Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Eksperyment "Kluzik-Rostkowska" Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"

« poprzedni post następny post »
Data: 2010-11-09 09:34:10
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 2010-11-08 23:18, vonBraun pisze:

> Nie pamietam daty urodzenia. W biografii było 46 i tak to zapamietałem.
> Chcę wyraźnie rozgraniczyć ponieważ menopauza to szok, który może tak
> poprzestawiać, że spokojnie lepiej poczekać i nie wyciagać wniosków.

Ok, zatem zostawmy temat wieku.

> Już raz mówiłem, że KAŻDY element jest wart oceny. Jeszcze przed chwilą
> zanim wycięłaś był dokładny mój opis który brzmiał tak samo jak Twój.

Niezupełnie. Ja widzę u Ciebie takie podejście - każdy element jest wart
oceny, ale tylko jeden decyduje o przeważeniu szali: element (nazwijmy
to oględnie) seksapilu.

> Zauważ, jak przypomina to pogląd który kilka postów dalej oceniłas jako
> przeinaczenie Twoich myśli. Cel = dzieci osiągnięty, 'obowiązek'
> 'wyglądania' odpuszczamy... To w końcu przeinaczyłem czy nie?

Ewolucyjnie dbałość o dobry wygląd jest skorelowany z potrzebą
posiadania potomstwa. Jeżeli kobieta zaspokoi tę potrzebę, dba o wygląd
nadal np. w celu utrzymania partnera i rodziny. To jest zupełnie
naturalne i świadczy o zdrowej kobiecości (to wszystko moim zdaniem).
Jeżeli kobieta dotychczasową dbałością zaspokaja te potrzeby, to znaczy
IMO, że jest z nią wszystko w porządku i nie ma mowy o żadnym
zaburzeniu. A tak w przypadku JKR było i jest - wieloletnie małżeństwo z
trojgiem dzieci. Czyli jej wygląd, seksapil (i co tam jeszcze chcesz)
były na poziomie WYSTARCZAJĄCYM do realizacji swojej kobiecości na tej
płaszczyźnie. Idziemy więc dalej: kobieta w takiej sytuacji (realizacji
na płaszczyźnie seksu i rodziny) nie musi ze względów ewolucyjnych
zabiegać o to, żeby nadzwyczajnie podobać się innym mężczyznom (swego
jednego zadowala, podoba mu się taka - wersja optymistyczna ;) ). Jeżeli
to jednak robi (chce wyglądać seksi, być zawsze pociągającą w oczach
wszystkich, nie tylko partnera), to wynika to ze spełniania jakichś
innych potrzeb, np. może to wynikać z realizacji potrzeby dominacji,
która już niekoniecznie jest potrzebą li tylko typowo kobiecą. Dlatego
zaniechanie w tej dziedzinie nie oznacza braku realizacji kobiecości.
Takie jest moje stanowisko, nie wiem, czy dostatecznie jasno wyrażone.

Natomiast to, co Ty proponujesz, to jest coś w stylu (pojadę z pamięci
globem): "uprzedmiotowienie kobiety do obiektu seksualnego, wtłoczenie
jej w rolę wyłącznie erotyczną. Nie masz być sobą, ale masz być wciąż
obiektem pożądania." Swoją drogą nie wiem, dlaczego glob zajmuje teraz
inne stanowisko. Kiedy pisał o tym do mnie, to zironizowałam sprawę, ale
teraz widzę, że miał dużo racji.

> Mnie jawi się tu teraz jakaś mroczna wizja kobiety-modliszki, która dla
> swego męża jest atrakcyjna do momentu uzyskania od niego puli genów, po
> czym rezygnuje z zewnętrznych przejawów kobiecości, zalotności, traci
> tzw. potrzeby(no bo seks nieprokreacyjny to strata czasu) itd...

Nic z tego. Patrz powyżej - kobieta ma podobać się swojemu mężczyźnie,
niekoniecznie wszystkim. Jeżeli czerpią oboje z tego satysfakcję
życiową, erotyczną - to wystarczy IMO, żeby określić poziom realizacji
na tym polu za wystarczający. Co nie znaczy, NIE ZNACZY, że nie musi
dbać o siebie, aby podobać się też innym, jeżeli tego oczywiście CHCE.
Tak jakoś to widzę.

> A nawiasem, pogubiłem się - to w końcu "ta całośc" to jednak urodzenie
> dzieci? A wygląd instrumentalnie mu służy i potem już nie? Bo zdaje się,
> że miałem tak nie myśleć....

Patrz wyżej.

> Nie założyłbym z taką osobą rodziny na przykład.

A co powiedziałbyś o jej (kobiety niechcącej mieć dzieci) stosunku do
swojej kobiecości? Jest zaburzona w tym względzie?

Ewa

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
09.11 medea
09.11 medea
09.11 Aicha
09.11 Qrczak
09.11 medea
09.11 zażółcony
09.11 zażółcony
09.11 medea
09.11 Paweł
09.11 Paweł
09.11 medea
09.11 medea
09.11 Paweł
09.11 Druch
09.11 Aicha
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem