Data: 2010-11-05 21:34:48
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun pisze:
> Paulinka wrote:
>
>> Paweł pisze:
>>
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:ib1gef$5v0$7@node1.news.atman.pl...
>>>
>>> [...]
>>>
>>>> Doczytałam sorry. OMG!
>>>
>>>
>>> Pewien dość znany prawicowy bloger zareagował podobnie:
>>>
>>> "Jakubiak też? O Boże." :)
>>
>>
>> Ciekawe jak zareaguje na tę wiadomość Druch albo tren?
>>
>>
> Bo też bardzo interesujące jest to, że mechanizm poparcia PiS przez
> różnych ludzi może byc diametralnie odmienny.
>
> W PiS może być atrakcyjny mechanizm "wielokrotnego" związania ludzi ze
> sobą - PO to grupa indywidualistów, którzy nawet poza polityką zajmują
> się graniem do własnej bramki i kopaniem sobie w kostki. Natomiast kiedy
> po Smoleńsku oglądałem pozostałych przy życiu "wszystkich ludzi
> Prezydenta" miałem wrażenie niezwykle silnej więzi i zależności, która
> łączyła ich ze sobą i ich liderem. Lojalność Fotygi wobec Lecha będzie
> trwała długo po jego śmierci i podejrzewam, że nawet jeszcze w
> "zaświatach" da o sobie znać ;-). Pamiętam przemowy pogrzebowe -
> "układne mowy PO" (choć i PeOwcy zginęli i to nie byle jacy) i pełne
> bólu, zawodu, rozpaczy i autentycznych emocji mowy PiSowców i ludzi z
> kancelarii . Zatopienie się w takiej więzi może być autentycznym
> magnesem, tak silnym, że przesłania racjonalizm. To mechanizm dla osób
> czynnych w PiS - Chyba dość podobnie działają sekty - "bombardując"
> nowego adepta poczuciem więzi, miłości i siły wynikającej ze wspólnoty.
>
> Zupełnie inny mechanizm poparcia kształtuje sie u osób myslących
> zaściankowymi stereotypami i uprzedzeniami, do których adresuje się
> przekaz medialny PiS - mam na mysli szermowanie hasłami typu:
> "Żydzi","Rosjanie", "Polska dla Polaków", czy uproszczonym
> "Bóg-Honor-Ojczyzna". Gdzie "Bóg"=KK, "Honor"=obrażam się na cały świat,
> "Ojczyzna"=nacjonalizm. To mechanizm dla biernego elektoratu PiS. Tak
> działały wszelkie totalitarne propagandy - przyciągając mało wyrobiony i
> "zgrzebny" negatywny elektorat, którym - za to - łatwo się manipuluje i
> który pozostaje wierny nawet w obliczu poważnych błedów partii.
A czytałeś może wywiad Najsztuba z Santorskim w ostatnim Wprost ("Gdy
gada dziad do gada")?
Santorski opisuje tam ten sam mechanizm co ty, który nazywa "logiką
przetrwania hordy":
"... szukaj dwustu podobnych do siebie, a jakiś mit albo symbol nagle Ci
powie, że nas jest więcej, a reszta jest wroga..."
Stalker
|