Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ehhh.....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ehhh.....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 108


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2010-09-24 22:17:49

Temat: Re: Ehhh.....
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 24 Sep 2010 21:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 24 Sep 2010 10:36:53 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>> On 24 Wrz, 19:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:> Dnia Fri, 24 Sep
>>> 2010 08:50:21 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):> > > Jeśli ty nie wiesz
>>> nic o gen. Błasiku w kokpicie i doznałaś olśnienia> > na temat
>>> "ruskiego generała".... no wybacz, o czym my rozmawiamy...> >
>>> Słyszaleś coś o próbie przeforsowania obecności rosyjskiego nawigatora
>>> na> pokładzie TU? Słyszałeś o polskiej odmowie i dokumentach na to? -I
>>> co niby ma z tego wynikać w kontekście ruskiego generała w
>>> kokpicie? :-)Znowu zlepek byle jakich informacji bez ładu i składu...>
>>> jeśli nie, to wybacz, o czym my rozmawiamy to moze nie wiesz Ty, ale
>>> ja> tak.Widzę, że postanowiłaś zakopać się sama :-)Życzę powodzenia,
>>> bo osobiści postanowiłem się już nie znęcać i spuścić zasłonę
>>> milczenia na Twój dzisiejszy występ...Stalker
>>
>> Tak najprościej dla Ciebie.
>
> Najprościej to by było przyznać, że usłyszałaś jakieś urywane informacje
> i wyciągnęłaś błędne wnioski. W dodatku kaliber tych wniosków jest
> naprawdę śmiertelny. Tylko nie wiem, czy śmiertelnie poważny, czy
> śmiertelnie śmieszny...

Gdybyś wiedziała o naciskach na umieszczenie na pokładzie rosyjskiego
nawigatora, też w pośpiechu skojarzyłabyś wszystko jak ja.
I w dodatku obecnie jedynym faktem przemawiającym za tym, że go tam nie
bylo, jest dokument rzekomo od polskich władz, zawierający odmowę.
A czy faktycznie ktoś taki nie leciał tym samolotem, to nie wiesz i nie
będziesz wiedzieć ani Ty, ani nikt inny poza paroma żyjacymi ważnymi
osobami i wszystkimi, które zginęły.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2010-09-25 06:26:42

Temat: Re: Ehhh.....
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:6dlff74ybeg5$.zhhuvymynm34$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 24 Sep 2010 21:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 24 Sep 2010 10:36:53 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>>
>>>> On 24 Wrz, 19:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:> Dnia Fri, 24 Sep
>>>> 2010 08:50:21 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):> > > Jeśli ty nie wiesz
>>>> nic o gen. Błasiku w kokpicie i doznałaś olśnienia> > na temat
>>>> "ruskiego generała".... no wybacz, o czym my rozmawiamy...> >
>>>> Słyszaleś coś o próbie przeforsowania obecności rosyjskiego nawigatora
>>>> na> pokładzie TU? Słyszałeś o polskiej odmowie i dokumentach na to? -I
>>>> co niby ma z tego wynikać w kontekście ruskiego generała w
>>>> kokpicie? :-)Znowu zlepek byle jakich informacji bez ładu i składu...>
>>>> jeśli nie, to wybacz, o czym my rozmawiamy to moze nie wiesz Ty, ale
>>>> ja> tak.Widzę, że postanowiłaś zakopać się sama :-)Życzę powodzenia,
>>>> bo osobiści postanowiłem się już nie znęcać i spuścić zasłonę
>>>> milczenia na Twój dzisiejszy występ...Stalker
>>>
>>> Tak najprościej dla Ciebie.
>>
>> Najprościej to by było przyznać, że usłyszałaś jakieś urywane informacje
>> i wyciągnęłaś błędne wnioski. W dodatku kaliber tych wniosków jest
>> naprawdę śmiertelny. Tylko nie wiem, czy śmiertelnie poważny, czy
>> śmiertelnie śmieszny...
>
> Gdybyś wiedziała o naciskach na umieszczenie na pokładzie rosyjskiego
> nawigatora, też w pośpiechu skojarzyłabyś wszystko jak ja.

No ale naciskal Jaroslaw Kaczynski by ten nawigator byl ruski, nie budzi to
Twego niepokoju?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2010-09-25 08:11:51

Temat: Re: Ehhh.....
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1al2waeaavb6j$.i7rhiy2tuhe3$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 24 Sep 2010 12:16:02 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Pogadalibyście o czymś ciekawym, co?
>>
>> Techniki mycia okien i skłonności seksualne Pana Jarka coś zupełnie mnie
>> nie
>> interesują......
>>
> To może "techniki diagnostyczne" 'genialnych' psychiatrów i psychologów?
> ;)
> Czyli zabawa w zgaduj zgadula, kto jest/był chory, a kto nie...
> Żałosne? Ryzykowne? Z jednej strony tak..., zwłaszcza, jeśli jest się
> renomowanym psychiatrą, heh, ale ciekawe...
> A zresztą, dla speakających polecam obejrzenie. Film ma na celu m.in.
> uświadomienie (tym jeszcze nieuświadomionym ;), że ocenianie i
> szufladkowanie ludzi poprzez pryzmat ich choroby/chorób to błąd i pomyłka.
> (Pewna stronka 'psychologiczna' na Facebooku podrzuca mi czasami ciekawe
> linki, więc bierzcie i oglądajcie :))
> ""How Mad Are You?" is a compelling 2-part documentary from the BBC in
> which ten volunteers come together for an extraordinary test. Five are
> 'normal' and the other five have been officially diagnosed as mentally
> ill.
> The program explores if you can tell who is who, and considers where the
> line between sanity and madness lies.
> The inspiration behind this must watch video is one of the most famous and
> controversial articles in the field of psychology, "On Being Sane in
> Insane
> Places" by David Rosenhan."
>
> http://bit.ly/HowMadAreYou1 (część I)
> http://bit.ly/HowMadAreYouPart2 (część II) lub na youtube
>
> http://www.youtube.com/watch?v=TgknI3dXaIM
> http://www.youtube.com/watch?v=lLwPXn4TA7Q
> http://www.youtube.com/watch?v=suECTEonVYo
> http://www.youtube.com/watch?v=UtXAJ6PW8bw
>>
>> A tak bym się dziś chętnie załapała na coś ciekawego.
>> Odwdzięczę się innym razem, co?
>>
> Nie wątpię :)
>>
>> MK
>>
> Pozdrawiam,
> F.
>

Wielkie dzięki Fra !

Pobuszuję sobie w tym z radością wieczorkiem - teraz pogoda piękna, liście
na brzozie szeleszczą, końcówka lata wzywa....

MK (przy śniadaniu)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2010-09-25 13:31:49

Temat: Re: Ehhh.....
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Wrz, 08:26, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:> >> Najprościej
to by było przyznać, że usłyszałaś jakieś urywane informacje> >> i
wyciągnęłaś błędne wnioski. W dodatku kaliber tych wniosków jest> >>
naprawdę śmiertelny. Tylko nie wiem, czy śmiertelnie poważny, czy> >>
śmiertelnie śmieszny...> > > Gdybyś wiedziała o naciskach na
umieszczenie na pokładzie rosyjskiego> > nawigatora, też w pośpiechu
skojarzyłabyś wszystko jak ja.> > No ale naciskal Jaroslaw Kaczynski
by ten nawigator byl ruski, nie budzi to> Twego niepokoju?Moment,
moment... przecież wystarczy zajrzeć gdzieś i sprawdzić o co chodzi z
tym nawigatorem, a nie wdawać się w dyskusje na temat, który wygląda
zupełnie inaczej...Sprawa nawigatora naprowadzania jest teraz bardzo
ważna, ale z zupełnie innego powodu, niż w urojeniach
wielkowymiarowego "eksperta".Pokrótce: Sami Rosjanie mają wymaganie,
aby w przypadku lądowania na ich lotnisku wojskowym na pokładzie
samolotu znajdował się tzw. "nawigator naprowadzania". Wynika to z
prostego faktu, że w przypadku lotnisk wojskowych nie jest wymagane,
żeby kontrolerzy znali język angielski.
W związku z tym z 36 pułku została wysłana prośba o przydzielenie
takiego nawigatora. Ale prośba "utknęła", dowódca pułku oficjalnie
wycofał prośbę i nasze załogi poleciały bez tych
"nawigatorów" (Dotyczyło to zarówno lotu premiera jak i prezydenta).
Już z pobieżnej analizy informacji wynika coś zupełnie odwrotnego niż
sugeruje XL. Nie było żadnych nacisków, a właśnie brak tych
nawigatorów i oficjalne odwołanie prosby może mieć teraz kolosalne
znaczenie...
Dlaczego? Powoli dochodzimy do kwestii określenia winy i np.
kwalifikacja lotu może mieć tu ogromne znaczenie dla przyszłych losów
wielu ludzi:
Jeśli lot zostanie zakwalifikowany jako cywilny, cała wina spada na
pilotów. Jeśli lot był wojskowy, część winy można przerzucić np. na
kontrolerów bo np. mieli możliwość wydawania poleceń pilotom, w tym
również zakazać lądowania.W tym kontekście wypowiedź Edmunda Klicha:
"Lot był cywilny, a w fazie lądowania wojskowy" wcale nie jawi się jak
kuriozum...A o kwalifikacji będą deydować prawne kruczki,
interpretacje przepisów, podpisy na wydawałoby się papierach bez
znaczenia...Gdyby na pokładzie samolotu lecieli rosyjscy nawigatorzy
znaczyłoby to, że sami Rosjanie uważają lot za wojskowy... Oficjalny
papier z rezygnacją z nawigatora może byc też brzemienny w skutkach
dla strony polskiej.Dane m.in. za:http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/
news/z-rosyjskiego-nawigatora-zrezygnowal-szef-36-sp
ecpulku,
1527320http://www.rp.pl/artykul/530573-MON-nie-chcia
l-nawigatora-w-
Tu-154.htmlStalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2010-09-25 13:35:39

Temat: Re: Ehhh.....
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Wrz, 08:26, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:> Użytkownik
"Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomościnews:
6dlff74ybeg5$.zhhuvymynm34$....@4...net...> > > > > > > Dnia Fri,
24 Sep 2010 21:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):> > >> Ikselka pisze:>
>>> Dnia Fri, 24 Sep 2010 10:36:53 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):> >
>>>> On 24 Wrz, 19:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:> Dnia Fri, 24
Sep> >>>> 2010 08:50:21 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):> > > Jeśli ty
nie wiesz> >>>> nic o gen. Błasiku w kokpicie i doznałaś olśnienia> >
na temat> >>>> "ruskiego generała".... no wybacz, o czym my
rozmawiamy...> >> >>>> Słyszaleś coś o próbie przeforsowania obecności
rosyjskiego nawigatora> >>>> na> pokładzie TU? Słyszałeś o polskiej
odmowie i dokumentach na to? -I> >>>> co niby ma z tego wynikać w
kontekście ruskiego generała w> >>>> kokpicie? :-)Znowu zlepek byle
jakich informacji bez ładu i składu...>> >>>> jeśli nie, to wybacz, o
czym my rozmawiamy to moze nie wiesz Ty, ale> >>>> ja> tak.Widzę, że
postanowiłaś zakopać się sama :-)Życzę powodzenia,> >>>> bo osobiści
postanowiłem się już nie znęcać i spuścić zasłonę> >>>> milczenia na
Twój dzisiejszy występ...Stalker> > >>> Tak najprościej dla Ciebie.> >
>> Najprościej to by było przyznać, że usłyszałaś jakieś urywane
informacje> >> i wyciągnęłaś błędne wnioski. W dodatku kaliber tych
wniosków jest> >> naprawdę śmiertelny. Tylko nie wiem, czy śmiertelnie
poważny, czy> >> śmiertelnie śmieszny...> > > Gdybyś wiedziała o
naciskach na umieszczenie na pokładzie rosyjskiego> > nawigatora, też
w pośpiechu skojarzyłabyś wszystko jak ja.> > No ale naciskal Jaroslaw
Kaczynski by ten nawigator byl ruski, nie budzi to> Twego
niepokojuJeszcze jeden drobiazg: Gdyby na pokładzie samolotu
faktycznie znalazłby sie "ruski generał", to przecież musiałaby to być
misja SAMOBÓJCZA.Chyba że generał był przekonany, że uda mu się
spowodować katastrofę, a później uciec np. przez radio :-)O takim
drobiazgu, że po jego obecności powinien był pozostać ślad np. na
nagraniach czarnej skrzynki pominę w ogóle, bo przecież wiadomo, że
sfałszowane :-)Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2010-09-25 13:53:52

Temat: Re: Ehhh.....
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Wrz, 08:26, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:6dlff74ybeg5$.zhhuvymynm34$.dlg@40tud
e.net...
>
>
>
> > Dnia Fri, 24 Sep 2010 21:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>
> >> Ikselka pisze:
> >>> Dnia Fri, 24 Sep 2010 10:36:53 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
> >>>> On 24 Wrz, 19:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:> Dnia Fri, 24 Sep
> >>>> 2010 08:50:21 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):> > > Jeśli ty nie wiesz
> >>>> nic o gen. Błasiku w kokpicie i doznałaś olśnienia> > na temat
> >>>> "ruskiego generała".... no wybacz, o czym my rozmawiamy...> >
> >>>> Słyszaleś coś o próbie przeforsowania obecności rosyjskiego nawigatora
> >>>> na> pokładzie TU? Słyszałeś o polskiej odmowie i dokumentach na to? -I
> >>>> co niby ma z tego wynikać w kontekście ruskiego generała w
> >>>> kokpicie? :-)Znowu zlepek byle jakich informacji bez ładu i składu...>
> >>>> jeśli nie, to wybacz, o czym my rozmawiamy to moze nie wiesz Ty, ale
> >>>> ja> tak.Widzę, że postanowiłaś zakopać się sama :-)Życzę powodzenia,
> >>>> bo osobiści postanowiłem się już nie znęcać i spuścić zasłonę
> >>>> milczenia na Twój dzisiejszy występ...Stalker
>
> >>> Tak najprościej dla Ciebie.
>
> >> Najprościej to by było przyznać, że usłyszałaś jakieś urywane informacje
> >> i wyciągnęłaś błędne wnioski. W dodatku kaliber tych wniosków jest
> >> naprawdę śmiertelny. Tylko nie wiem, czy śmiertelnie poważny, czy
> >> śmiertelnie śmieszny...
>
> > Gdybyś wiedziała o naciskach na umieszczenie na pokładzie rosyjskiego
> > nawigatora, też w pośpiechu skojarzyłabyś wszystko jak ja.
>
> No ale naciskal Jaroslaw Kaczynski by ten nawigator byl ruski, nie budzi to
> Twego niepokoju?

Sorry ze jeszcze raz, ale coś nie wyszło:

Moment, moment... przecież wystarczy zajrzeć gdzieś i sprawdzić o co
chodzi z
tym nawigatorem, a nie wdawać się w dyskusje na temat, który wygląda
zupełnie inaczej...

Sprawa nawigatora naprowadzania jest teraz bardzo
ważna, ale z zupełnie innego powodu, niż w urojeniach
wielkowymiarowego "eksperta".

Pokrótce: Sami Rosjanie mają wymaganie, aby w przypadku lądowania na
ich lotnisku wojskowym na pokładzie samolotu znajdował się tzw.
"nawigator naprowadzania". Wynika to z prostego faktu, że w przypadku
lotnisk wojskowych nie jest wymagane, żeby kontrolerzy znali język
angielski.

W związku z tym z 36 pułku została wysłana prośba o przydzielenie
takiego nawigatora. Ale prośba "utknęła", dowódca pułku oficjalnie
wycofał prośbę i nasze załogi poleciały bez tych
"nawigatorów" (Dotyczyło to zarówno lotu premiera jak i prezydenta).

Już z pobieżnej analizy informacji wynika coś zupełnie odwrotnego niż
sugeruje XL. Nie było żadnych nacisków, a właśnie brak tych
nawigatorów i oficjalne odwołanie prosby może mieć teraz kolosalne
znaczenie...

Dlaczego? Powoli dochodzimy do kwestii określenia winy i np.
kwalifikacja lotu może mieć tu ogromne znaczenie dla przyszłych losów
wielu ludzi:

Jeśli lot zostanie zakwalifikowany jako cywilny, cała wina spada na
pilotów. Jeśli lot był wojskowy, część winy można przerzucić np. na
kontrolerów bo np. mieli możliwość wydawania poleceń pilotom, w tym
również zakazać lądowania.

W tym kontekście wypowiedź Edmunda Klicha:
"Lot był cywilny, a w fazie lądowania wojskowy" wcale nie jawi się jak
kuriozum...

A o kwalifikacji będą deydować prawne kruczki, interpretacje
przepisów, podpisy na wydawałoby się papierach bez znaczenia...

Gdyby na pokładzie samolotu lecieli rosyjscy nawigatorzy znaczyłoby
to, że sami Rosjanie uważają lot za wojskowy... Oficjalny papier z
rezygnacją z nawigatora może byc też brzemienny w skutkach dla naszej
strony.

Dane m.in. za:

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/z-rosyjskieg
o-nawigatora-zrezygnowal-szef-36-specpulku,1527320

http://www.rp.pl/artykul/530573-MON-nie-chcial-nawig
atora-w-
Tu-154.html

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2010-09-25 20:45:17

Temat: Re: Ehhh.....
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 Sep 2010 06:35:39 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):

> On 25 Wrz, 08:26, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:> Użytkownik
> "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomościnews:
> 6dlff74ybeg5$.zhhuvymynm34$....@4...net...> > > > > > > Dnia Fri,
> 24 Sep 2010 21:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):> > >> Ikselka pisze:>
>>>> Dnia Fri, 24 Sep 2010 10:36:53 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):> >
>>>>> On 24 Wrz, 19:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:> Dnia Fri, 24
> Sep> >>>> 2010 08:50:21 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):> > > Jeśli ty
> nie wiesz> >>>> nic o gen. Błasiku w kokpicie i doznałaś olśnienia> >
> na temat> >>>> "ruskiego generała".... no wybacz, o czym my
> rozmawiamy...> >> >>>> Słyszaleś coś o próbie przeforsowania obecności
> rosyjskiego nawigatora> >>>> na> pokładzie TU? Słyszałeś o polskiej
> odmowie i dokumentach na to? -I> >>>> co niby ma z tego wynikać w
> kontekście ruskiego generała w> >>>> kokpicie? :-)Znowu zlepek byle
> jakich informacji bez ładu i składu...>> >>>> jeśli nie, to wybacz, o
> czym my rozmawiamy to moze nie wiesz Ty, ale> >>>> ja> tak.Widzę, że
> postanowiłaś zakopać się sama :-)Życzę powodzenia,> >>>> bo osobiści
> postanowiłem się już nie znęcać i spuścić zasłonę> >>>> milczenia na
> Twój dzisiejszy występ...Stalker> > >>> Tak najprościej dla Ciebie.> >
>>> Najprościej to by było przyznać, że usłyszałaś jakieś urywane
> informacje> >> i wyciągnęłaś błędne wnioski. W dodatku kaliber tych
> wniosków jest> >> naprawdę śmiertelny. Tylko nie wiem, czy śmiertelnie
> poważny, czy> >> śmiertelnie śmieszny...> > > Gdybyś wiedziała o
> naciskach na umieszczenie na pokładzie rosyjskiego> > nawigatora, też
> w pośpiechu skojarzyłabyś wszystko jak ja.> > No ale naciskal Jaroslaw
> Kaczynski by ten nawigator byl ruski, nie budzi to> Twego
> niepokojuJeszcze jeden drobiazg: Gdyby na pokładzie samolotu
> faktycznie znalazłby sie "ruski generał", to przecież musiałaby to być
> misja SAMOBÓJCZA.

Słyszałeś coś o kamikadze? - takie rzeczy NIE tylko w Erze.

> Chyba że generał był przekonany, że uda mu się
> spowodować katastrofę, a później uciec np. przez radio :-)O takim
> drobiazgu, że po jego obecności powinien był pozostać ślad np. na
> nagraniach czarnej skrzynki pominę w ogóle, bo przecież wiadomo, że
> sfałszowane :-)Stalker

Przypominam, że NIE mamy dotąd czarnej szkrzynki. Mamy tylko to, co ruscy
twierdzą, że tam było. Jak i cała dokumentacja pochodzi od nich.
O czym Ty do mnie rozmawiasz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2010-09-27 08:17:48

Temat: Re: Ehhh.....
Od: "Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:57f1196f-136c-4245-bd57-9143889d62a1@c32g2000vb
q.googlegroups.com...

Ok, ok, wymigalem sie od odpowiedzi.
A nie powinienem.

Odpowiadam teraz:
po pierwsze - nigdy nie wiem jak z Toba rozmawiac.
Z jednej strony lubisz drazyc rzeczywistosc,
i szukac prawdy o tej calej otaczajacej nas rzeczywistosci,
z drugiej strony -moim zdaniem- mocno naciagasz
swoje tezy i troche manipulujesz. Tylko po to zeby
uzyskac sztuczna przewage.

To tak jak w watku z Dawkinsem -
z jednej strony fajnie przedstawiasz pewna wiedze,
-teorie Dawkinsa- i czuje ze jestes autentycznie
tego wszystkiego ciekawy (to tak jak ja).
I to jest fajne
A z drugiej gdy cos nie pasuje do Twojego punktu widzenia,
momentalnie starasz sie to "ubić" - najlepszych chwytem
jaki stosujesz jest ze twierdzenie ze "zupelnie nic nie rozumiem".
Kuriozalnie - zwykle ten argument stosujesz gdy
wlasnie wglebilismy sie w jakis temat i
doszlismy do punktu gdzie jest naprawde ciekawy
dylemat.
Taki, ktory mysle Ciebie samego zaskoczył.
Wtedy stosujesz mase uników i takich małych manipulacji.

Dlatego nie wiem jak z Tobą rozmawiac.
Czy autentycznie chcemy ogladać rzeczywistosci,
czy stosujemy triki zeby "umniejszyc przeciwnika",
za wszelka cenę, niezależnie od prawdy?

----
Gdzies tam pytasz, troche zdziwiony, jak to robie
ze z kazdej Twojej pulpki potrafie sie wywinac, i
pokazac nature tej pułapki.
Jak chocby z Dawkinsem, gdzie -jak sam twierdziles-
Dawkins wszystkich maluczkich obalił,
a tu Druch zadaje niepojojace pytania, ktore Ciebie,
jako dawkinsonowca wprawiaja w zaklopotanie.

Juz odpowiadam - skad te moje umiejetnosci...
Bo mam _wgląd_ - w niektore tematy bardzo silny.

Skad to?
Po prostu _przekopalem_ sie _ogromnie_ przez
niektore tematy. Kiedys.
Niesamowicie sie przekopałem.
A dlatego ze bardzo potrzebowalem wiedziec jak
to wszystko działa.
Nie zadowoliła mnie arogancka odpowiedz Dawkinsa
ze "teraz oto jestesmy po stronie wyksztalconych
i drzyjcie ciemniaki".

Do tego stopnia przekopalem sie przez temat,
ze widze triki, widze mechanizmy,
ktore stosujesz, widze mechanizmy ktore dzialaja u Dawkinsa,
i w okolo calej tej jego teorii.
Albo triki w okolo katastrofy Smolenskiej.
Zreszta, scieme w okolo katastrofy bylo widac od poczatku,
tylko propaganda medialna byla na tyle silna
(kto widzi komisji rzadu ten glupi)
ze trzeba bylo naprawde niezaleznego myslania zeby sie
temu nie poddac.

Wszystko na temat,
pozdrawiam,
Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2010-09-27 09:06:23

Temat: Re: Ehhh.....
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Wrz, 10:17, "Druch" <e...@n...com> wrote:

> A z drugiej gdy cos nie pasuje do Twojego punktu widzenia,
> momentalnie starasz sie to "ubić" - najlepszych chwytem
> jaki stosujesz jest ze twierdzenie ze "zupelnie nic nie rozumiem".
> Kuriozalnie - zwykle ten argument stosujesz gdy
> wlasnie wglebilismy sie w jakis temat i
> doszlismy do punktu gdzie jest naprawde ciekawy
> dylemat.

Którego właśnie zupełnie nie rozumiesz :-)

> Gdzies tam pytasz, troche zdziwiony, jak to robie
> ze z kazdej Twojej pulpki potrafie sie wywinac, i
> pokazac nature tej pułapki.

Duchu, widzisz, znowu nic nie rozumiesz...

Spróbuj proszę poszukać gdzieś w słowniku słowa: "ironia" :-)

> Juz odpowiadam - skad te moje umiejetnosci...
> Bo mam _wgląd_ - w niektore tematy bardzo silny.

> Skad to?
> Po prostu _przekopalem_ sie _ogromnie_ przez
> niektore tematy. Kiedys.
> Niesamowicie sie przekopałem.

Duchu, ja Ci napiszę tak:

"Bycie przekopanym" to suma dwóch rzeczy:

1. "Oczytania" (nie jest to IMO tożsame z "wykształceniem" - bo
wykształcenie może być li tylko pewnym katalizatorem oczytania) - To
daje BAZĘ: materiał, cegły, zaprawę z które dają możliwość dodania:

2. "Przemyślenia", czyli analizy, wnioskowania, budowania na bazie
materiałów z punktu pierwszego.

Niestety odnoszę przemożne wrażenie, że w twoim przypadku można mówić
tylko o "Byciu przekonanym, o byciu przekopanym"

Nie wiem czy znasz bajkę o trzech świnkach, ale kojarzysz mi się z
pierwszą świnką :-)
Ona też była przekonana, że coś zbudowała, ale że tak powiem chyba jej
trochę zabrakło właściwych materiałów...

Owszem Duchu, z całą pewnością coś tam sobie "przemyślałeś" (co samo w
sobie jest chwalebne), ale chyba niewiele wcześniej czytałeś :-)

Wykazujesz po prostu zaskakujący brak rozeznania, czy jakiejś
podstawowej wiedzy w tematach, na które dyskutujesz... To się chyba
kiedyś nazywało "ignorancja" :-)

Oczywiście można zrobić z tego cnotę, pozwalającą np. na "świeże
spojrzenie", "wyrwanie się ze schematu", "samodzielne myślenie", ale
że tak powiem: do tego to trzeba mieć łeb :-)

> Do tego stopnia przekopalem sie przez temat,
> ze widze triki, widze mechanizmy,
> ktore stosujesz, widze mechanizmy ktore dzialaja u Dawkinsa,
> i w okolo calej tej jego teorii.
> Albo triki w okolo katastrofy Smolenskiej.
> Zreszta, scieme w okolo katastrofy bylo widac od poczatku,
> tylko propaganda medialna byla na tyle silna
> (kto widzi komisji rzadu ten glupi)
> ze trzeba bylo naprawde niezaleznego myslania zeby sie
> temu nie poddac.

To ostatnie zdanie zawsze mnie fascynuje, w odniesieniu do ludzi
takich jak ty,
ale to temat na osobną długą historię...

Ale dzięki Duchu, że poruszyłeś ten temat, bo od dłuższego czasu za
mną chodzi :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2010-09-27 09:50:21

Temat: Re: Ehhh.....
Od: "Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:31421f8e-65b7-4323-bd60-68d231591560@28g2000yqm
.googlegroups.com...

Widze Stalkerze ze nie potrafisz jednak wyjsc ze schematu "walki",
a odokładniej "obrony za wszelka cene".
Niby prawda jest wazna, dociekanie tez,
ale bezpiecznie jest miec ten Duzy Statek za plecami :)

I ten trend - obrony za wszelka cene - dominuje u Ciebie.

I to dlatego jestes dobrym przykladem czlowieka
u ktorego jako takie oczytanie,
a nawet cytowanie calych fragmentow wykladów
- to niekoniecznie musi dawac rzeczywiste zrozumienie tematu.

Za to na pewno daje komfort i poczucie
"duzego statku" za plecami :)

Pozdrawiam,
Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

psycholog
SMARKOZY...
Jarosław jest potrzebny:)
Re: Mazenia studenta jakby kogos interesowalo.
Re: Mazenia studenta jakby kogos interesowalo.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »