Data: 2012-05-16 11:20:03
Temat: Re: Energia- prośba
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 16 May 2012 12:59:58 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:zwilt2ai2wrs.17nd0felh8q1g.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 16 May 2012 08:54:37 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Wszystko żyje dzięki energii. Bez zasilania z zewnątrz- będzie traci
>>> energię
>>> aż w końcu umrze. To truizm- mam nadzieję.
>>> Wiele osób tu- także ja- ma dość obrzydliwych, pozbawionych elementarnego
>>> smaku, wytworów chorego umysłu globa vel Nemezis vel...
>>> Ja się pytam: dlaczego_dajecie_mu_swoją_energię? Przecież to prosty
>>> mechanizm: on wie doskonale (niechby tylko podświadomie), jakie reakcje
>>> wywoła. I o takie mu chodzi. Dostaje zainteresowanie- no to kontynuuje.
>>> Mam
>>> taki pomysł, że jeśli każda chora dyskusja zostanie natychmiast
>>> przerwana-
>>> da sobie spokój. A tak mamy sytuację, że mimo, iż mam go w kf- to inni
>>> grupowicze cytują.
>>> Bardzo proszę o przemyślenie sobie mojego "sposobu na globa"
>>
>> Chirku, Twój pomysł ma jeden słaby punkt: jednoznaczne (tj. wspólne dla
>> wszystkich) sprecyzowanie, co oznacza "chora dyskusja" ;-)
>>
>> PS. Nadmieniam, że rozwijająca się "śmiałość" globka też zaczyna mnie
>> (delikatnie mówiąc) zniesmaczać... nie, to nie to słowo: działać jak
>> piórko
>> w gardle...
> Z pewnym zdziwieniem stwierdzam, że nie istnieje dla nas tu wszystkich
> wspólna część czegoś, co uznajemy za "chorą dyskusję". Wydawało mi się, że
> istnieje- choć moze niewielka, ale jednak.
Podobnie jak nie istnieją wspólne "powody do lubienia", wspólne pojęcie
dobra i zła, wspólne pojęcie prawdy...
> I że glob właśnie w swoich pedo-
> kazi- gadkach- nawoływaniach właśnie na ten wspólny obszar wszedł. Teraz
> widzę, że się pomyliłem. Daje mi to naprawdę wiele do myślenia. I wiele to
> wyjaśnia- a nawet tłumaczy.
Chiron, TU nic nieczego nie tłumaczy, tu jest rynek.
|