> Widze, ze ty masz powazny problem z rozroznieniem dyskusji merytorycznej
> od pomowien i wycieczek osobistych;-).
> Jesli nadal taka "technike" dyskusji bedziesz stosowal w wirtualnym
swiecie,
> to juz raczej bede cie omijac w rozmowie wprost i ogranicze sie moze tylko
> do komentarzy na temat twoich wypowiedzi:-)

na szczescie to nie Ty jestes "wyrocznia", a twoja stara technika, uciekania
od "merytorycznej" dyskusji, natychmiast jak tylko ktos wychwycie
sprzecznosci w twoich wypowiedziach, jest znana i "doceniana". Jedyne co
uwazasz za "merytoryczne" to przyklaskiwanie twoim tezom, z mojej strony
tego sie nie doczekasz.

> Nie nie rozumiesz nic:-) Gdybys rozumial tobys zauwazyl, ze jesli sie
> wypowiadam to krytycznie na temat merytorycznej strony diety
kwasniewskiego
> i przeciwstawiam sie obrzydliwemu zaklamaniu otymalnych ludzi:-)

a dowodem na to ma byc bezustanne zmienianie imion pod jakimi udzielasz sie
na grupach?


> > > Jesli mozna cie prosic, to posluguj sie tylko nim w twoich
> wypowiedziach,
> > > bo reszta grupowiczow moze poczuc sie zdezorientowana i pomyslec ze
masz
> > > jakies halucynacje;-)
> >
> > diagnoza?

> EOT;-)

no i bardzo dobrze ;)

Jurek