Data: 2000-12-31 09:52:42
Temat: Re: Eutanazja
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
Jola rzecze:
>> Moj ojciec kilka lat temu umieral na stwardnienie zanikowe
>> boczne -SLA-jestem za eutanazja- bo go bardzo kochalam...
>> Jola
j...@h...torun.pl (Jaroslaw Laczkowski) rzecze:
>Wspolczuje Ci. Kilka lat temu umieral przez rok na raka zoladka moj Ojciec.
>Jestem przeciwny eutanazji, bo bardzo Go kochalem i kocham.
Wspolczuje Wam obojgu i z calym szacunkem postaram sie pokazac, ze te dwie
opinie sa, moim zdaniem, tak naprawde tylko "jedna strona tego medalu"...
Nie tak dawno szef Warszawskiego Hospicjum dla Dzieci dr Tomasz Dangel
pisal (chyba w ktoryms z Pulsow Medycyny) na temat eutanazji. Eutanazje,
jako dzialanie zmniejszajace ilosc cierpien osoby beznadziejnie chorej, wg
niego, mozna podzielic na czynna i bierna.
Ta pierwsza - czynna - polega na WYKONANIU na prosbe pacjenta czynnosci
prowadzacych do zgonu i skrocenia zwiazanych z choroba cierpien...
[PRZYKLAD: Podanie smiertelnej dawki morfiny na zyczenie chorego.]
Ta druga - bierna - polega na ODSTAPIENIU od czynnosci prowadzacych do
przedluzania zycia beznadziejnie chorego i skrocenia zwiazanych z choroba
cierpien.
[PRZYKLAD: Odstapienie od przetoczenia krwi, sztucznego zywienia, sztucznej
wentylacji, prowadzenia resuscytacji sluzacych podtrzymaniu zycia osoby
beznadziejnie chorej]
I tak w opiece paliatywnej podstawa jest ochrona _chorego_ przed
cierpieniem... Proces dlugotrwalego umierania, jakim jest nieuleczalna
choroba, angazuje wiele osob - rodzine, znajomych, personel medyczny...
Czesto najtrudniejszym zadaniem jest umiejetnosc pogodzenia stron w tym,
jak powinien wygladac ostatni okres zycia pacjenta - bywa ze inne
wyobrazenie ma o tym rodzina, a inne chory.
Lekarz staje wtedy przed problemem prowadzenia opieki paliatywnej z jak
najlepszym dostosowaniem sie do obu stron, ze szczegolnym poszanowaniem
zdania chorego. Jego bowiem dotyczny smierc bezposrednio i wokol niego
powinny koncentrowac sie wysilki...
Dlatego sprawa milosci rodziny do chorego to jedna strona medalu, a druga,
czesto trudniejsza do odkrycia, to kwestia opinii samego pacjenta...
Pozdrawiam serdecznie,
Kamil Uminski
--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
|