama w sobie niepowtarzalna, wyjątkowa, ale
sądzę (wiem), że zbiór jednostek wykazuje pewne, określone tendencje i śmiem
twierdzić iż nie tylko ja mam podobne odczucia (tendencje).
> Więc wyobraź sobie... za górami ... za lasami...
> Żyje eTaTa. I tenże, ma co jakiś czas, potworną chęć pierdyknięcia granatu
> odłamkowego za okno.
> Jak był mały to się tego bał, jak dorósł i walczył o każdą dodatkową bańkę
> to już walił na oślep. Karabiny maszynowe ustawiał i walił co tchu.
Wiesz, tak mi się skojarzyło.....
Miałam sobie szefa, który postępował czasem niemoralnie, nieetycznie. Zawsze
tylko obserwowałam, myślałam, jak można być takim dwulicowym, jak można się
tak zaprzedać w imię czegoś tak fizycznego. Kiedyś przy pewnej akcji, nie
wiem czemu, usiłował mi się tłumaczyć. Powiedział, że człowiek czasem musi
robić pewne rzeczy wbrew sobie, wbrew swoim przekonaniom i zasadom. (Ja
pomyślałam sobie oczywiście: terefere, ale mi sprzedaje pierdy). Potem
troszkę pomyślałam nad tym, jak inne ludzie prezentują postawy życiowe. Jak
inaczej tłumaczą sobie pewne rzeczy.
Jeden np. swoją agresję ładuje w fantazje wpychania kogoś pod pociąg lub
rzucenia się w przepaść żeby polatać. Inny natomiast, zawsze sobie obiecuje,
że jak mu się kiedyś przeleje, że jak tym wszystkim pierdyknie... jak
wreszcie walnie pięścią w stół.
Hmmmm......
Co do tego skakania, to patix pisze, że miał:
> ochote _poleciec_ ale nie sie zabic , smierc to bylby
> niechciany dodatek do tego lotu.
i z tym się utożsamiam
ponadto Settembrini:
> Często czuję się ograniczony zasadami czy czynnikami
> zewnętrznymi, które respektuję i uważam za słuszne - zastanawiam się
> jedynie, co by było, gdybym postąpił zupełnie niezgodnie z nimi.
> Moim zdaniem jest to wynikiem (w moim przypadku) ciekawości.
i może to jet właśnie to...
pozdry
defric
---
życie jest jasne i przejrzyste
|