Data: 2010-10-17 02:57:53
Temat: Re: Fenomen
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Brydżyk rodzinno-towarzyski w toku, tatar zeżarty, szarlotka w resztkowym
> stanie, drożdżówka rośnie cokolwiek leniwie, zanim wyląduje w piekarniku -
> więc późnonocny (to lubię) czas oczekiwania mi plonuje refleksją... Tym
> razem nad fenomenem, jakim jest generalnie pejoratywne w żydowskim odbiorze
> użycie przez nie-Żyda słowa "Żyd"... Tymczasem nikt inny na całym swiecie
> nie dostaje histerii/sraczki na dźwięk niezbyt delikatnie wypowiedzianej
> nazwy swej narodowości, w tym oczywiście nie dostają jej np Polacy.
> Oczywiście zdarza się, że ktoś użyje słowa "Polaku" czy "Polaczku"
> ewidentnie jako inwektywy, ale... czy my z tego powodu zaraz tworzymy radę
> do spraw zniesławień, czy my podnosimy zorganizowany tumult w reakcji na
> takie przypadki? Czy znane nam generalizowanie polskich złych cech i
> przypisywanie ich całemu narodowi staje się dla nas jakimkolwiek powodem do
> akcji protestacyjnych? Czy odwoływanie się do naszej martyrologicznej (jak
> u Żydów) przeszlości stanowi dla nas jakąkolwiek podstawę do żądającego
> stanowiska wobec innych? Czy wytaczamy procesy? Czy grozimy sankcjami
> prawnymi?
jak zwykle brakuje ci wiedzy.
> Co jest takiego w mentalności tego narodu, że go nikt (generalnie) nie
> lubi?
mentalnosc tych innych. Takich jak ty.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|