| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-02 19:39:42
Temat: mój chłopak i jaha , ha , ha ...nie mamy już żadnych problemów bo nie jesteśmy już razem
...ha , ha , ha
P.S. tak mnie napadło jak przeczytałam tytuł Moja dziewczyna i ja i se
pomyślałam że ja takich problemów już nie mam . Kurcze od miesiąca tęsknie
za tym dupkiem , za każdym razem jak przejeżdżam obok jego domu parzę czy
stoi ten durny samochód . Wczoraj stał , tak ładnie zaparkowany jak nigdy
...
King all
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-05-02 20:03:48
Temat: Odp: mój chłopak i ja
Użytkownik kingall <k...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2aGP4.15709$O...@n...tpnet.pl...
> ha , ha , ha ...nie mamy już żadnych problemów bo nie jesteśmy już razem
> ...ha , ha , ha
>
> P.S. tak mnie napadło jak przeczytałam tytuł Moja dziewczyna i ja i se
> pomyślałam że ja takich problemów już nie mam . Kurcze od miesiąca tęsknie
> za tym dupkiem , za każdym razem jak przejeżdżam obok jego domu parzę czy
> stoi ten durny samochód . Wczoraj stał , tak ładnie zaparkowany jak nigdy
> ...
> King all
------------------
.....dalej sie bede upieral przy grogu ;-)..., w zaleznosci od
materialu..niewielka dawka skutecznie rozpuszcza superego, wieksze dawki
leku radza sobie swobodnie z ego, przy okazji usuwa nie uzywane
programy;-)..nie zawsze skutecznie, ale to nic - wtedy powtarzamy
operacje,... nalezy jednak uwazac aby przypadkiem skutecznie nie wylaczyc na
trwale systemu zasilania z trybem awaryjnym, w ktorym w standardzie
zainstalowane sa - generator mocy, podstawowe funkcje podtrzymujace system,
oraz niewielka mapka, choc trzeba przyznac ze ten ostatni plik czesto
popelnia sklandaliczne pomylki;-))))...no ale coz...cos za cos..nigdy nie
jest tak zle aby nie moglo byc jeszcze gorzej;-))...chlup..he, he....
Buzka
X
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-03 09:42:13
Temat: Re: mój chłopak i jaUhm.....a ja ostatnio ogladalem film pt:"Breaking up"...polski tytul to
bodajze "Szalenstwa milosci" z Salma Hayek i kolesiem,ktorego nazwiska
nie pamietam:)
W kazdym razie jakby ktos chcial poznac kiedys przebieg mojego
ostatniego zwiazku to wlasciwie moglbym polecic mu ten film.
To tak odnosnie zrywania i wracania do siebie:)
Zapraszam do obejrzenia wszystkich,ktorzy mysla,ze to wlasnie ich
zwiazek jest/byl najbardziej popieprzony na swiecie:)))
Pawel
kingall wrote:
>
> ha , ha , ha ...nie mamy już żadnych problemów bo nie jesteśmy już razem
> ...ha , ha , ha
>
> P.S. tak mnie napadło jak przeczytałam tytuł Moja dziewczyna i ja i se
> pomyślałam że ja takich problemów już nie mam . Kurcze od miesiąca tęsknie
> za tym dupkiem , za każdym razem jak przejeżdżam obok jego domu parzę czy
> stoi ten durny samochód . Wczoraj stał , tak ładnie zaparkowany jak nigdy
> ...
> King all
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-03 17:29:45
Temat: Re: mój chłopak i ja
kingall napisał(a) w wiadomości: <2aGP4.15709$O4.317469@news.tpnet.pl>...
>ha , ha , ha ...nie mamy już żadnych problemów bo nie jesteśmy już razem
>...ha , ha , ha
>
>P.S. tak mnie napadło jak przeczytałam tytuł Moja dziewczyna i ja i se
>pomyślałam że ja takich problemów już nie mam . Kurcze od miesiąca tęsknie
>za tym dupkiem , za każdym razem jak przejeżdżam obok jego domu parzę czy
>stoi ten durny samochód . Wczoraj stał , tak ładnie zaparkowany jak nigdy
Tylko nie wracaj do niego, chocby jego samochod zaparkowany byl wprost
artystycznie. Powroty sa jak odgrzewany kotlet, zawsze smakuje gorzej, niz
swiezy.
(wlasnie jestem na etapie walki ze soba "zadzwonic, nie zadzwonic", a to, ze
on sie nie odzywa automatycznie usprawiedliwiam zerwanymi liniami
telefonicznymi, jego przejeciem z powodu chorej cioci i innymi katastrofami
ekologicznymi ;) )
3maj sie 3-go maja
Moncia
----------------------------------------------------
------------------------
-----------------
The presented opinion is only mine, it's humble and non-professional.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-05 00:13:09
Temat: Re: mój chłopak i ja
Użytkownik kingall <k...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2aGP4.15709$O...@n...tpnet.pl...
: ha , ha , ha ...nie mamy już żadnych problemów bo nie jesteśmy już razem
: ...ha , ha , ha
:
: P.S. tak mnie napadło jak przeczytałam tytuł Moja dziewczyna i ja i se
: pomyślałam że ja takich problemów już nie mam . Kurcze od miesiąca tęsknie
: za tym dupkiem
Wnisek wypływa stad taki, musisz znajsc sobie nowego pocieszyciela.
, za każdym razem jak przejeżdżam obok jego domu parzę czy
: stoi ten durny samochód . Wczoraj stał , tak ładnie zaparkowany jak nigdy
A jakiej marki????? :-)
logxN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-05 21:52:45
Temat: Odp: mój chłopak i ja> Wnisek wypływa stad taki, musisz znajsc sobie nowego pocieszyciela.
To nie tak . Pojawił się jakis czas temu człowiek którego bardzo ale to
bardzo lubię i naktórym w pewien sposób mi zależy , ale tamten cham nie daje
mi żyć . Dzisiaj go widziałam ( chama ) oddaliśmy sobie w końcu większość
swoich żeczy , szedł na imieniny ze swoją new women ( a kiedyś ją lubiłam ).
Tak bardzo za nimtęskinię i k...( chyba , ale mam nadzieję że nie ) a z
drugiej strony nienawidzę i gardzę bo to straszny pozorant i egoista . A
najbardziej go nienawidze za to że nie potrafię go usunąc z mojego życia , a
on się tak chamsko w nie wpieprzył .
>
> , za każdym razem jak przejeżdżam obok jego domu parzę czy
> : stoi ten durny samochód . Wczoraj stał , tak ładnie zaparkowany jak
nigdy
>
> A jakiej marki????? :-)
>
Ten który stał to duży Fiat ale za parę dni będę się wpatrywać w Lanosa .
Może to pozwoli mi zapomnieć bo polubiłam tego Fiacika , tyle z nim
wspomnień ...
Kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-06 02:17:10
Temat: Re: mój chłopak i ja
kingall wrote in message ...
>> Wnisek wypływa stad taki, musisz znajsc sobie nowego pocieszyciela.
>To nie tak . Pojawił się jakis czas temu człowiek którego bardzo ale to
>bardzo lubię i naktórym w pewien sposób mi zależy , ale tamten cham nie
daje
>mi żyć . Dzisiaj go widziałam ( chama ) oddaliśmy sobie w końcu większość
>swoich żeczy , szedł na imieniny ze swoją new women ( a kiedyś ją
lubiłam ).
>Tak bardzo za nimtęskinię i k...( chyba , ale mam nadzieję że nie ) a z
>drugiej strony nienawidzę i gardzę bo to straszny pozorant i egoista . A
>najbardziej go nienawidze za to że nie potrafię go usunąc z mojego życia ,
a
>on się tak chamsko w nie wpieprzył .
>>
>> , za każdym razem jak przejeżdżam obok jego domu parzę czy
>> : stoi ten durny samochód . Wczoraj stał , tak ładnie zaparkowany jak
>nigdy
>>
>> A jakiej marki????? :-)
>>
>Ten który stał to duży Fiat ale za parę dni będę się wpatrywać w Lanosa .
>Może to pozwoli mi zapomnieć bo polubiłam tego Fiacika , tyle z nim
>wspomnień ...
>Kinga
Czas jest najlepszym lekarzem.
jakub
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-06 09:24:27
Temat: Re: mój chłopak i jajacob wrote:
>
> Czas jest najlepszym lekarzem.
Wszyscy pacjenci na cmentarzu...
--
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
DrYazzgod
Samozwanczy Krol Lamerow
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |