Data: 2019-08-28 05:48:26
Temat: Re: F-35 w Powidzu...
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu niedziela, 18 sierpnia 2019 02:33:25 UTC+2 użytkownik Izaura napisał:
> On 2019-08-17 07:04, j...@o...pl wrote:
> > W dniu sobota, 20 lipca 2019 01:18:42 UTC+2 użytkownik Izaura napisał:
> >> On 2019-07-19 06:56, j...@o...pl wrote:
> >>> W dniu piątek, 19 lipca 2019 06:41:40 UTC+2 użytkownik Izaura napisał:
> >>>> On 2019-07-19 06:23, j...@o...pl wrote:
> >>>>> W dniu piątek, 19 lipca 2019 05:58:16 UTC+2 użytkownik Izaura napisał:
> >>>>>> On 2019-07-19 05:50, j...@o...pl wrote:
> >>>>>>> W dniu czwartek, 18 lipca 2019 23:52:06 UTC+2 użytkownik Izaura napisał:
> >>>>>>>> w ramach promocyjnej prezentacji :)))
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> https://twitter.com/hashtag/RapidForge?src=hash
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> --
> >>>>>>>
> >>>>>>> Polska powinna najpierw zbudować przeciwrakietową i przeciwlotniczą "Tarczę
Polski",
> >>>>>>> a dopiero później epatować się F-35.
> >>>>>>> Trzeba, albo nużna, najpierw wydać kilkadziesiąt, jeśli nie 100 mld
złotych,
> >>>>>>> na obronę bardzo krótkiego (Pilica/Noteć) i krótkiego zasięgu (Narew -
powiedzmy do 50 km) oraz artylerię lufową (Kraby plus Kryle w wersji podobnej do Dan
czy Archera) i rakietową (Langusty czy Langusty 2) oraz moździerze Rak. Wszystko na
szczeblu brygadowym. Plus oczywiście dodatkowy pułk artylerii (Stalowa Wola) i
brygada artylerii (Toruń) plus 4 pułki artylerii granicznej i reorganizacja
batalionów czołgów na 44 sztuki itp. oczywiste sprawy.
> >>>>>>> Dopiero później "Wisła" i F-35, jednocześnie, a lepiej wcześniej, z
rozpoznaniem satelitarnym i innym.
> >>>>>>> Tak w ogóle to powinniśmy przyjąć, zamiast "Tarczy Polski", plan
"Niezatapialny
> >>>>>>> lotniskowiec", i mieć spokój na następne 100 lat.
> >>>>>>> Bez zważania na to, czy NATO, czytaj USA, może nam pomoże w razie draki,
czy też
> >>>>>>> nałożą na agresora tylko sankcje, gdy wiatr historii inaczej im w oczy
zawieje.
> >>>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>> Tarcze, to może sobie Szwajcaria zrobić i wysadzić wszystkie mosty.
> >>>>>>
> >>>>>> My mamy inny teatr wojny i jeśli w nim nie zagramy, to zagrają w nim
> >>>>>> sąsiedzi.
> >>>>>>
> >>>>>> https://youtu.be/8jrlQu5TnBE?t=3630
> >>>>>>
> >>>>>> --
> >>>>>
> >>>>> Dlatego mówią, że naszym priorytetem powinno być "Polska - niezatapialny
lotniskowiec".
> >>>>> Mam oczywiście rozplanowane wszystko, oczywiście na miarę swoich możliwości,
> >>>>> bo przecież nie znam dokładnej ilości dostępnych jednostek bojowych.
> >>>>> Jednakże umiejscowienie i liczebność formacji potrzebnych do całkowitego
> >>>>> zabezpieczenia naszego kraju, zarówno przed wschodem i zachodem, a nawet
> >>>>> oboma frontami jakby coś, jest dość łatwa do określenia.
> >>>>> Tak jak jest do łatwy koszt oszacowania takiego zabezpieczenia.
> >>>>> Także stworzenia systemu rekrutacji, który w razie W powinien się sprawdzić;
> >>>>> zresztą nie mój wymysł, bo kraje skandynawskie dobrze to wdrażają.
> >>>>> Oczywiście pomijam opcję przymusowego poboru, bo jesteśmy i zawsze byliśmy
wolnym
> >>>>> narodem.
> >>>>> Też oczywiście mogę podać dokładną mapę realizacji celów, bo pomiedzy tym,
> >>>>> co tu napisałem, trzeba ująć jeszcze wiele aspektów, jak choćby ten osławiony
> >>>>> "żołnierz przyszłości", bestialskie bomby kasetowe itp. świńskie środki
obrony,
> >>>>> walkę radioelektroniczną i szereg innych zagadnień, które trzeba realizować
> >>>>> współbieżąco.
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Własnie się buduje ten niezatapialny lotniskowiec.
> >>>> Już nawet przyleciały samoloty :) i to nie są tylko mysliwce...
> >>>>
> >>>> https://youtu.be/OUQutEbaPr4?t=1537
> >>>>
> >>>> --
> >>>
> >>> przestań Izauro nawet tak pisać; czy ty wierzysz, że 2 lata temu coś się im tam
zmieniło?
> >>> Otóż ze 2 lata temu powiedziałem, że żadnej czerwonej gwiazdy śmierci
> >>> mieć na Polskiej ziemi nie chcę.
> >>> Dotyczy to i ruskich i chińczyków;
> >>> to jest zwykła komuna, nieważne nawet, czy w szaty oligarchiczne przyodziana,
> >>> czy w sierp i młot; wszystko to zwykli mordercy grający na ten czas
biznesmenów.
> >>>
> >>> Naprawdę chyba nie masz pojęcia, co może Duch Święty.
> >>> I choć On niby nic nie może, to wszystkich zespala. Co najmniej w Honorze.
> >>>
> >>
> >> A zatem, ufajmy, by Duch Święty miał nas w nieustającej opiece!
> >
> > Nawet nie trzeba w to ufać; wystarczy tylko wierzyć.
> > Znam Go trochę, np. też przy jeździe po pijaku na drodze.
> > Zawsze się wie, że przeholowuje się, w każdym bądź razie ja wiedziałem.
> > Wiedzieliśmy obaj.
> >
> > Bo niby wówczas nie ma winy, ale może się zdarzyć, że mniej nad czymś zapanujesz.
> >
>
> To jest typowe dzialanie.
> Takie zsyłanie na człowieka przejściowych niedogodności, ma nacelu
> chronić coś znacznie bardziej cennego.
Takie tam. Duch Święty jest uogólnieniem istot dobrej woli,
fizycznych i niefizycznych, w tym nawet Boga; więc choćby stąd
Pan Jezus mówił, ze wszystko zostanie wybaczone, prócz grzechu wobec
Ducha Świętego, zresztą którego bardzo trudno jest urazić,
bo zna wszystkie zażyłości i ułomności nie tylko ludzkie,
co zresztą zrozumiałe.
Niemniej jednak w ujęciu Boskim i też Ducha Świętego nie ma żadnej winy
w istocie, jeśli nie miała zamiaru nikogo skrzywdzić, ale tak się stało.
Po prostu ważne są tylko intencje.
I tak będzie zawsze, niezależnie ile piekieł byście nimi nie wybrukowali.
jacek
|