Data: 2000-08-21 10:34:16
Temat: Re: Fan klub Ninki
Od: "Ania Lipek" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Jesli chcesz wiedziec kobito bez zebow to nadal lipkowatosc przewyzsza
> > ninkowatosc. Moja piekna buzia, nosek, szyjka, brzuszek, dupcia,
> > nozki `
>
> a co mnie obchodzi twoj brzuszek???
Bardzo Cie to obchodzi, bo jestem ladniejsza od Ciebie, wiec mi zazdroscisz
:-).
> taka mlodziutka,
> > energiczna i
> > pelna seksu laseczke jak ja
>
> no wiec wielu facetow lubi mlode i energiczne laseczki , ale sa tez
> tacy ktorzy wola stare i bez energii (koniecznie brzydkie!!!)
> przepraszam ,ze sie wypowiadam za panow ,ale to oczywiste nawet dla
> kobiet.
Nie prawda. Wszyscy mnie kochaja, moglabym miec kazdego, a jednak jestem z
takim dupkiem... Kurcze, on mnie wkurza. Wczoraj nie mielismy kasy, wiec
mowi do mnie "wez zajumaj bratu pare groszy", myslalam, ze go zrownam z
ziemia, walnelam go w prawa reke, bo wiem, ze ma chora i bedzie go bolalo,
wiec troche pojeczal, zacisnal zeby i zaczal mnie za to przepraszac.
Najgorsze jest, ze mowil to na serio o kradziezy :-(. To prawda, ze raz
zabralam bratu 100 zetow i ten sie nawet nie skapnal (rodzice ciagle mu daja
kase, wiec tyle mu jej przybywa ile dziennie gowna w kiblu). Poza tym ciagle
ten moj facet chce buzi, przy tym mnie dotyka, bo pragnie seksu, chce abym
sie dla niego rozbierala, ale ja taka nie jestem, ja to robie tylko w nocy,
kiedy za bardzo mnie nie widac ;-). Znowu sie cham jeden popuscil, cale
szczescie wszystko to wypuscilam z powrotem, to znaczy chyba wszystko...
Kurcze, on jest za bardzo napalony i to jest najgorsze :-(. To prawda, ze
lubie sie calowac, robic to z nim, ale nie zawsze i w ogole to czlowiek nie
zyje samym seksem. Milosc ma rowniez o wiele wazniejsze wartosci, ludzie
ktorzy sie kochaja powinni chociaz dzien wytrzymac chociazby bez obmacywania
sie. Niedojze jelop chce abym wkladala mu reke pod spodnie, to w dodatku
chce abym ciagle brala jego giwere do buzi i ssala :-(. Ja go kocham, ale
nie moge juz tego zniesc, to sie staje zbyt trudne :-(. Ja nie chce ciaglego
seksu, chociaz on bardzo mnie pociaga, po prostu bardzo sie boje, a
jednoczesnie gdy do czegokolwiek dochodzi, to tak bardzo tego chce, ze
zgadzam sie na wszystko. Zycie z nim jest latwiejsze, nabralo jasnych barw,
ale jakos jest zbyt napalony, jestem przekonana, ze jak tak dalej pojdzie to
jeszcze w tym roku zajde w ciaze, jesli jeszcze nie jestem :-(. Nie moge mu
odmowic, zawsze to na mnie wymusza, bo nawet zwykly pocalunek konczy sie nad
tym, ze wsadza mi reke pod spodnie albo pod bluzke, a gdy mu zabraniam to
pyta sie: "dlaczego?". Przeciez my sie znamy zaledwie troche ponad miesiac,
a juz robilismy to 7 razy, odliczajac oczywiscie seks oralny. Kochac kogos i
odmawiac mu tego jak ten ktos chce seksu... chyba nie ma czegos bardziej
strasznego :-(.
Ania
|