Data: 2009-07-29 22:05:24
Temat: Re: Eksperyment Rosenhana
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:93128929-5a02-409c-8190-8907c4c96e69@w6g2000yqw
.googlegroups.com...
On 29 Lip, 21:43, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Pozwolę sobie zaprzeczyć- czy autyk ma swobodę mentalną? Autyk to ktoś
> całkiem pozbawiony uczuć.
> Czy rzeczywiście człowiekbez uczuć może mieć
> sobodę mentalną?
Aha: schemat Twego rozumienia autyzmu jest m.w. taki, jak ten, że
człowiek całkowicie sparaliżowany nie może odczuwać bólu, kochać,
nienawidzieć, bo się nie rusza, nie płacze, nie macha rękami i w ogóle
żdnych uczuć nie wyraża...
http://zdrowiedladziecka.pl/autyzm-czym-jest.html
"Czym jest zatem autyzm? Jest zaburzeniem rozwoju mózgu. Polega
głownie za zaburzeniach sensorycznych. "
SENSORYCZNYCH!
"Co to oznacza? Ponieważ do mózgu prowadzi 5 kanałów sensorycznych:
smak, węch, dotyk, wzrok i słuch, wrażenie jaki mózg odbiera poprzez
te kanału u dzieci autystycznych są zniekształcone. Dzieci takie nie
radzą sobie z bodźcami dochodzącymi ze świata zewnętrznego. Jeden,
kilka lub wszystkiego kanały odbioru bodźców działa wadliwie.
Wystarczy się dziecku dobrze przyjrzeć aby zorientować się który z
nich. Wg dr Carla Delacato dziwne, powtarzające się ruchy dziecka,
służą uruchomieniu owego kanału sensorycznego - naprawieniu go. Np.
uderzanie się - ma uruchomić zmysł dotyku, krzyk - zmysł słuchu,
przypatrywanie się czemu godzinami - wzroku."
Widzialam wiele autystycznych dzieci, cieszących się, złoszczących,
zadowolonych, radosnych. Ale cóż - widocznie były to akurat dzieci z
lżejszą postacią autyzmu, czyli mogące się choć chwilami porozumieć z
otoczeniem i wyrazić siebie... bo w gruncie rzezcy autyzm polega na
zaburzeniach własnie w tej, a nie innej sferze.
----------------------------------------------------
-----------------------------
Czytałem trochę o dzieciach autystycznych. Natknęło mnie opowiadanie Dustina
Hoffmana. Jak miał zagrać "Rain mana"- obserwował pierwowzór swojej roli
filmowej. Spotykali się często, aktor starał się z nim zaprzyjaźnić mimo, że
mówiono mu, iż to raczej niewykonalne.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kim_Peek
Co ciekawe- Dustin zauważył, że Rain Man chcąc mu zrobić przyjemność- krzywi
się, jakby się uśmiechał (bo wiedział, że uśmiechem może sprawić
przyjemność). Czyli: miał zaburzone nawet podstawowe relacje emocjonalne,
nie odczuwał potrzeby uśmiechania się. On sobie po prostu uczucia wymyślał.
Emocje, jakie były okazywane- to naprawdę najprostsze z najprostszych- ktoś
mu coś zabrał- to z wrzaskiem odbierał- czasem nawet krzywdząc osobę, która
coś mu zabrała.
Jak to jest w wypadkach lżejszych? Nie wiem. Inaczej także jest w wypadku
autyzmu nabytego. Ten jednak jest często przemijający.
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|