Data: 2003-11-20 09:18:00
Temat: Re: Extasy (MDMA)
Od: a...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>. Jezeli Bog zorganizowalby Ci krotka wyprawe wewnatrz
> boskich
> > dzialan , pozwalajac dotrzec do srodka wirujacego jadra atomu lub
> przemierzac
> > galaktyki z szybkoscia swiatla to w jaki sposob po powrocie dane byloby Ci
> to
> > opisac?
>
> Nie zasłaniaj problemów z wysłowieniem się (spowodowanych obaj wiemy czym)
> wywodami o "nieadekwatności". Nie jesteś chyba niemowlakiem który nie ma
> odpowiedniego aparatu pojęciowego do opisywania tego co przeżywa? Czy może
> wtój mózg już tak bardzo został wyerodowany prochami?
>
> ROFTL :)
> Fajne masz braki w wiedzy. To już było! Zapytaj polonistki.
>
> Duchowe życie??? Na prochach??? ROFTL :) To jak prowadzene badań
> neurocytofizjologicznych za pomocą bomby atomowej. To tak jak prowadzenie
> badań astronomicznych przez kalejdoskop lub teleskop z brudnymi, krzywymi,
> źle wyszlifowanymi i porysowanaymi soczewkami. Jeżeli dla ciebie "duchowość"
> to produkt zatrutego mózgu to możesz ją sobie w buty wsadzić.
>
> Ale skoro lubisz to sobie bierz - tylko nie dopisuj do tego
> pseudoreligijnego, pseudoduchowego wytłumaczenia.
>
> Resztę załatwi selekcja naturalna.
>
Nie twierdze, ze psychodeliki same w sobie sa zbawienne. Uwazam tylko, ze w
kontrolowanych warunkach moga byc pomocne w uswiadamianiu sobie nieznanych stron
swojej psychiki.Gdy nadejda takie czasy - a przyjda na pewno - biochemiczne
sakramenty, takie jak LSD beda rutynowo i powszechnie stosowane, jak muzyka
organowa i kadzidlo w celu osiagniecia przezycia religijnego.Sadze ze cala
ludzkosc otworzy sie wkrotce na calkowicie nowa relacje z Uniwersum...Zostalismy
pozbawieni naszych zmyslow. Zostalismy obrabowani i oslepieni. uwarunkowanie
zmyslowe zmusilo nas do zaakceptowania "rzeczywistosci" ktora jest tragikomiczna
farsa iluzji. psychodeliki pozwalaja nam na osiagniecie chwilowego (a nawet
dluzszego) uwolnienia od neurologicznych wiezow. Mozemy dotrzec do naszych
zmyslow, odlaczyc sie od uwarunkowan i doswiadczyc na nowo ciezko-znosnej
ekstazy bezposrednosci energii, eksplodujacej w koncowkach naszych nerwow.
Mozemy jasno-widziec, slyszecccccc, wachac smaki w odczuciu realnego dotyku.
przebudzenie sie zmyslow jest najbardziej podstawowym aspektem psychodelicznego
doswiadczenia.szufladkujesz chyba wszystkich ktorzy cos zazywaja do ewolucyjnych
narkomanow lekkomyslnych i nieustannie wstrzykujacych sobie adrenaline i inne
ciemne fer-menty. czy rozmawiales kiedys z narkomanem? Cieply miekki kokon nicosci.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|