Data: 2003-05-18 08:45:37
Temat: Re: Eksperyment
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ksRobak" w news:ba7euq$nad$1@inews.gazeta.pl...
/.../
> (nie podejrzewam Cię o nie zrozumienie tematu, bo po tych paru 'postach'
> które wymieniliśmy widzę, że lubisz inspirować) ;)))
No i słusznie. Powiedz mi tylko, co to jest "zrozumienie" ;).
Od kiedy się zaczyna i na czym stoi.
Pytanie całkiem na czasie, gdyż właśnie do fundamentów należałoby zaglądać
w manii jetoholizmu ;)¨
> wróćmy wobec powyższego do pytania głównego:
Aaaa, jeśli wrócimy do pytanie głównego, to co innego :).
Ale skąd masz pewność że zawsze się wraca? Jest na to czas?
Przecież szpaki tu wlatają i wylatają w dowolnym momencie,
i widzą to, co widzą. Rzadko kiedy sięgają źródeł nie mówiąc
o słownikach i fundamentach rozumienia. Chlast i etykieta gotowa.
> na pytanie:
> "Czy muzyka kojarzy się wszystkim z takimi samymi kolorami - czy
> czujemy tak samo? Napisz Twoje zdanie:
> syntetyczne postrzeganie muzyki, norma czy zaburzenie"
Tam było "synestycznie". To pewnie jakieś nowe znaczenie odnośnie
integracji muzyki z kolorami... Praca wszak pionierską ma być ;).
> jak się ma All'u ... z Gormenghast twoja odpowiedź:
> Na stole podają Ci latające barwne motyle, a Ty widzisz ścianę
> pomalowaną na żółto. Podają Ci płomień z paszczy smoka drgający i
> mieniący się żarem kolorów - a Ty widzisz kartkę papieru zabazgraną
> kredkami...
Nie, nie.. księże. Nie motaj. Moja odpowiedź dotyczy Twojej odpowiedzi
pod określoną odpowiedzią. Gdybym chciał odnosić się do _synestycznych_
aspektów postrzegania muzyki, pisałbym swój psot pod postem wątkodawcy!!
> kto widzi?
/.../
> no? ciekawe co mi odpowiesz? ;)))
>
> "błazen królewski"
> :-)
> ksRobak
Odpowiedziałbym Ci dokładniej, ale tym razem muszę znikać.
Ostatni dzwonek.
:).
Najlepszego
S.
|