« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-27 16:24:19
Temat: Fachowcy-zywic czy nie zywicJakie stosujecie rozwiazanie w kwestii zywienia fachowcow (dluzsze remonty w
domu)? Zywicie czy nie? Mam na mysli obiady, bo kawa, herbata, napoje, to
wiadomo -sie robi.
Wtakich sytuacjach mam wyrzuty sumienia i czestuje obiadami, ale wcale nie
jest mi to na rękę...;(
--
Pozdrawiam
Iwona
// Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-27 17:35:54
Temat: Re: Fachowcy-zywic czy nie zywicW: news:deq41t$h10$1@news.dialog.net.pl
Od: Iwona_s <i...@T...pl>
Było:
> Jakie stosujecie rozwiazanie w kwestii zywienia fachowcow
> (dluzsze remonty w domu)? Zywicie czy nie? Mam na mysli obiady,
> bo kawa, herbata, napoje, to wiadomo -sie robi.
> Wtakich sytuacjach mam wyrzuty sumienia i czestuje obiadami, ale
> wcale nie jest mi to na rękę...;(
A oni tak od 8.00 do 20.00 ? To żywić...
Ale człowiek pracujący 12 godzin nie pracuje efektywnie, ja bym wygonił o
16.00 wtedy nie żywić. Wtedy więcej zrobią w krótszym czasie!
--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Głosuj na WC ( news:ddes2j$5t2$1@inews.gazeta.pl )
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-27 19:20:27
Temat: Re: Fachowcy-zywic czy nie zywici zadnych napojów wyskokowych.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-27 19:25:42
Temat: Re: Fachowcy-zywic czy nie zywic
Użytkownik "Iwona_s" <i...@T...pl> napisał w wiadomości
news:deq41t$h10$1@news.dialog.net.pl...
> Jakie stosujecie rozwiazanie w kwestii zywienia fachowcow (dluzsze remonty
> w domu)? Zywicie czy nie? Mam na mysli obiady, bo kawa, herbata, napoje,
> to wiadomo -sie robi.
> Wtakich sytuacjach mam wyrzuty sumienia i czestuje obiadami, ale wcale nie
> jest mi to na rękę...;(
>
> --
> Pozdrawiam
> Iwona
> // Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / /
> Cyceron
>
najlepiej ustalić przed robotą, bo przy dłuższym remoncie to jednak jakieś
koszty są
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-27 19:29:59
Temat: Re: Fachowcy-zywic czy nie zywic> Ale człowiek pracujący 12 godzin nie pracuje efektywnie, ja bym wygonił o
> 16.00 wtedy nie żywić. Wtedy więcej zrobią w krótszym czasie!
Potwierdzam. Wieksza wydajnosc ma pracujac max 8 godzin. Sprawdzilem -
plytki byly ulozone znacznie ladniej. Kolejna sprawa - nie czestowac piwem
!! Przestaje fachwcom zalezec, i plytki byly znowu krzywo ulozone :-)
Pozdrrr... Reksio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-27 19:50:23
Temat: Re: Fachowcy-zywic czy nie zywic
Użytkownik "Iwona_s" <i...@T...pl> napisał w wiadomości
news:deq41t$h10$1@news.dialog.net.pl...
> Jakie stosujecie rozwiazanie w kwestii zywienia fachowcow (dluzsze remonty
> w domu)? Zywicie czy nie? Mam na mysli obiady, bo kawa, herbata, napoje,
> to wiadomo -sie robi.
> Wtakich sytuacjach mam wyrzuty sumienia i czestuje obiadami, ale wcale nie
> jest mi to na rękę...;(
Powinni się sami żywić, ale jesli już zaczęłaś to bedzie trudno teraz
odmówić...
Niekoniecznie jak fachowiec siedzi 8 godzin i ani chwili dłużej to jest
lepiej zrobione. Niektórzy tak mają że wolą pracować wolno ale dokładnie i
czas im wtedy mija niepostrzeżenie. A taki pospiech byle do 16 tez nie musi
być dobry bo robota może być odwalona byle jak.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-29 07:06:05
Temat: Re: Fachowcy-zywic czy nie zywicWitam,
Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):
> Jakie stosujecie rozwiazanie w kwestii zywienia fachowcow (dluzsze remonty w
> domu)? Zywicie czy nie? Mam na mysli obiady (...)
Teoretycznie powinni żywić się sami, ale można zrobić kanapki. Współpraca
wtedy lepiej się układa :). Obiady bym sobie odpuścił. Miałem kiedyś taką
ekipę, której tak zasmakowały domowej roboty obiady, że przeciągała prace w
nieskończoność (prace i tak źle wykonali).
Pozdrawiam
Rex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-29 18:22:07
Temat: Re: Fachowcy-zywic czy nie zywic
"Iwona_s" <i...@T...pl> wrote in message
news:deq41t$h10$1@news.dialog.net.pl...
> Jakie stosujecie rozwiazanie w kwestii zywienia fachowcow (dluzsze remonty
> w domu)? Zywicie czy nie? Mam na mysli obiady, bo kawa, herbata, napoje,
> to wiadomo -sie robi.
> Wtakich sytuacjach mam wyrzuty sumienia i czestuje obiadami, ale wcale nie
> jest mi to na rękę...;(
Od kiedy Fenicjanie wynaleźli pieniądze* nie powinno być problemów z
regulowaniem takich kwestii. Należy fachowcom udostępnić kran z wodą i
gniazdko z prądem, coby sobie (własnym czajnikiem) wodę zagotowali. Jeżeli
fachowców musisz nocować na dłuższą metę (ja tak właśnie miałem), to dostali
starą lodówkę do wyłącznej dyspozycji i dostęp do kuchni oraz łazienki (ale
i tak jedli obiadki dostarczane z jadłodajni - wygodniej i szybciej). Po
pracy potrafili poruszać się tak, że w minimalnym tylko stopniu wchodzili
domownikom w paradę.
Oczywiście, wszystko powyższe nie wyklucza miłego grilla fundowanego przez
inwestora w sobotnie popołudnie - jeśli jest z fachowców zadowolony.
Moim zdaniem prawdziwy profesjonalista (po polsku - zawodowiec) cechuje się
tym, że potrafi pracować tak, by inwestor jak najmniej odczuwał jego
obecność, a zwłaszcza w sprawach nie związanych bezpośrednio z inwestycją.
Wszystko jest kwestią organizacji i kultury osobistej.
T.
*a podobno to i tak byli Chińczycy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |