Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dziwne uczucie....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dziwne uczucie....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-03 12:46:08

Temat: Dziwne uczucie....
Od: "Maggie" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

jak sądzicie, czy mozliwe jest lubienie kogos a jednak nie znoszenie go,
albo bardziej drastycznie mowiac...kochac i nienawidziec jednoczesnie??
spotkalam sie ostatnio z taką dziwna sytuacją i musze powiedzieć
że wszystko wskazuje właśnie na polączenie tych uczuć.
Wiem że ponoć od miłości do nienawiści jest bardzo krótka droga,
ale tutaj chodzi o rownoczesne występowanie tych uczuć.
Dziwna sytuacja kiedy nie akceptujemy i nie tolerujemy drugiej osoby, czesto
denerwuje sama obecnosc tej osoby w poblizu, kiedy ma się ochotę albo uciec
albo zniszczyć psychicznie tą osobe, ale kiedy ta odchodzi nie mozna
wytrzymac braku jej obecności..
to tylko przyklad takiej stuacji, gdyż takich antagonistycznych reakcji jest
znacznie wiecej.
Prosze o wasze opinie
pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-03 15:15:07

Temat: Re: Dziwne uczucie....
Od: "Maciej Soltysiak" <s...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja interpretacja:

Wydaje mi sie, ze moze cos takiego byc.
Chociazby dlatego, ze to opisujesz.

Bardzo wiele roznych wersji maja rozne uczucia.
Przypadek, w ktorym naraz kochasz gdy osoby nie ma
i nie nawidzisz gdy jest w poblizu - jest chyba definicyjnym
przypadkiem uczucia milosci w wersji, nazwijmy to, taoistycznej.

W taoizmie mamy do czynienia z dwoma roznymi tworami ktorych
sie nie da wlasciwie polaczyc. Czarne i biale uzupelniajace sie
przeciwienstwa.

Nie chce zwracac tu uwagi na roznice miedzy plciami, ale na przeciwne
aspekty
wszystkiego z czym mamy do czynienia. Jest cos takiego jak czlowiek
i jest kobieta i mezczyzna.

Jest uczucie i jest milosc i nienawisc.

Aczkolwiek warto przeczytac slowa w poscie kaido 'milosc ubrana w slowa'

Koniec plecenia od rzeczy.
Teraz do rzeczy:

Jesli jest milosc, to wiemy, ze jest ona efektem pewnej interakcji bedacej
niezbitym
faktem. Wiec kochasz. Moze tesknisz za klotniami lub dodatkowym uczuciem
poddenerwowania. Tak czy siak moze na prawde podoba ci sie to
'nienawidzenie'

Jesli jest nienawisc, to wiemy, ze z jakis powodow zaczyansz reagowac na nia
inaczej
niz zwykle. Bardzo podobne do milosci.

Wnioski takie: kochasz, pomimo, ze jestes zla na kogos, ale kochasz.

Jesli myslisz, ze ten dodatkowy element (zlosc- nienawisc) jest niedobry, to
postaraj sie przy nastepnej okazji spotkania z ta osoba, nie reagowac
negatywnie.
Sproboj, przekazac tej drugiej osobie, ktora przeciez tez czuje, ze zlosc
pokazujesz, ale
tez masz w zanadrzu cos jeszcze: Uczucie.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-03 16:40:51

Temat: Odp: Dziwne uczucie....
Od: "Nemo" <n...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Taki przypadek mozna tez interpretowac nastepujaco...

Kochasz kogos, ale ta osoba w pewnym momencie bycia razem zaczyna Ci
sprawiac przykrosc, bol. Mowisz jej o tym, ale to niczego nie zmienia, no i
dochodzisz do tego, ze i tak ta osobe kochasz, jesli Twoje uczucie od
poczatku bylo szczere, ale w pewnym sensie juz nie lubisz jej obecnosci, w
sumie sama sobie na to zasluzyla. Mam nadzieje ze za bardzo nie namacilem ;)

Pozdrawiam:
Nemo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-03 16:46:02

Temat: Re: Dziwne uczucie....
Od: "[ Hypnos ]" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

sa ludzie, ktorzy kochaja i nienawidza siebie samego za razem...



Maggie <a...@p...com> wrote in message
news:kcVP4.17738$O4.356391@news.tpnet.pl...
> jak sądzicie, czy mozliwe jest lubienie kogos a jednak nie znoszenie go,
> albo bardziej drastycznie mowiac...kochac i nienawidziec jednoczesnie??
> spotkalam sie ostatnio z taką dziwna sytuacją i musze powiedzieć
> że wszystko wskazuje właśnie na polączenie tych uczuć.
> Wiem że ponoć od miłości do nienawiści jest bardzo krótka droga,
> ale tutaj chodzi o rownoczesne występowanie tych uczuć.
> Dziwna sytuacja kiedy nie akceptujemy i nie tolerujemy drugiej osoby,
czesto
> denerwuje sama obecnosc tej osoby w poblizu, kiedy ma się ochotę albo
uciec
> albo zniszczyć psychicznie tą osobe, ale kiedy ta odchodzi nie mozna
> wytrzymac braku jej obecności..
> to tylko przyklad takiej stuacji, gdyż takich antagonistycznych reakcji
jest
> znacznie wiecej.
> Prosze o wasze opinie
> pozdrawiam
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-03 19:20:51

Temat: Re: Dziwne uczucie....
Od: Pawel7 <n...@m...spam> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 03 May 2000 12:46:08 GMT, "Maggie" <a...@p...com> wrote:

|>jak sądzicie, czy mozliwe jest lubienie kogos a jednak nie znoszenie go,
|>albo bardziej drastycznie mowiac...kochac i nienawidziec jednoczesnie??
|>spotkalam sie ostatnio z taką dziwna sytuacją i musze powiedzieć
|>że wszystko wskazuje właśnie na polączenie tych uczuć.
|>Wiem że ponoć od miłości do nienawiści jest bardzo krótka droga,
|>ale tutaj chodzi o rownoczesne występowanie tych uczuć.
|>Dziwna sytuacja kiedy nie akceptujemy i nie tolerujemy drugiej osoby, czesto
|>denerwuje sama obecnosc tej osoby w poblizu, kiedy ma się ochotę albo uciec
|>albo zniszczyć psychicznie tą osobe, ale kiedy ta odchodzi nie mozna
|>wytrzymac braku jej obecności..
|>to tylko przyklad takiej stuacji, gdyż takich antagonistycznych reakcji jest
|>znacznie wiecej.
|>Prosze o wasze opinie
|>pozdrawiam
|>

jest jak najbardziej i jest to dosc chorobliwe a nazywa sie
ambiwalencja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-04 13:18:20

Temat: Odp: Dziwne uczucie....
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


> sa ludzie, ktorzy kochaja i nienawidza siebie samego za razem...

swieta racja !!!!! -- bardzo czesto czlowiek nienawidzi samego siebie nawet
o tym nie wiedzac.

Uczucie nienawisci i milosci nie kompensuje sie moim zdaniem na zasadzie
sredniej artmetycznej , oba trwaja rownoczesnie , co najwyzej mniej lub
bardziej wypierane lub uswiadamiane.

Znacznie czesciej jednak milosc przeradza sie w nienawisc. dlaczego tak sie
dzieje ? to juz inny temat.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-04 13:56:09

Temat: Re: Dziwne uczucie....
Od: "[ Hypnos ]" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uczucie nienawisci i milosci nie kompensuje sie moim zdaniem na zasadzie
> sredniej artmetycznej , oba trwaja rownoczesnie , co najwyzej mniej lub
> bardziej wypierane lub uswiadamiane.

Wiec zycie zawiera sie miedzy tymi dwoma (lecz nie tylko tymi) skrajnie
przeciwnymi uczuciami? Srednia owych uczuc moze byc wiec zycie?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-05 08:03:44

Temat: Dziwne uczucie....
Od: ada <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora



Uczucie nienawisci i milosci nie kompensuje sie moim zdaniem na zasadzie
sredniej artmetycznej , oba trwaja rownoczesnie , co najwyzej mniej lub
bardziej wypierane lub uswiadamiane.

Znacznie czesciej jednak milosc przeradza sie w nienawisc. dlaczego tak
sie
dzieje ? to juz inny temat.

no wlasnie - ten temat bardzo mnie interesuje bo dotknelo mnie to
niedawno osobiscie. Osoba z ktora bylam, mieszkalam, stwierdzila ze juz
nie chce byc ze mna i napomknela cos o milosci i nienawisci. To stalo
sie tak nagle ze chyba jeszcze do mnie nie dotarlo. Jak to mozliwe ze
ktos cie kocha i tu nagle z nie wiadomo jakiej przyczyny zaczyna
nienawidziec ? Za ograniczanie wolnosci? Za wady, ktore na poczatku
wydawaly mu sie nieistotne a potem nabraly ogronego znaczenia? Nie
wiem. Wiem tylko ze nie dana mi byla nawet szansa rozmowy - calkowite
zamkniecie - nagle przestalo go obchodzic co czuje. Mur. na pewno ta
nienawisc nie pojawila sie nagle lecz rodzila sie powoli ale ja tego nie
zauwazylam. Moze dlatego ze po prostu kochalam, bylam soba. Nie
wiedzialam czy robie cos zle bo on nie mial do mnie absolutnie zadnych
pretensji, uwag...

to tak bardzo boli - czy jest jeszcze ktos kto wierzy w milosc ktora nie
konczy sie nienawiscia lub zobojetnieniem? Ja nie potrafie

ada

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-05 09:58:37

Temat: Odp: Dziwne uczucie....
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

to troszke filozoficzne co piszesz, ja zostalbym na ziemi. posluze sie
porownaniem zeby dokladniej wyrazic co mialem na mysli --- wyobraz
sobie---jestes czlowiekiem :))))))
ale czlowiek najlepiej czuje sie w temperaturze jakies 23 st. C. natomiast
dzis wygladam za okno i w sloncu jest ze 30 st. woda ma 15 st. - czyli tu za
cieplo tu za zimno , wiec zbudowalem sobie domek i tu moge jako tako czuc
sie OK. jednak nie zmienia to faktu ze na zewnatrz jest 30 st. a w wodzie 15
i jak wyjde to bede musial byc w ktorejs z tych temperatur ( pominmy
ubranie)
---- jak widzisz sami stwarzamy sobie dogodne warunki ale warunki narzucone
przez nature ( odnies to do milosci i nienawisci ) -- ciagle trwaja gdzies w
jakims obszarze przed ktorym czasem sie izolujemy , ale jak wiesz czlowiek
zanudzilby sie siedzac ciagle w wychuchanym domku i lubi wyjsc na slonce a
potem wskoczyc do wody i znow wrocic do swojej "sredniej zyciowej "
temperatury ktora tak mu odpowiada. Wlasnie moim zdaniem podobne potrzeby
mamy w sferze uczuciowej. I ta taka "srednia" to tez stan dynamiczny a nie
statyczny- czyli zmieniajacy sie w czasie

- myslisz ze trzyma sie to kupy ?


Użytkownik [ Hypnos ] <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ZjfQ4.21707$O...@n...tpnet.pl...
> > Uczucie nienawisci i milosci nie kompensuje sie moim zdaniem na zasadzie
> > sredniej artmetycznej , oba trwaja rownoczesnie , co najwyzej mniej lub
> > bardziej wypierane lub uswiadamiane.
>
> Wiec zycie zawiera sie miedzy tymi dwoma (lecz nie tylko tymi) skrajnie
> przeciwnymi uczuciami? Srednia owych uczuc moze byc wiec zycie?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-05 19:16:35

Temat: Re: Dziwne uczucie....
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

ada wrote:
[..]
> to tak bardzo boli - czy jest jeszcze ktos kto wierzy w milosc ktora nie
> konczy sie nienawiscia lub zobojetnieniem? Ja nie potrafie

Oczywiście. Po prostu źle trafiłaś. Ja ze wszytkimi swoimi dziewczynami
pozostałem w bardzo bliskich kontaktach.

pozdrawiam
Arek

--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

DO WIKTORA NIZIO !!!
mam okres ;-)
Psychologia u dziewczyny :(
O muzyce
mój chłopak i ja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »