Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.
news.xs4all.nl!194.109.133.84.MISMATCH!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed5.news.xs4all
.nl!xs4all!feeder.news-service.com!postnews.google.com!28g2000yqm.googlegroups.
com!not-for-mail
From: Stalker <t...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ehhh.....
Date: Mon, 27 Sep 2010 02:06:23 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 83
Message-ID: <3...@2...googlegroups.com>
References: <i7htp4$otu$1@news.onet.pl> <goat8w74zjl0$.1cef2zjijkxek.dlg@40tude.net>
<i7hvp7$uqd$1@news.onet.pl> <f5krhms2bwt2$.1mxwoz48kd89c$.dlg@40tude.net>
<i7i4d1$c22$3@news.dialog.net.pl>
<9...@r...googlegroups.com>
<i7i8do$ect$3@news.dialog.net.pl>
<b...@q...googlegroups.com>
<i7if4n$ibb$3@news.dialog.net.pl>
<5...@c...googlegroups.com>
<i7pjv7$aan$3@news.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.3.56.50
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1285578385 26303 127.0.0.1 (27 Sep 2010 09:06:25 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Sep 2010 09:06:25 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: 28g2000yqm.googlegroups.com; posting-host=83.3.56.50;
posting-account=MZEQ8woAAABJH1zdYUPin1BnpY7IigVU
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.9.2.10)
Gecko/20100914 Firefox/3.6.10,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:559799
Ukryj nagłówki
On 27 Wrz, 10:17, "Druch" <e...@n...com> wrote:
> A z drugiej gdy cos nie pasuje do Twojego punktu widzenia,
> momentalnie starasz sie to "ubić" - najlepszych chwytem
> jaki stosujesz jest ze twierdzenie ze "zupelnie nic nie rozumiem".
> Kuriozalnie - zwykle ten argument stosujesz gdy
> wlasnie wglebilismy sie w jakis temat i
> doszlismy do punktu gdzie jest naprawde ciekawy
> dylemat.
Którego właśnie zupełnie nie rozumiesz :-)
> Gdzies tam pytasz, troche zdziwiony, jak to robie
> ze z kazdej Twojej pulpki potrafie sie wywinac, i
> pokazac nature tej pułapki.
Duchu, widzisz, znowu nic nie rozumiesz...
Spróbuj proszę poszukać gdzieś w słowniku słowa: "ironia" :-)
> Juz odpowiadam - skad te moje umiejetnosci...
> Bo mam _wgląd_ - w niektore tematy bardzo silny.
> Skad to?
> Po prostu _przekopalem_ sie _ogromnie_ przez
> niektore tematy. Kiedys.
> Niesamowicie sie przekopałem.
Duchu, ja Ci napiszę tak:
"Bycie przekopanym" to suma dwóch rzeczy:
1. "Oczytania" (nie jest to IMO tożsame z "wykształceniem" - bo
wykształcenie może być li tylko pewnym katalizatorem oczytania) - To
daje BAZĘ: materiał, cegły, zaprawę z które dają możliwość dodania:
2. "Przemyślenia", czyli analizy, wnioskowania, budowania na bazie
materiałów z punktu pierwszego.
Niestety odnoszę przemożne wrażenie, że w twoim przypadku można mówić
tylko o "Byciu przekonanym, o byciu przekopanym"
Nie wiem czy znasz bajkę o trzech świnkach, ale kojarzysz mi się z
pierwszą świnką :-)
Ona też była przekonana, że coś zbudowała, ale że tak powiem chyba jej
trochę zabrakło właściwych materiałów...
Owszem Duchu, z całą pewnością coś tam sobie "przemyślałeś" (co samo w
sobie jest chwalebne), ale chyba niewiele wcześniej czytałeś :-)
Wykazujesz po prostu zaskakujący brak rozeznania, czy jakiejś
podstawowej wiedzy w tematach, na które dyskutujesz... To się chyba
kiedyś nazywało "ignorancja" :-)
Oczywiście można zrobić z tego cnotę, pozwalającą np. na "świeże
spojrzenie", "wyrwanie się ze schematu", "samodzielne myślenie", ale
że tak powiem: do tego to trzeba mieć łeb :-)
> Do tego stopnia przekopalem sie przez temat,
> ze widze triki, widze mechanizmy,
> ktore stosujesz, widze mechanizmy ktore dzialaja u Dawkinsa,
> i w okolo calej tej jego teorii.
> Albo triki w okolo katastrofy Smolenskiej.
> Zreszta, scieme w okolo katastrofy bylo widac od poczatku,
> tylko propaganda medialna byla na tyle silna
> (kto widzi komisji rzadu ten glupi)
> ze trzeba bylo naprawde niezaleznego myslania zeby sie
> temu nie poddac.
To ostatnie zdanie zawsze mnie fascynuje, w odniesieniu do ludzi
takich jak ty,
ale to temat na osobną długą historię...
Ale dzięki Duchu, że poruszyłeś ten temat, bo od dłuższego czasu za
mną chodzi :-)
Stalker
|