Data: 2003-11-20 14:06:11
Temat: Re: Extasy (MDMA)
Od: "Delta Clipper" <...@...z>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie twierdze, ze psychodeliki same w sobie sa zbawienne. Uwazam tylko, ze
w
> kontrolowanych warunkach moga byc pomocne w uswiadamianiu sobie nieznanych
stron
> swojej psychiki
Skoro potrzebujesz do tego psychotropów to szczerze ci współczuję.
> Gdy nadejda takie czasy - a przyjda na pewno - biochemiczne
> sakramenty, takie jak LSD beda rutynowo i powszechnie stosowane, jak
muzyka
> organowa i kadzidlo w celu osiagniecia przezycia religijnego.
Nie podobają mi się ani obecne ani prorokowane przez ciebie "przeżycia
religijne". W obu przypadkach będę "heretykiem".
> Sadze ze cala ludzkosc otworzy sie wkrotce na calkowicie nowa relacje z
Uniwersum...
Zaburzenia postrzegania nazywasz "nowymi relacjami"???
> Zostalismy pozbawieni naszych zmyslow.
Co ci tak uderzyło do głowy - Matrix czy Castaneda?
> Zostalismy obrabowani i oslepieni.
Mów o sobie.
> uwarunkowanie
> zmyslowe zmusilo nas do zaakceptowania "rzeczywistosci" ktora jest
tragikomiczna
> farsa iluzji. psychodeliki pozwalaja nam na osiagniecie chwilowego (a
nawet
> dluzszego) uwolnienia od neurologicznych wiezow. Mozemy dotrzec do naszych
> zmyslow, odlaczyc sie od uwarunkowan i doswiadczyc na nowo ciezko-znosnej
> ekstazy bezposrednosci energii, eksplodujacej w koncowkach naszych nerwow.
> Mozemy jasno-widziec, slyszecccccc, wachac smaki w odczuciu realnego
dotyku.
> przebudzenie sie zmyslow jest najbardziej podstawowym aspektem
psychodelicznego
> doswiadczenia.
Bredzisz tak że zastanawiam się czy nie pisałeś tego pod wpływem...
Stary, to tylko zaburzenia pracy twojego mózgu. Ładujesz w niego takie
świństwa że głowa mała i dziwisz się że nieprawidłowo funkcjonuje?
Postukaj młotkiem w komputer, zdejmij radiator z procesora i pojeździj
magnesem po monitorze - to samo robisz ze swoim mózgiem biorą prochy.
> szufladkujesz chyba wszystkich ktorzy cos zazywaja do ewolucyjnych
> narkomanow lekkomyslnych i nieustannie wstrzykujacych sobie adrenaline i
inne
> ciemne fer-menty. czy rozmawiales kiedys z narkomanem? Cieply miekki kokon
nicosci.
Adrenalinę? Oj, kolego, oducz się trochę bo bredzisz. Pisałeś ten list pod
wpływem czy jak?
|