Data: 2012-05-16 09:42:04
Temat: Re: Energia- prośba
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-05-16 11:14, Przemysław Dębski pisze:
>
> Gwoli ścisłości, olewających jego nazistowskie wybryki zaliczyłaś do
> popierających poprzez milczenie. Raczej nie miałaś na myśli tych którzy
> jawnie go w tym popierali, ponieważ takich po prostu tu nie było.
> Reasumując - Ci "popierający" to taki wróg którego sobie dorobiłaś jako
> uzasadnienie do tupnięcia głośno nóżką. A wiesz jak to z ludźmi jest ...
> nie lubią być traktowani przedmiotowo, nawet jako uzasadnienie w
> moralnie słusznej sprawie. To i w niektórych niesmak pozostał. Chyba że
> potrafisz wskazać chociaż jedną osobę która popierała cebka w jego
> nazistowskich poglądach. Wówczas idę szczekać.
Nie musisz szczekać, byłam rozgoryczona, więc wtedy sądziłam, ze
milczenie = aprobata. :)
Czułam się zawiedziona, ale sedno było takie, że to ja poszłam, a nie
zaczęłam ustawiać innych. Tak, czy siak milo mi, ze nie było
popierających, czyli że myliłam się w tym i w ogóle, ze pamiętasz :)
Co oczywiście nie zmienia mojego pierwszego postu w tym wątku, uważam,
ze jeśli ktoś ma jakieś tzw. ale, to powinien sam to rozwiązywać, jak
umie, a nie podżegać innych, by za niego to załatwili.
--
B.
|