Data: 2010-06-08 12:37:50
Temat: Re: Fenomenologiczna metoda Husserla.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:28b6e459-e24e-427b-8f7d-6db0e41223df@5g2000yqz.
googlegroups.com...
>
>
> >Przez �wiadomo�� kt�r� wstrzykujesz, czy te� pies na zewn�trz, ona
> >jest przedmiotem bujaj�cym w mojej g�owce i ta moja g��wka dekoduje
> >pierwsz� �wiadomo�� drug� �wiadomo�ci�. Mo�na to te� nazwa�
> >wyci�ganiem wniosk�w. Ludzie niekt�rzy te� s� na poziomie psa, bo
> >bezrefleksyjnie dzia�aj� jak wytresowani, czyli nie s� samo�wiadomi.
> >Co� co przykleja si� im do �wiadomo�ci uznaj� za swoje i nie obserwuj�
> >co to jest, czyli s� �wiadomi jedynie.
>
> Tego typu samo �wiadomo��, zdolno�� do samoobserwacji, do obserwacji
> i oceny w�asnych proces�w my�lowych 'na �ywo' (nie post factum, po
skutkach)
> pojawia si�w spos�b naturalny w jakim� tam wieku rozwojowym u dzieci,
> strzelam
> oko�o 10 lat.
>
> Na pocz�tku jest to odkrywcze, potem powszednieje ;o)
> Czasami jest skutecznie blokowane i wypierane - ale to imho raczej margines.
Jesteś pewien że margines?:)
No ale gdy umieszczam swoją świadomość w tobie, ty przedmiot mojej
świadomości obserwujesz w swojej świadomości i możesz zgodzić się na
moją ciebie deformację lub zgłosić sprzeciw, więc w systemach ucisku
za sprzeciw możesz stracić życie. Musisz odgrywać to czym ciebie
zdeformowano i często te deformację ludzie z przyzwyczajenia mylą ze
swoim prawdziwym "ja".
Jeśli będziesz zgłaszał sprzeciw, będziesz poszukiwał własnego ja,
ciągle będąc deformowany i uchylający się deformacji, czyli rozwój.
Bunt jako afirmacja człowieczeństwa.
|